Czar-koty,bur-koty. Kleksika nie ma już z nami :(

[jej siostra]

jak ustaliłam, w zagadce jej siostry to Czarownemu rośnie tyłeczek, choć je wolno, niezbyt dużo (dziś wcale nie przyszedł, choć wołałam) albo się przestraszy i nie zje wcale - tyłeczek rośnie więc od powietrza, czy ktoś ma też taki problem?

a bezczelną mordkę do miski seniora wpycha Słomka, uważa pewnie, że jako jedynej kobiecie, jej się zaszczyt pierwszeństwa należy

Hugo czeka aż kKleks skończy, a potem czyści dokładnie miski i okolice, bo przykro to mówić, ale Kleks jest niechlujnym starcem i je jak świnka

masz recht, siostro

[Annazoo]

jak ustaliłam, w zagadce jej siostry to Czarownemu rośnie tyłeczek, choć je wolno, niezbyt dużo (dziś wcale nie przyszedł, choć wołałam) albo się przestraszy i nie zje wcale - tyłeczek rośnie więc od powietrza, czy ktoś ma też taki problem?

a bezczelną mordkę do miski seniora wpycha Słomka, uważa pewnie, że jako jedynej kobiecie, jej się zaszczyt pierwszeństwa należy

Hugo czeka aż kKleks skończy, a potem czyści dokładnie miski i okolice, bo przykro to mówić, ale Kleks jest niechlujnym starcem i je jak świnka

masz recht, siostro

No nie!!!!! Nie wierzę

Kto najgłośniej wyje, że głodny? Kleks!
Kto pierwszy przy miskach, wtyka łepek do seniora? Słomka!
Kto wylizuje wszystkie okruszki i okruszynki? Hugo!
kto je najwolniej, ale tyłeczek mu okrągleje? Czarowny!
Kto tyje najszybciej? Słomka!

[jej siostra]

jak ustaliłam, w zagadce jej siostry to Czarownemu rośnie tyłeczek, choć je wolno, niezbyt dużo (dziś wcale nie przyszedł, choć wołałam) albo się przestraszy i nie zje wcale - tyłeczek rośnie więc od powietrza, czy ktoś ma też taki problem?

a bezczelną mordkę do miski seniora wpycha Słomka, uważa pewnie, że jako jedynej kobiecie, jej się zaszczyt pierwszeństwa należy

Hugo czeka aż kKleks skończy, a potem czyści dokładnie miski i okolice, bo przykro to mówić, ale Kleks jest niechlujnym starcem i je jak świnka

masz recht, siostro

No nie!!!!! Nie wierzę

Kto najgłośniej wyje, że głodny? Kleks!
Kto pierwszy przy miskach, wtyka łepek do seniora? Słomka!
Kto wylizuje wszystkie okruszki i okruszynki? Hugo!
kto je najwolniej, ale tyłeczek mu okrągleje? Czarowny!
Kto tyje najszybciej? Słomka!

Pierwsza odpowiedziałaś na wszystkie pytania
Jaki przetwór chcesz w nagrodę?

[Annazoo]

jak ustaliłam, w zagadce jej siostry to Czarownemu rośnie tyłeczek, choć je wolno, niezbyt dużo (dziś wcale nie przyszedł, choć wołałam) albo się przestraszy i nie zje wcale - tyłeczek rośnie więc od powietrza, czy ktoś ma też taki problem?

a bezczelną mordkę do miski seniora wpycha Słomka, uważa pewnie, że jako jedynej kobiecie, jej się zaszczyt pierwszeństwa należy

Hugo czeka aż kKleks skończy, a potem czyści dokładnie miski i okolice, bo przykro to mówić, ale Kleks jest niechlujnym starcem i je jak świnka

masz recht, siostro

No nie!!!!! Nie wierzę

Kto najgłośniej wyje, że głodny? Kleks!
Kto pierwszy przy miskach, wtyka łepek do seniora? Słomka!
Kto wylizuje wszystkie okruszki i okruszynki? Hugo!
kto je najwolniej, ale tyłeczek mu okrągleje? Czarowny!
Kto tyje najszybciej? Słomka!

Pierwsza odpowiedziałaś na wszystkie pytania
Jaki przetwór chcesz w nagrodę?

poproszę 10-ciolitrowe wiaderko metalowe (jak dawniej z marmeladą) dżemiku pomarańczowego

[jej siostra]

jeśli tylko dostarczysz wiaderko....

[jej siostra]

I dlaczego Słomka tyje najszybciej?
Kiedy dziś wróciłam, przywitał mnie rozdzierający wrzask głodnego Kleksa (była 15, a on jadł ostatnio o 13!). Na ten sygnał natychmiast pojawiła się Słomka, znacznie później doszedł Hugo, Czarowny dalej spał na parapecie

[Annazoo]

Widzisz, jak Twoja kuchnia jej pasuje?
Dobra, może być słoiczek...

[jej siostra]

załatwione

[jej siostra]

A Kaczuszka i Lukrecjan jeszcze żyją?

[paw]

żyją, ale nie tyją, to o czym tu pisać

[czarno-czarni]

a nikt nie pjeczątkuje ?
Morf

[jej siostra]

a nikt nie pjeczątkuje ?
Morf

nie; tylko Hugo bardzo ...wonne powiedzmy... produkuję, tak, ze wszyscy wiedzą o jego doskonałym trawieniu

[jej siostra]

Wczoraj Hugo i Czarowny mieli pojechać do szczepienia.
Kiedy o 17.30 przyszłam do domu, okazało się, ze Czarowny siedzi pod wanną i żadna siła ani żaden przysmak go stamtąd nie wyciągną Ponieważ musiałam wyjść o 17.55, zrezygnowałam, zabierając tylko Hugona.
Ten odwdzięczył mi się:
-przesikując transporterek;
-zasikując spódnicę, bluzkę i rajstopy (bo kiedy w poczekalni transporterek się trząsł, wyciągnęłam kocurrra na kolana);
-obdarzając gorącym dowodem, ze prawidłowo i dobrze karmię. [Waży 5,56 kg].
Nie próbował gryźć, drapać ani uciekać.
Następne szczepienie ma za 3 lata.
Kiedy wróciliśmy do domu, Czarowny radośnie rozkładał się na poduszce na parapecie, barankował i mruczał.
Jeszcze nie wie, że i tak go wkrótce zaszczepię

[morelowa]

Tylko może się ubierz trochę inaczej.. Jakiś ochraniacz.. Chyba, że Czarowny ma inne zachowania ?

[jej siostra]

Czarowny się przeraża, teraz wielkich szkód nie czyni. Na początku ciapał zębami jak popadło; teraz raczej nie. Ale strachulec z niego wielki.