Biedna KICIA z uciętą nogą prosi o głosy na kv dla f KOT

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 05, 2014 20:42 Biedna KICIA z uciętą nogą prosi o głosy na kv dla f KOT

Hej
Dziś zaczepił mnie taki kotek:
Obrazek
Czy ktoś zna się może na kocich urazach nóg i mógłby mi powiedzieć czy ta tylnia noga jest zagojona?
Wydaje mi się że tam wystaje kość czy tak powinno być?
Ostatnio edytowano Wto lis 18, 2014 19:53 przez piano, łącznie edytowano 12 razy

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon maja 05, 2014 20:45 Re: Chudy kot z uciętą nogą Rubinkowo Toruń

Jak ciebie zaczepił to go capnij i idź do weta. Internet to nie miejsce na diagnozę.
Jak przyjazny a kaleki to ma małe szanse na "wolności".
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon maja 05, 2014 20:47 Re: Biedny, chudy kot z uciętą nogą Rubinkowo Toruń

Nie ma kasy na weta na utrzymaniu mam 20 kotów...
Dlatego diagnozuje w internecie.
Chciałam poprosić może są tu jakieś osoby z Rubinkowa wsparły by tego kota jakoś...
Bo ja mieszkam 1,5 godziny piechotą od niego.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon maja 05, 2014 21:07 Re: Biedny, chudy kot z uciętą nogą Rubinkowo Toruń

Jak ktoś chciałby mu pomóc to on jest obok nowego mostu przy ławkach.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon maja 05, 2014 23:57 Re: Biedny, chudy kot z uciętą nogą Rubinkowo Toruń

Popytaj w okolicy, może ktoś go kojarzy, ma jakoś opiekę, gdzie dowiesz się więcej, co było robione, czego ewentualnie trzeba.. Jak to zawiedzie, może podzwoń po okolicznych fundacjach, może któraś przejmie opiekę nad ta biedą.. Piękny, trzeba mu pomóc.
pwpw
 

Post » Wto maja 06, 2014 0:48 Re: Biedny, chudy kot z uciętą nogą Rubinkowo Toruń

Podnoszę. I za kocia :kotek: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 4001
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Wto maja 06, 2014 6:46 Re: Biedny, chudy kot z uciętą nogą Rubinkowo Toruń

Według mnie kot nie ma zagojonej nogi.Jest stan zapalny. To czarne może być brudem ale i martwicą. Wybacz, ale ja też mam dwucyfrową liczbę kotów + dziki do karmienia i nie zostawiłabym kota w potrzebie. Weci mogą rozłożyć wpłatę na raty, mniej policzyć, można poprosić forum o pomoc w diagnozowaniu, leczeniu i tymczasowaniu.... Tylko trzeba się wziać za to. Ty jesteś na miejscu wiec tobie łatwiej kota ogarnąć. Znasz wetów , wiesz jak rozmawiać.
Jak mamy tobie zdiagnozować kota ,którego ewidentnie lekarz powinien obejrzeć. Mamy powiedzieć dawaj to i to i będzie ok?

Poproś o pomoc wetów i ludzi.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto maja 06, 2014 9:22 Re: Biedny, chudy kot z uciętą nogą Rubinkowo Toruń

Nic mi nie da na raty jestem bezrobotna i i tak nie spłacę. Zbieram puszki aby koty miały co w ogóle jeść.
W zimę nie mam ogrzewania.
Kota spotkałam bo na piechotę szłam / oszczędzam na biletach.
A jak mam o tym znów mówić i tłumaczyć to rzygać mi się chce sorry.
W Toruniu jest 200 000 ludzi zapewne w lepszej niż ja sytuacji i to oni powinni mu pomóc.
Ostatnio edytowano Wto maja 06, 2014 9:29 przez piano, łącznie edytowano 1 raz

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto maja 06, 2014 9:27 Re: Biedny, chudy kot z uciętą nogą Rubinkowo Toruń

Pomogę. Tylko pomóż też temu kotu.
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 4001
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Wto maja 06, 2014 9:33 Re: Biedny, chudy kot z uciętą nogą Rubinkowo Toruń

Tam jacyś ludzie przynoszą mu jedzenie może oni mu pomogą. Stać ich na rower w odróżnieniu do mnie.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto maja 06, 2014 9:45 Re: Biedny, chudy kot z uciętą nogą Rubinkowo Toruń

Chodzi żeby mu z Tą łapką pomóc, żeby mu to nie zaszkodziło. Widać kondycyjnie nie jest z nim tak źle, ale zawsze trzeba pomóc - bo nie wiadomo kiedy co się stanie. Nikt nie jest jasnowidzem - a kotu trzeba pomóc. :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 4001
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Wto maja 06, 2014 14:06 Re: Biedny, chudy kot z uciętą nogą Rubinkowo Toruń

Taka łapa to nic dobrego miałam kota z takim kikutem tylko to zawadza , przy dotknięciu uderzeniu boli go bardzo ..Mojemu zrobiło sie zgrubienie twarde ale i tak jak ją uraził aż wyginał ten kikut bolało go mocno.Takiego kikuta się nie zostawia łapa musi być amputowana cała , wtedy kotu jest lżej bo go nie boli ....Mój kocio nieraz opierał się jak stał na tym kikucie i miał od tego skrzywiony kręgosłup..Kot musi na pewno trafić do weta i to szybko :(
Dobrze widze że ma tam owinięte jakąś folią czy co to...

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto maja 06, 2014 14:32 Re: Biedny, chudy kot z uciętą nogą Rubinkowo Toruń

Czy ludzie co go dokarmiają mu na pewno pomogą? Może jest jakaś fundacja w Toruniu? Podaj nr konta na pw to podeślę grosz na koty.
Oto jeden z kotów wystraszony wielką liczbą cisnacych się do klatki widzów, wyrwał się z niej i skoczył na otwarte okno. Rozszalałe zwierzę udało się jednak niebawem ułaskawić i sprowadzić z powrotem do klatki, zanim pomyślało o dalszej ucieczce. (z wystawy kotów - Bruksela styczeń 1894 r.)

tomek_k

 
Posty: 427
Od: Wto wrz 27, 2011 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 06, 2014 14:38 Re: Biedny, chudy kot z uciętą nogą Rubinkowo Toruń

tomek_k pisze:Czy ludzie co go dokarmiają mu na pewno pomogą? Może jest jakaś fundacja w Toruniu? Podaj nr konta na pw to podeślę grosz na koty.

Jest w Toruniu Fundacja Kot.

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto maja 06, 2014 16:18 Re: Biedny, chudy kot z uciętą nogą Rubinkowo Toruń

Tak sobie myślę, że ten kotek mógłby dobrze funkcjonować ze zdrowym kikutem gorzej jakby trzeba było go obciąć w całości, bo brak nogi u bezdomniaka to poważna sprawa. U mnie na osiedlu jest kocurek z całkiem sztywną tylnią nogą i super sobie radzi, grunt żeby kot miał choćby częściowe oparcie w nodze.
Ten kikut źle wygląda...
Jestem ciekawa ile kosztuje takie leczenie bądź częściowa amputacja łapki. Mam nadzieję że nie 1000zł.
Wiem że ogólnie sytuacja kociarzy jest trudna, każdy ma jakąś ilość kotów na utrzymaniu a niektórzy są bez pracy.

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, jolabuk5, sheldoncooper01 i 710 gości