Legowisko ostatnio dzielą we dwie. Przeważnie kończy się bójką, ale dziś Fortuna zaparła się w bójce łapkami o Tosię i... zaczęła ugniatać

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Bryska4 pisze:Hahaha, mam![]()
Cyganie umieją oszukiwać
oszukiwać i kraść kurczaki
Cyganie umieją kraść kurczaki
i chować je w krzakach jeżyn
Cyganie umieją schować je w krzakach jeżyn
I ugotować w starym garze w smacznym sosie
Cyganie umieją zrobić dobry sos
a ich dzieci - pić ze szklaneczki
Cygan kupił chleb za cztery monety,
I sprzedał koledze pół bochenka za monet pięć.
lupaireton, lupaierotan, lupair, lupair, lupiareton
lupaireton, lupaierotan, lupair, lupair, lupiareton
![]()
![]()
![]()
![]()
Muszę sobie to na mp3 wrzucić, bynajmniej nie ze względu na tekst
Aniada pisze:Się nie przejmuj. U mnie za to jest o wszystkim tylko nie o kotach
Fortuna ma stópki służące wyłącznie do zjedzenia! A w długości uszu mogłaby z Bolkiem konkurować.
Z tego co czytam, to im obydwojgu cały rozum w uszy poszedł...
Jak przystało na tę rasę, ragdolle są niesamowicie spokojne i grzeczne. Można powiedzieć, że są kotami „niskopodłogowymi” gdyż dorosłe koty tej rasy nie wykazują zbyt dużej chęci wspinania się po wyższych partiach mebli.
anulka111 pisze:Ragdole sa zdecydowanie malo zgrabne z natury i niskopienne ,wyjatki potwierdzaja regule- potrafia wskoczyc na parapet, ale tez spasc z krzesla ( Gucio), nie wyrobic w biegach i przyrznac w drzwi![]()
Rysiowi trzesa sie łapki jak idzie po brzegu wannyObserwowal je od malego ,wiec dlugo nie wiedzial,ze potrafi wskoczyc z podlogi na stol :wink: ,ragdole ida po kolei-krzeslo potme stol-zeskakuja ze stołu bez trudnu ale z drugiej strony tez niezbyt zgrabnie.
Bardziej skoczny ragdol sie trafia ,jak od malego obcuje z wysokopiennymi kotami.
felin pisze:Bryska4 pisze:Zapraszam
Mnie się dziś śnił Gibraltar
Tam w okolicach są chyba najpiękniejsze plaże w całej Hiszpanii, a że byliśmy po sezonie, w listopadzie, to nie było na nich żywej duszy, tylko długie pasma jasnego piasku i wiatr, wiatr, wiatr. A najbardziej podobało mi się na przylądku Trafalgar, chociaż tak naprawdę poza latarnią morską to tam niewiele jest. Ale byliśmy sami na bezkresnej plażyŻółty piasek, niebieskie niebo i granatowy ocean. I do tego jedna, biała latarnia na niewielkim pagórku.
No o: czy to nie jest idealna ilustracja do hasła "spokój"?
http://tinyurl.com/n6rq6aw
A jak Maroko? Mamy ochotę się kiedyś tam wybrać. Bezpiecznie tam jest?
Hm, a ponoć taraf al agar (czy jakoś podobnie), to wybrzeże grot
Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka i 62 gości