Czarna zezowata wróciła do swojego domu ,dwa razy sprawdzałam czy w kontenerku siedzi ona czy Duża czarna .Od pani usłyszałam grzeczne dziękuję za pomoc . Teraz Anulka czeka na wyjazd .
Łoś dziś jedzie na kastrację a wczoraj popsuło się oczko .oczywiście te na białym Robimy też badanie moczu i krew . Mocz bo sika często i mało . Krew profilaktyka.
Filip i Cykoria mają swój Wielki Dzień ,jadą na testy i wszelkie szczepienia ,proszę o kciuki aż się dygam jak je połapię ale będę spokojna i mi się uda ,musi
Łacio po zabiegu czuje się świetnie ,troszkę gorzej wygląda oczko no ale oko to nie było na zabiegu Wieczorem był strasznie głodny objadł się i pospał przytulony do mnie
za to smrodek z kontenerka walił ,zdecydowanie był już czas na niego
Filip i Cykoria ,testy ujemne i obrobione na 6+ Tu ukłony dla logistyka
Coś mi się dzieje w kocim domu ,obstawiam Agatkę i jej brzuszek Babka Strzałka też jakaś taka nie wyrażna przy miskach ech koty
Od końca kwietnia gdy szpaki zaczęły naprawiać swoje gniazda na podwórku zaczęła pojawiać się ruda sierść ,czasami z tkanką .Wiedziałam że Biszkopt nie pojawiał się w swoim domu od ponad miesiąca , ja zaglądałam do opuszczonej drewutni ,suche sobie stało. Na moim terenie zrobiłam poszukiwania ciała ,nic. A dziś wracając do domu sms od TŻ wracaj szybciej. Wróciłam przed drzwiami garażu leżało biszkoptowe ciało kota może bardziej to co z niego zostało . Dziś rano wyrzucałam śmieci ,pojemniki stoją w drewutni przy garażu ,nie było go tam. Jak się znalazł ? Moje zębate go nie przyniosły bo by śmierdziały do tej pory. Wysłał TŻ wiadomość ,że znalazł się Biszkopt . Jak nie odpowie właścicielka ,pochowamy go w lesie .
Trzeba było mi go zabrać zimą jak mieszkał z Filipem i Cykorią . Mam do samej siebie żal.
Biszkopcie znajdż tam za TM Łatkę to była podopieczna Twojej pani ,znalazła azyl w naszym domu a ja dałam jej spokojną śmierć .
Iwinko, przytulam.Wiem,że czujesz sie strasznie. Znajdowałam ciałka moich podopiecznych i serce podchodzi do gardła. Boli, boli, boli. Proszę nie obwiniaj się. To nie jest twoja wina. Kota żal . Biszkopciku [*]