Problem z persem

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 01, 2014 16:30 Problem z persem

Witajcie, z góry przepraszam jeśli założyłam wątek w złym miejscu, ale potrzebuje pomocy i liczę na szybką odpowiedź. W skrócie...

Wczoraj przygarnęłam bardzo wiekową kotkę perską. Jej właścicielka zmarła, a rodzina chciała uśpić kota, mimo że jak na swoje 15lat - to okaz zdrowia. Jedyny problem stanowi futerko - jest w stanie tragicznym - w ostatnich miesiącach życia starsza Pani tylko karmiła kotkę, a sierść bez odpowiedniej pielęgnacji skołtuniła się i w dotyku jest jak pancerz. Wiem, że konieczne będzie strzyżenie na łyso, ale nie w tym tkwi mój problem z kicią :oops:

We własnym domu, na swoim terytorium zachowywała się świetnie - łasiła się, bawiła ze mną, brałam ją na ręce, nawet dała się włożyć do transportera. Grzecznie zniosła podróż autem. Po przywiezieniu do mnie jeszcze mogłam ją pogłaskać, ale po wypuszczeniu z klatki oczywiście po prychała na moją domową kicie i zwiała za meble. Przesiedziała tam całą noc, za każdym razem, gdy podchodziłam do mebli było prychanie i warczenie. Teraz siedzi za łóżkiem i każda próba kontaktu z nią kończy się agresją z jej strony -rzuca się z pazurami i zębami.
Zostawiłam ją samą w pokoju i zamknęłam drzwi, może jej przejdzie i wyjdzie zza łóżka coś zjeść lub do kuwety.
Nie wiem jak długo to potrwa, ale jutro chcę ją zabrać do weta - może jakieś uspokajacze dostanie, tylko nie mam pojęcia jak ją włożę do transportera, bo nie daje się dotknąć, warczy nawet gdy na nią patrzę :cry:

Nigdy nie miałam do czynienia z takim agresywnym kotem,wiem że się boi, że to stres związany ze zmianą otoczenia, nowe zapachy - inny kot i jeszcze pies, którego nie miała okazji poznać, ale z pewnością czuje jego obecność w domu. Nie wiem co robić, jak z nią postępować, by się oswoiła i dała dotknąć - poradźcie coś.

ninastivens

Avatar użytkownika
 
Posty: 11
Od: Czw maja 01, 2014 13:37

Post » Czw maja 01, 2014 17:02 Re: Problem z persem

Kotka jest w szoku, miałam kiedyś bardzo podobną sytuację.
Przede wszystkim musisz jej zapewnić spokój w osobnym pomieszczeniu. Niech ochłonie, pozna nowe zapachy i odgłosy, poczuje się tam bezpiecznie. Możesz wstawić jej tam zamknięte tekturowe pudło z wyciętym z boku otworem, z poduszką w środku, żeby miała się gdzie ukryć. W pobliżu kuweta, woda i jedzenie. Kotka ma prawo i przez tydzień nie chcieć nikogo oglądać. Sprawdzaj, czy je i czy się załatwia, w czasie przynoszenia jedzenia zagaduj, ale nic na siłę. Niech ma swój azyl i wie, że tam jej nikt nie ruszy i jest bezpieczna. Z czasem zacznie zwiedzać pokój, potem mieszkanie. Będziesz na krótko wpuszczać do niej rezydentkę. Pozwalać na zwiedzanie reszty mieszkania, początkowo, gdy rezydentka będzie ukryta. I tak krok po kroku, kicia się ogarnie, zwłaszcza że zna Ciebie i Twój głos.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw maja 01, 2014 17:03 Re: Problem z persem

Pięknie postąpiłaś adoptując kotka. :ok: Czy on ma książeczkę, jest szczepiony czy odrobaczony?

lenka*

Avatar użytkownika
 
Posty: 1038
Od: Wto lip 31, 2012 17:58

Post » Czw maja 01, 2014 17:11 Re: Problem z persem

Na razie nie stresuj jej wetem. Na uspokojenie kup Feliway do kontaktu. Tabletkę uspokajającą możesz od weta dostać bez kota. Ale to staruszka i radziłabym ostrożnie z takimi środkami, póki nie wiesz, jaki jest jej stan zdrowia, nerek, wątroby. Kotka wróci do równowagi, ale musisz dać jej czas.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw maja 01, 2014 17:40 Re: Problem z persem

Tak też zrobiłam, jej kuweta i miseczki stoją obok łóżka za którym się schowała. Martwię się tylko, bo nie chce jeść i pić od wczoraj. Chciałam ją zabrać do weta, aby dał odpowiednią do wieku dawkę uspokajacza w zastrzyku, bo tabletki nie odważę się dać jej do pyszczka, ma ostre zęby i pazury.
Niestety papierów jej nie odnaleziono, nie mam nawet książeczki i nie wiem kiedy ostatnio była szczepiona i odrobaczana. Kobieta mieszkała sama z kotem, ale będą sprzątać tamto mieszkanie do sprzedania i jeśli coś znajdą to mi oddadzą.
Dzięki za podpowiedzi.. jak mi się uda wrzucić fotki do kompa to wkleję. Jest naprawdę śliczna, pomimo skołtunionej sierści i wrednego spojrzenia zakochałam się :)

ninastivens

Avatar użytkownika
 
Posty: 11
Od: Czw maja 01, 2014 13:37

Post » Czw maja 01, 2014 18:19 Re: Problem z persem

Zrób jej posłanko w pudle, żeby miała bezpieczną alternatywę zamiast kąta za łóżkiem (takich pudeł sporo bywa przy sklepach AGD). Najważniejsze, żeby zaczęła jeść. W pierwszej dobie taki post jest zrozumiały. W drugiej powinna zacząć oswajać się z pomieszczeniem i coś skubnąć. Dobrze, żeby miała to, co jadła w domu u siebie.
Najlepiej, żeby w tym pokoju nikt jej nie niepokoił, w miarę możności, a jeśli, to jakoś przewidywalnie, o stałych porach, tak aby pomiędzy wizytami czuła większa swobodę ruchu. Przed wejściem do pokoju też to sygnalizujcie, poruszajcie chwilę klamką, nie skradajcie się, wtedy będzie miała czas się ukryć, gdyby akurat spacerowała. Dzięki temu będzie przekonana, że panuje nad sytuacją. Kiedy oswoi przestrzeń, a to trochę trwa, kiedy zrozumie, że nic jej nie grozi, że życie toczy się swoim rytmem, zatęskni za ludzką ręka i głaskaniem.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw maja 01, 2014 19:55 Re: Problem z persem

Sara u siebie w domu
http://s903.photobucket.com/user/Rajane ... 9.jpg.html
http://i903.photobucket.com/albums/ac23 ... 9de749.jpg

..a tu już u mnie
http://s903.photobucket.com/user/Rajane ... f.jpg.html
http://i903.photobucket.com/albums/ac23 ... 61a70f.jpg

Ze starego domu zabrałam jej kuwetę, miseczki i kocyk na którym spała. Postawiłam pudło z kocykiem w środku, ale woli siedzieć za meblami :)
Ostatnio edytowano Śro lip 30, 2014 12:49 przez NITKA/KARINKA, łącznie edytowano 5 razy
Powód: za duże zdjęcia zamieniłam na linki

ninastivens

Avatar użytkownika
 
Posty: 11
Od: Czw maja 01, 2014 13:37

Post » Pt maja 02, 2014 0:22 Re: Problem z persem

Ależ diabelskie spojrzenie :twisted: Jeszcze będzie rządziła całym domem :twisted:

Trzymam mocno kciuki za adaptację kici do nowego miejsca. Pamiętaj, że jest nienajmłodsza - być może będzie potrzebowała troszkę więcej czasu. Feliwaya też polecam - pomógł nam w dokocaniu :)

Dellarine

 
Posty: 71
Od: Pt kwi 04, 2014 0:55

Post » Pt maja 02, 2014 5:47 Re: Problem z persem

musisz jej dać czas na adaptację do nowych warunków, dla niej zawalił się cały świat więc trochę może potrwać nim sobie wszystko ponownie poukłada
spróbuj ją przekupić jakimiś przysmakami

co do dalszego postępowania:
warto kotce zbadać morfologię i biochemię ( profile wątrobowy i nerkowy)
przedyskutować czy jest sens szczepić kotkę - ma 15 lat nie wiadomo kiedy była ostatnio szczepiona i nie wiadomo ja w takiej sytuacji szczepienie na nią wpłynie - odporność ma bo piszesz że jest okazem zdrowia (ja osobiście bym nie szczepiła ale decydujące jest tu zdanie weterynarza)
wygolić jeśli się da to bez narkozy, jeśli się nie da to konieczne badania o których piszę wyże przed podaniem środka -i pamiętaj, jeśli jakikolwiek parametr biochemiczny (wątroba, nerki, trzustka) będzie nie w normach to kot nie może dostać narkozy, jeśli w normach to leciutką dla starych kotów (inny rodzaj usypiacza)
jeśli się kota nie uda wygolić wtedy sama powolutku będziesz musiała wyciąć kota nożyczkami, nie jest to trudne tylko pracochłonne
powodzenia z kotką - bardzo ładna :wink: kicia
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie maja 04, 2014 11:27 Re: Problem z persem

Kotka jest śliczna. :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

jasia.stargard

 
Posty: 829
Od: Wto sie 27, 2013 10:14

Post » Nie maja 04, 2014 11:27 Re: Problem z persem

Będziemy zaglądać do persiczki.
Obrazek

jasia.stargard

 
Posty: 829
Od: Wto sie 27, 2013 10:14

Post » Nie maja 11, 2014 12:45 Re: Problem z persem

Witajcie, mam dobre wieści..
Sara zadomowiła się u nas na dobre. Pokój córki to jej królestwo. Śpią razem i lekcje odrabiają razem ;) Za dnia wygrzewa się na parapecie w promieniach słońca i a gdy wracamy do domu to łasi się wymuszając głaskanie.
Jeszcze boi się naszego psa i wychodzi z pokoju tylko pod jego nieobecność. Raz przeniosłam ją na rękach do salonu i spędziła tam z nami trochę czasu, ale gdy zechciało jej się wrócić do swojego królestwa czaiła się jak tu ominąć wielkiego bernardyna chrapiącego na przedpokoju :) skradała się bokiem, pomalutku, nie spuszczając z niego wzroku i udało się.
Nasza rezydentka Pusia jest nią żywo zainteresowana i prowokuje do zabawy, ale staruszka nie dopuszcza jej do siebie-fuka i daje do zrozumienia - spadaj mała:)
Z goleniem też nie miałam większych problemów, aczkolwiek wierciła się strasznie jednak nie trzeba było podawać uspokajaczy. Wyszło jak wyszło, ale sierść szybko odrośnie więc jej wygląd teraz mnie nie martwi, a z pewnością jest jej znacznie lepiej bez tego sfilcowanego pancerza. Jak mi się uda wrzucę aktualne fotki.
Dziękuje za odwiedzinki, porady i miłe słowa.

ninastivens

Avatar użytkownika
 
Posty: 11
Od: Czw maja 01, 2014 13:37

Post » Nie maja 11, 2014 17:04 Re: Problem z persem

To czekamy na fotki. :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

jasia.stargard

 
Posty: 829
Od: Wto sie 27, 2013 10:14

Post » Nie maja 11, 2014 20:13 Re: Problem z persem

Ostatnio edytowano Śro lip 30, 2014 12:51 przez NITKA/KARINKA, łącznie edytowano 3 razy
Powód: za duże zdjęcia zamieniłam na linki

ninastivens

Avatar użytkownika
 
Posty: 11
Od: Czw maja 01, 2014 13:37

Post » Nie maja 11, 2014 20:19 Re: Problem z persem

Ostatnio edytowano Śro lip 30, 2014 12:52 przez NITKA/KARINKA, łącznie edytowano 3 razy
Powód: za duże zdjęcia zamieniłam na linki

ninastivens

Avatar użytkownika
 
Posty: 11
Od: Czw maja 01, 2014 13:37

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 58 gości