Biedna KICIA z uciętą nogą prosi o głosy na kv dla f KOT

Meteorolog1 pisze:Hop, hop. Jak kocio?

Jeszcze same nie wiemy.

Za biedactwo wciąż trzymamy :ok:

Fundacja KOT pisze:
A co do przyszłości tej kici - jest łagodna, oswojona, kaleka, mieszka przy pięciopasmówce - mamy przechlapane.
Będę informować co i jak.

Ale chyba nie trafi w miejsce z którego trafiła na leczenie? Może po leczeniu uda się znaleźć choć dom tymaczasowy, gdzie mogłaby czekać na kogoś kto ją przygarnie...

kotka po operacji czuje się bardzo dobrze, z apetytem wciągnęła mielonego indyka i czekała na jeszcze, popiła wody, zwiedziła fundacyjną łazienkę, mruczy i ugniata, ociera się o nogi

tak więc miała amputowaną łapkę, sterylizację aborcyjną (wyjątkowo brzuszkiem (preferujemy boczne) ze względu na przepuklinę pępkową), w drugiej łapce był śrut

dziękujemy za wszelkie wpłaty, po weekendzie zaczniemy robić rozliczenie i podliczenie kosztów operacji

bardzo bym chciała na tym zakończyć relację; ale niestety: jesteśmy dobici i załamani dodatnim wynikiem kotki na białaczkę wirusową , bladoróżowa kreska pojawiła się na teście Elisa, będziemy robić test pcr

Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Bardzo dobrze po operacji. Jednak kotka nie może trafić z powrotem skąd była zabrana. Musimy się zmobilizować i coś dla niej znaleźć. Śrut tzn. ktoś strzelał do niej. Za jej wyzdrowienie :ok:

Moze przygarnie ja ktos, kto ma juz kota bialaczkowego :ok:

za to

Bardzo smutna sprawa. Jakby nie ta białaczka to byłby happy-end dla kotka.
Ta kotka jest takim kocim Hiobem, tyle rzadkich dolegliwości naraz. Nie tylko natura jej dowaliła ale także kreatura która nie godna określenia człowiek któremu trzeba wysterylizować głowę usuwając ten zbędny wadliwy organ - mózg pewnie rozmiarów ziarnka piasku. Ta kreatura gdzieś tam chodzi profanując swym istnieniem nasz glob.
Martwię się że tamte pozostałe kotki jej rodzeństwo też w ciąży i może też białaczka (to nawet ich stamtąd nie można przesiedlić do innego stada) i jeszcze ta autostrada.
Czy wyniki fałszywie pozytywnie zdarzają się często czy to rzadkość? Gorzej jak nie jest fałszywie pozytywny. Opisy tej choroby są bardzo dziwne dla mnie nie do końca jasne.