Chciałbym Wam zaprezentować moją aktualnie 8-miesięczną kotkę Celinę.
Na kota namówiła mnie moja dziewczyna która przeprowadziła się do mnie zostawiając w domu rodzinnym 3 koty i psa.
Widząc jej tęsknotę za futrzakami zgodziłem się na kota.
Chciałem adoptować dorosłego, wykastrowanego samca. Jednak pewnego dnia....
Moja dziewczyna na facebooku znalazła ogłoszenie o dwóch małych rudych kotkach.
Po 20min wieźliśmy już do domu malutką 2-miesięczną Celinkę.
Początki nie były proste bo niestety nasza pieszczoszka bała się kuwety jak ognia.
Na szczęście zgodnie z radami zaprzyjaźnionej Pani weterynarz udało nam się w 3 dni ten problem rozwiązać.
Aktualnie Celina jest zdrową i wesoła kotką, która uwielbia towarzystwo ludzi.
Poniżej kilka zdjęć Celiny oraz kociaków z rodzinnego domu mojej dziewczyny który często we trójkę odwiedzamy

Pierwszy dzień
http://www.klasykstudio.pl/inne2/pawel/ ... elina1.jpg
http://www.klasykstudio.pl/inne2/pawel/ ... elina2.jpg
http://www.klasykstudio.pl/inne2/pawel/ ... elina3.jpg
http://www.klasykstudio.pl/inne2/pawel/ ... elina4.jpg
A tu kilka fotek z wycieczki do rodzinnego domu mojej dziewczyny.
na początek Rico - kot siostry mojej kobiety


Celina i Rico na razie chyba jedyny kot za którym nasz przytulak nie przepada

Czarek - największy z Uli kotów. Straszny gamoń


A ten śpioch to Pysia, ma ok. 17 lat ale dalej potrwafi pokazać pazury



"Dzień dobry, może się poznamy?"




No cóż.... nikt chyba nie lubi jak mu się zabiera jedzenie





A to jest Tofik, samiec Alfa. Niesamowicie spokojny i mądry kot.



