Piracik - kto da mu dom?

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob maja 03, 2014 18:12 Re: Piracik - kto da mu dom?

I znajomych Kasik zaprosiłam.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob maja 03, 2014 18:30 Re: Piracik - kto da mu dom?

Podrzucam Piracika.
Jest bardzo podobny do mojedo wolno zyjącego podopiecznego, Długiego Ogonka :)
:ok: za domek dla kocurka...
kicikicimiauhau
 

Post » Sob maja 03, 2014 18:33 Re: Piracik - kto da mu dom?

kropkaXL pisze:Oto link do wydarzenia:
https://www.facebook.com/events/7190182 ... t&source=1

Ponawiam, coby nie trzeba było szukać :D
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob maja 03, 2014 18:35 Re: Piracik - kto da mu dom?

Bardzo, bardzo Wam dziekuje!!!

Temat jest trudny, bo nie wiadomo do konca czy sam Piracik chcialby podrzucac temat.. Na razie chyba jest przekonany, ze nie za bardzo lubi ludzi i zrobi duzo, by nadal mieszkac na ulicy.. A my chcemy mu zrobic wbrew, bo dobrze..

Nieustajace"Dziekuje!" Kasienko :1luvu:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 03, 2014 18:39 Re: Piracik - kto da mu dom?

Oporny egzemplarz!-mi na szczęście takie się nie trafiały-wszystkim pasowała micha i ciepłe miejsce, jedna Adele nie dała się przekonac do miziania, ale i tak juz nie zwiewa w takiej panice jak kiedyś, może przyjdzie czas,że da się normalnie głaskać, bez uciekania po minucie?
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob maja 03, 2014 18:48 Re: Piracik - kto da mu dom?

Kasiu-Amyszka pyta na FB czy dałoby się więcej napisać o Piraciku w tytule Wydarzenia-zaglądaj tam i pisz, bo wydarzenie musi żyć, inaczej zapada się w niebyt :(
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie maja 04, 2014 10:12 Re: Piracik - kto da mu dom?

Hopsaj Piraciku po domek :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie maja 04, 2014 17:32 Re: Piracik - kto da mu dom?

Dzieki Kasienko za wszystko!!
Zaraz zajrze jeszcze raz do FB.

Nie wiem niestety o Piraciku wiecej. Nawet go nie poznalam osobiscie. Znam za to jego Karmicielke i obecny DT. Piracik tam na razie przebywa, jest zaopiekowany, wyleczony i bezpieczny, jak to kot w domu i w klatce.

Ciagle licze na jedna odpowiedz dot. jego adopcji, choc jezeli bedzie negatywna, to tez zrozumiem. Ludzie maja przeciez swoje mozliwosci, czasem mocno ograniczone i nie zawsze moga sie podjac opieki nad kolejnym dzikim kotem..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 04, 2014 18:12 Re: Piracik - kto da mu dom?

Biedny kot!-ech!-gdyby on wiedział,że nie każde ręce dają ból,ze potrafią tulić, głaskać i miziać!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie maja 04, 2014 18:15 Re: Piracik - kto da mu dom?

To wiedza przede wszystkim te nasze ukochanstwa domowe, choc na moim podworku jest taka karmiona przemila kicia, ktora tez to wie :-)

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 04, 2014 18:27 Re: Piracik - kto da mu dom?

Kasiu-rób jej wydarzenie-to jakaś szansa na dom!
Ja wszystkie oswojone wyłapuję, z dzikimi nie dam rady, bo nikt ich nie weźmie, a tym bardziej,że nie mam ich gdzie przechować, by próbować cywilizować!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie maja 04, 2014 21:57 Re: Piracik - kto da mu dom?

Jutro moze bede miala okazje pogadac z jej karmicielka, to zapytam co o tym sadzi. Ja nie za bardzo znam te koteczke, wydaje sie ogromnie przyjazna, ale ciekawa jestem zdania jej opiekunki :-)

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 05, 2014 6:09 Re: Piracik - kto da mu dom?

Jak rozsądna karmicielka, to z radością przyjmie propozycję szukania domu, jak zamotana, to pazurami będzie broniła "wolności" kotki.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pon maja 05, 2014 6:21 Re: Piracik - kto da mu dom?

Podrzucam chłopaka z rana :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon maja 05, 2014 11:49 Re: Piracik - kto da mu dom?

No zobaczymy.. Moze byc trudno, bo przeciez "gotowych" (zdrowych, zaszczepionych, wykastrowanych) i mlodych miziakow jest mnostwo i szukaja domow czasem miesiacami..
Teraz pani karmicielki nie bylo w domu, wiec jeszcze nie mialam okazji z nia pogadac.

Nieustajace podziekowania za pamiec o Piraciku :-)

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@ i 77 gości