Puchato i plaskato w naszej Chatce. Zuzia [*] Nowe nadchodzi

[MariaD]

Pewnie że reaguję. Lecę za nimi i się drę "Cira TY cholero ! " co prawda najczęściej nie doganiam jak się gonią po schodach bo wiesz... lata już nie te i kondycja słaba a one zapierniczają po tych schodach z prędkością światła.

No, nie, kota w pełnym pędzie nie dogonisz, zwłaszcza na schodach.
Clou programu jest w tym by wyłapać chwilę przed rozpoczęciem gonitwy. Kot atakujący dość charakterystycznie zaczyna się zachowywać.
Poobserwuj Ciri, niech czuje Twój wzrok na sobie i Twój oddech na plecach. To też metoda dominacji.
W ogóle to opłaca się bycie "dominującym kotem" w grupie. Ja już nie latam jak coś nie halo, tylko warczę z kanapy na brojącego kota.

[Nemeziss]

Popróbujemy tego sposobu. Dzięki za rady

Ja już nie latam jak coś nie halo, tylko warczę z kanapy na brojącego kota.

Zwizualizowałam sobie

[Avian]

Spróbuj tak jak Ci radziłam - z zabawą z kotami tak, żeby się widziały. I odwracanie ich uwagi zabawką, kiedy któreś zaczyna za bardzo przyglądać się drugiemu. Jak przyjmą zaproszenie do zabawy - wybaw ich do upadłego (Tolka krócej, ale on wcześniej padnie przez to swoje serducho )

[Chat]

Monostra kiedys zapodala linka do watku, w ktorym hodowca wlasnorecznie nasikal na dominujacego kota masz pole do dzialania, Nemeziss

[Nemeziss]

Chat nasikać powiadasz? Hmmmm... Kolejna dobra rada, ale technicznie trudna
Robiłam tak Avian jak radziłaś, ale one jak się obserwują to nie chcą się bawić. Jeszcze Tolek troszeczkę, ale Cira kompletnie oślepła na latające przed oczami zabawki.
Spróbujemy podanych sposobów przez weekend i będę zdawać relację na bieżąco. Nooo chyba że (cytując Avian) persy mnie pożrą

[Chat]

Sie nie przejmuj, przyjedziemy na pogrzeb

[Apocalipto]

Pierwszy spacerek po ogródku. Wszystko takie ciekawe. Trzeba było oznaczyć teren oczywiście sik sik.



Ktoś mi nasikał na podwórko. Co to się stało?


Na zakończenie jesce Toleckowe ocyska

[mir.ka]

Pierwszy spacerek po ogródku. Wszystko takie ciekawe. Trzeba było oznaczyć teren oczywiście sik sik.



Ktoś mi nasikał na podwórko. Co to się stało?


Na zakończenie jesce Toleckowe ocyska

nie ma fotek

[kwinta]

Ja widzę fotki i te piękne ocyska też

[Chat]

Tolek na wywczasach sikaj, chlopie, ile wlezie, coby zolzowata szylkreta sie przyzwyczaila

[mir.ka]

teraz mi się fotki wyświetliły

spacerki pod nadzorem

[Apocalipto]

Mama się boi żeby nie uciekł. Nie chciała żeby w ogóle wychodził, ale namówiłam i wyszedł w szelkach. Porobiłam parę zdjęć i wróciliśmy do domu.

[izka53]

Mama się boi żeby nie uciekł. Nie chciała żeby w ogóle wychodził, ale namówiłam i wyszedł w szelkach. Porobiłam parę zdjęć i wróciliśmy do domu.

I Mama wyjątkowo w tym temacie ma rację. Zresztą - mądra dziewczyna jesteś , zakochana w Tolku - to wiesz, że koty są nieprzewidywalne, koty po przejściach są absolutnie nie przewidywalne, a persy to ogólnie są zagadką dla ludzkości. Co z tego wynika - zero zaufania dla persa w ogrodzie , jak nie ma szelek i kogoś na końcu smyczy

[jasia.stargard]

Toluś na spacerku. Śliczny, dobrze trafił.

[jasia.stargard]

Pusia kłania się persowej rodzince a przede wszystkim Tolusiowi.