Czarne Diabły Tasmańskie VII - wynędzniała Opieńka :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Pt maja 09, 2014 21:04 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Raszid w DS!

Po małego zgłosił się dom, to kot z okolicy. Wchodzący :( .
Za to Raszid ma dom! Proszę o :ok: za aklimatyzację i cierpliwość opiekuna :)

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt maja 09, 2014 21:05 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Raszid w DS!

:ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55984
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt maja 09, 2014 21:11 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - natura nie znosi próżni

:ok:
Nie wróżę małęmu długiego życia :( ale potrzymam :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55984
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt maja 09, 2014 21:43 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Raszid w DS!

Ech ... ponoć drugi kot wychodzi od 14 lat i jest ok. Tłumaczyłam, że on musi mieć fart za każdym razem a pecha wystarczy tylko raz ale chyba nie trafiłam do przekonania :( . Tam są dwie ślepe ulice, na szczęscie :? ale starczy, że polezie ciut dalej ...
Jedyne, co przyjęto z aprobatą to adresatkę
edit: kot wykastrowany, leczony, ufny ale to parter, musi wychodzić, no przecież okna otwarte :( .

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt maja 09, 2014 21:43 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Raszid w DS!

No wiesz - jeśli nie chcesz, nie musisz oddawać. Najważniejszy jest kot. Dla mnie tacy opiekunowie, to żadni.
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pt maja 09, 2014 21:46 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Raszid w DS!

Ania, niezupełnie - ten kot jest czyjąś własnością, udowodnili to bezspornie. Nieoddanie z rozmysłem to przywłaszczenie :? . Kot, jak dodałam, leczony, ufny czyli kochany - tylko ludzie mają pojęcia dla nas niezrozumiałe. Ale żaden przepis nie zabrania wypuszczania kotów.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt maja 09, 2014 22:28 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Raszid w DS!

Cholerny świat :( Głupi ludzie, biedny kot...

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 10, 2014 4:00 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Raszid w DS!

Zgodziłabym się, gdyby to była torebka. Ale zwierzę to zwierzę i trzeba chronić przed idiotami.
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Sob maja 10, 2014 20:24 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Raszid w DS!

W natłoku emocji zapomniałam się pochwalić, że wczoraj przyjechał do mnie bury kocurek od jopop, zwany Burym-Co-Miał-Być-Kotką-W-Ciąży :twisted: . Pracujemy nad socjalizacją i w miarę adopcyjnym imieniem :twisted:
Książę robi nieładną kupę, więc dałam szlaban na mokre i obserwujemy. A dzień dzisiejszy ogólnie pod znakiem lenistwa i przysypiania - jak już dobrnęłam do domu po łapance, na którą wstałam o 4.30 :P

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob maja 10, 2014 22:36 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Raszid w DS!

I warto było?
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Nie maja 11, 2014 1:26 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Raszid w DS!

Żebyś się nie przepracowała nad tą socjalizacją...
To pierwszy w historii kocur, który wracając ze sterylki aborcyjnej :mrgreen: przekonał mnie do wypuszczenia w samochodzie.
Podumaliśmy sobie we dwoje czekając na Aleba - kocurro momentalnie znalazł kolana i zdrzemnął się cichutko :)
W stosownym momencie bezproblemowo spakował się w transporter ;)
Taki kocio... w sam raz :1luvu:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 11, 2014 7:31 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Raszid w DS!

koteczekanusi pisze:I warto było?

Planowe koty się nie stawiły, bo deszcz, ale zgarnęliśmy tę biedę z łapką viewtopic.php?f=1&t=158978&p=10570853#p10569982 :( . Pomyślcie o niej ciepło, proszę, bo to dzikuska, jak sobie poradzi bez tylnej łapki?
OKI pisze:Żebyś się nie przepracowała nad tą socjalizacją...
To pierwszy w historii kocur, który wracając ze sterylki aborcyjnej :mrgreen: przekonał mnie do wypuszczenia w samochodzie.
Podumaliśmy sobie we dwoje czekając na Aleba - kocurro momentalnie znalazł kolana i zdrzemnął się cichutko :)
W stosownym momencie bezproblemowo spakował się w transporter ;)
Taki kocio... w sam raz :1luvu:

Hehe, no bo nie pierwszy w historii kocur po sterylce aborcyjnej :lol: Miły jest, fakt, choć na razie zajęty odnalezieniem się w stadzie ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie maja 11, 2014 21:10 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Raszid w DS!

alix76 pisze:bury kocurek od jopop, zwany Burym-Co-Miał-Być-Kotką-W-Ciąży :twisted: . Pracujemy nad socjalizacją i w miarę adopcyjnym imieniem :twisted:

Gender?
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, Google [Bot], Silverblue i 56 gości