Cosia,Czitka,Balbi,Mić-idzie jesień!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 08, 2014 10:52 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić- Miciu ma niewydolnośc nerek...

ana pisze:Jeszcze za wcześnie na panikę.


Też tak uważam.. tym bardziej, że jeszcze nie wiemy czy jest to ostra niewydolność czy pnn.. to będzie wiadomo po płukaniu i kolejnych wynikach krwi..

ostrą bardzo ładnie się leczy..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw maja 08, 2014 12:27 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić- Miciu ma niewydolnośc nerek...

Nie wiem, nie wiem, ja już nic nie wiem, siedzę w pracy i nie mogę się na niczym skupić, a za chwilę muszę.
Wracając kupię nerkowe suche. Miciu jest ogólnie wystraszony, on wieje na mój widok i dzień w domu spędza za szafami albo pod łóżkiem, bo myśli, ze idziemy do weta...
Kreatynina jest jaka jest, mocznik może być trochę podwyższony też z powodu wieczornej dużej kolacji mięsnej, a popołudniowej ryby dnia poprzedzającego poranne badania.
Ana, mówisz, że kreatynina też może być podwyższona z powodu stanu zapalnego przy ząbku?
Jak on bidula te kroplówki podskórne zniesie.... :roll: Ile tego powinno być?
Wymyśliłam, że wezmę taki kontener otwierany od góry, niech sobie w nim siedzi w czasie kroplówki, to chyba lepiej, niż na stole poza kontenerem...
Nie wiem jak opanować własne emocje, boli mnie wszystko.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19056
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw maja 08, 2014 13:28 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić- Miciu ma niewydolnośc nerek...

Karmy suche to nie jest najlepsza rzecz przy kłopotach z nerkami. Ta karma często nie smakuje kotom. Nie ma tutaj złotego środka.
Kroplówki podskórne lecą naprawdę szybko, trwa to kilka minut. Tylko poproś o pogrzanie (płynu oczywiście).To nie kroplówka dożylna, która leci z prędkością około kropla na sekundę, czyli może trwać i ze dwie godziny.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw maja 08, 2014 13:47 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić- Miciu ma niewydolnośc nerek...

Może przemyśl podawanie kroplówek w domu, mniej stresu dal kota.
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 08, 2014 14:43 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić- Miciu ma niewydolnośc nerek...

Marcelibu, a jak nie sucha karma nerkowa to co 8O ? Mokrych nerkowych podobno nie tykają :roll:
Moje koty niestety jedzą badziew ale nie ten najgorszy, dodatkowo i mięso, ryby i takie tam różne inne wartościowsze frykasy. Uzupełniam małą zawartość mięsa w tych mniej wartościowych saszetkach, czy puszkach. No i mają suche Sanabelle. Nie, nie róbmy dyskusji o lepszych puszkach, wartościowszych, itd. Są droższe, nie stać mnie, a poza tym wywalałam do śmieci, bo be. Przerobione. Drugiego dnia otwartych już nie tkną.
To teraz co Micio ma jeść??? :(
Natomiast kroplówki w domu całkowicie odpadają. Nigdy kotu nawet igły nie wbiłam, nie umiem, ręce mi się trzęsą, ja mam problem z podaniem tabletki, a co dopiero kroplówki. Nie dam rady. Nie mam nikogo do pomocy, a Mić wieje już na mój widok bez kroplówki.
Jadę do domu, już po pracy. Przez sklep i lecznicę.
Nieustająco dzięki za wszelkie sugestie. Ja się tylko boję, żeby przy tej zmianie karmy Mić nie przestał jeść :roll:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19056
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw maja 08, 2014 14:49 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić- Miciu ma niewydolnośc nerek...

Jak się dogrzebię do moich wpisów o Suffce, to napiszę jakie karmy jej dawałam..
ale , jak pamiętam całkiem przystępną cenę miał (chyba nadal ma) trovet nerkowy..


A jeśli chodzi o kroplówki, to kilka razy zobaczysz i się przełamiesz.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw maja 08, 2014 14:49 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić- Miciu ma niewydolnośc nerek...

czitka pisze:/.../ To teraz co Micio ma jeść??? :( /.../ :
To, co tej pory.
Z wartościowym, dobrze przyswajanym przez drapieżniki białkiem zwierzęcym, a nie bezwartościową śrutą napchaną glutenem i soją.

ana

 
Posty: 24746
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Czw maja 08, 2014 14:51 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić- Miciu ma niewydolnośc nerek...

Ojjjj :( ale się porobiło. Oleńko przede wszystkim Ty się uspokój i zrelaksuj, wdech .. wydech... wdech.... wydech .....
Miciowi potrzebna jesteś w dobrej formie, bo jak razem zalegniecie to będzie katastrofa.
Trzymamy kciuki,łapki i ogonki :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw maja 08, 2014 15:03 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić- Miciu ma niewydolnośc nerek...

ana pisze:
czitka pisze:/.../ To teraz co Micio ma jeść??? :( /.../ :
To, co tej pory.
Z wartościowym, dobrze przyswajanym przez drapieżniki białkiem zwierzęcym, a nie bezwartościową śrutą napchaną glutenem i soją.


Dokładnie tak. :ok: Fosfor jest przy górnej granicy, więc mógłby dostawać zmieszany z karmą Alusal w celu wyłapania fosforu z jedzenia. O taki http://www.doz.pl/apteka/p5397-Alusal_t ... _mg_30_szt.
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 08, 2014 16:42 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić- Miciu ma niewydolnośc nerek...

Przepraszam, bo się nie znam. Ta bezwartościowa śruta to jest to suche nerkowe?
Byłam u doktora, jutro wieczorem idziemy na pierwszą kroplówkę, lecznicę mam od 15-tej, a do 17-tej jestem w pracy, inaczej nie dam rady.
Kupiłam dwie saszetki po 5 złotych, zapewne do wywalenia. Karma nerkowa będzie jutro, trzeba spróbować chyba zamiast innego suchego śrutu :roll:
Wyłapywacz fosforu, muszę pamiętać, tak, oczywiście.
Kroplówki to ja sobie wyobrażam przez tydzień, jak dłużej to sama zejdę przy okazji :roll:
Nie wiem, nic nie wiem....
Opcję mamy taką: antybiotyku nie zmieniać, Unidox dla starszych kotów nie jest wskazany. Pokroplówkujemy, zobaczymy jak ten stan koło zęba i zobaczymy kiedy rwać i czyścić przy okazji kamień.
Bo jak twierdzi pan doktor ten ząb zapalny i kamień to większe zagrożenie, niż krótka narkoza.
Wszystkie wyszły, ale Czitka śpi dalej.
Pewnie też chora.
Mam czarne wizje :(
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19056
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw maja 08, 2014 16:47 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić- Miciu ma niewydolnośc nerek...

Teraz przepiszę wyniki Micia, w nawiasie norma.
WBC 5,02 G/l (6-11)
NEU 2,59 G/l (3-11)
NEU% 51,5 %(60-78)
LYM 1.75 G/l ( 1-4)
LYM%34,9 G/l (15-38)
MONO 0,301 G/l (0,40-0,50)
MONO% 5.99 % (0.01-4)
EOS 0.365 G/l (0.04-0.6)
EOS% 7.28 % (0.01-6)
BASO 0.016 G/l (0.001-0.1)
BASO% 0.328 % (0.001-1)
RBC 8.68 T/l (5-10)
HGB 123 g/l (90-150)
HCT 0.415 l/l (0.3-0.44)
MCV 47.8 fl (40-55)
MCH 14.1 pg (13-16)
MCHC 295 g/l (310-360)
PLT 284 G/l (18--550)
Albuminy 31 g/l (26-46)
ALT(GPT) 58.1 U/l (1-70)
AP- fosfataza alkaliczna 38.9 U/l (1-140)
AST (GOT) 22.5 U/l (1-30)
Białko całkowite 91.9 g/l (57-94)
Bilirubina całkowita 9.36 umol/l (0.1-3.4) - tu coś do kitu
Cholesterol 6.68 mmol/l (1.8-3.9) - tu też
GLDH 3.76 U/l (0.01-6)
Glukoza 5.1 mmol/l (3.05-6.1)
Kreatynina 351.3 umol/l (1-168) :(
Mocznik 29.5 mmol/l (5-11.3) :(
Chlorki 123 mmol/l (110-130)
Fosfor nieorganiczny 1.96 mmol/l (0.8-1.9)
Potas 5.94 mmol/l (3-4.8)
Sód 163.6 mmol/l (145-158)
Wapń 2.68 mmol/l (2.3-3)
Stosunek albuminy/globuliny 0.509 (0.35-1.5)
Globuliny 60.9 g/l (23-53)

Koniec. Mić ma prawie 9 lat. Wieczorem przed badaniem rano zjadł sporo mięsa a w dzień sporo mintaja :(
Ostatnio edytowano Czw maja 08, 2014 17:25 przez czitka, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19056
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw maja 08, 2014 16:53 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić- Miciu ma niewydolnośc nerek...

czitka pisze:(...)
Mam czarne wizje :(

Najgorsze są pierwsze chwile po usłyszeniu diagnozy. Jak w marcu usłyszałem, że Hera ma "nerki w stanie zaniku", to już się zacząłem z nią żegnać. A jak w nocy przyszła do mnie pod koc (nigdy tego nie robiła), to uznałem, że ona też przyszła pożegnać się.
Ale minęły prawie dwa miesiące i jakoś sobie radzimy.

Życzę Wam, żebyście jak najszybciej pozbyli się tego zęba i opanowali Miciowe nerki. :ok:

Wojtek

 
Posty: 27795
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Czw maja 08, 2014 17:02 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić- Miciu ma niewydolnośc nerek...

Royal canin:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... omposition
Skład :
mąka kukurydziana, ryż, tłuszcz zwierzęcy, kleik pszenny, kleik kukurydziany, lignoceluloza, hydrolizat białka zwierzęcego, izolat białka sojowego*, minerały, sucha pulpa buraczana, tran, olej sojowy, fruktooligosacharydy.


Hills:
http://www.krakvet.pl/hills-feline-04kg-p-2562.html
ARMY SUCHE - SKŁADNIKI: Zboża, wyciągi białka roślinnego**, oleje i tłuszcze, mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego**, jajka i ich przetwory**, składniki mineralne, ryby i produkty rybne**, DL-metionina, chlorowodorek L--lizyny,.
**Zródła białka: kukurydziana mączka glutenowa, mączka drobiowa, jajka w proszku, podroby drobiowe, mączka z tuńczyka.


trovet:
http://www.krakvet.pl/trovet-renal-oxal ... 13040.html
mielona kukurydza, mięso z kurcząt (> 30%), mięso z kurcząt wstępnie trawione enzymami, jęczmień, tłuszcz zwierzęcy, olej sojowy, pszenica bezglutenowa, siarczan miedzi, siarczan żelaza, tlenek manganu, tlenek cynku, witaminy, suszone drożdże piwne.


Eukanuba:
http://www.krakvet.pl/eukanuba-renal-fo ... p-644.html
DIETA SUCHA:
- śruta kukurydziana, mięso z kurcząt, tłuszcz z kurcząt, gluten kukurydziany, izolowane białko sojowe, suszona pulpa buraczana, guma arabska, olej z ryb, mięso z kurcząt wstępnie trawione enzymami, fruktooligosacharydy (FOS), cytrynian potasu, chlorek potasu, DL-metionina, chlorek sodu, tauryna, L-tryptofan

ana

 
Posty: 24746
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Czw maja 08, 2014 17:41 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić- Miciu ma niewydolnośc nerek...

Czituś, bez nerwów :ok: Wyniki nie są tragiczne, mój kot ma o wiele gorsze. Ja też nie wyobrażałam sobie kroplówek w domu przy pierwszym chorym kocie, ale jak widziałam, jak on się stresuje przy wizytach u weta to przemogłam strach i zaczęłam robić w domu. Zrób pierwszą kroplówkę przy lekarzu, zobaczysz to nie jest trudne. Najgorsze to przemóc własny strach :ok:
Ja robię już prawie trzeci miesiąc kroplówki w domu, nawet kot się jako tako przyzwyczaił do nich.

Potas jest mocno za wysoki, trzeba w składzie kroplówek uwzględnić, ale to pytaj lekarza.
Mić moze jeść mięso, najmniej fosforu ma wołowina, może być najtańsza nawet, tylko z alusalem wymieszaj i dawaj, to jest bez smaku. I głowa do góry :ok: Dasz radę :ok:
Koty nerkowe mogą jeść wszystko, tylko trzeba pilnować fosforu, bo on jest najważniejszy. Mądrzy ludzie mówią, ze u kota nerkowego powinien być w połowie normy :wink:
Ostatnio edytowano Czw maja 08, 2014 23:37 przez anna57, łącznie edytowano 2 razy
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 08, 2014 17:43 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić- Miciu niestety pnn. Wyniki z lab

Istotnie badziew w tej karmie :roll:
No i te dwie szkoły prowadzenia kota przy pnn. Szto diełat? (Lenin)
Ale nie jest mi do śmiechu, ani trochę. Micio rozrabia w ogrodzie, czeka na Diogenesa a w międzyczasie goni Balbinę.
Słońce.
I pnn.
W poście wyżej podałam wyniki z laboratorium. jeżeli możecie kuknąć i jakieś sugestie, będziemy wdzięczni.
Ja i Mić.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19056
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 16 gości