Ożesz no...
Weszłam na forum po długiej nieobecności, a tu takie coś
Słów mi zabrakło, mój ulubieniec w Kotkinsowie
Kotkinsie, przytulam mocno.
Wiem co czujesz. Wiem jaka to trudna i bolesna decyzja.
Lal miał szczęście że trafił do Ciebie, dostał to co najlepsze.