O-l-g-a pisze:Dziękujemy za wszelkie uwagi.
W sobotę rano faktycznie zrobilo sie zimno.
Obsługa hali poproszona o zmniejszenie nawiewu zareagowała od razu, ale zanim temperatura na hali się podniosła chwilę to trwało.
Oceny i BIS w sobotę trwały IMHO zbyt długo, ale udalo nam się usprawnić to w niedzielę i zakończyć wystawę o godzinie 17.
Większość rzeczy da się poprawić, dlatego uwagi zgłaszane przez wystawców są cenne.
Mamy nadzieję, że kolejna wystawa Supreme Cat Club również spodoba się wystawcom
Do zobaczenia w listopadzie

Olga
Jasne, że da się poprawić. Jestem pod dużym wrażeniem, że klub słucha i reaguje, a nie puszcza mimo uszu. Wiem, jak to przeżywasz i jestem dumna, że z wystawy na wystawę chcecie być coraz lepsi i zadowalać wszystkich, choć to jest mission impossible.
Do zobaczenia w listopadzie.

Edit: Dodam jeszcze, że dziękuję Supreme Cat Club za zaproszenie pana Glenna na wystawę. Miło jest spotkać sędziego, który czuje koty tak samo jak ja. Dzięki tej znajomości będę mogła się jeszcze wiele nauczyć.
Sara również mnie wiele nauczyła, choć spojrzenie miewamy różne.

A pozostały skład sędziowski znałam.

Dziękuję, że nie trzymacie się sztywno tego, co jest na innych wystawach.
(...) powiedział kiedyś do mnie: „Nie wiem, czy uda ci się poprawić rasę, ale zrób wszystko, żeby przynajmniej jej nie zepsuć". Zrozumiałam wtedy, jak wielka odpowiedzialność ciąży na hodowcach i jak ważne są podstawowe zasady, którym powinni oni pozostać wierni przez całe życie. (...)