Hej hej
Kocurki najedzone, leniuchują
Muszer dziś ładnie wszamał jedzonko po kilku dniowym wybrzydzaniu.
Wieczorkiem dostaną wołowinkę i pewnie pójdą spać

Przyszła dzisiaj paczka, kupiłam sobie kapciuchy - kotki, które znalazłam tu na kocim bazarku.
Strasznie mi marzną stopy, nawet w lecie, więc uznałam, że będą idealne

I wiecie co? Moje odważne kocurki boją się tych kapci

Jak je zakładam to zwiewają...
Mam nadzieję, że się przyzwyczają, bo mam zamiar w nich łazić po mieszkaniu

Spilett pisze:Jak słodko spały razem, te wymęczone pysie

Przesłodkie

Nie mówcie mi o malinach, uwielbiam!
Też nie mogę się doczekać owocowego sezonu

Na targu wystawiają całe skrzynie z truskawkami, czereśniami itd. Można brać na kilogramy a same truskawki jeszcze umorusane w ziemi, więc pewność, że prosto z krzaczka

Jeszcze troszku...
