Zabiłam mojego kiciusia? / Wojtuś rozrabiaka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 02, 2014 20:31 Re: Zabiłam mojego kiciusia?

Piękne te Twoje wyroby :)
Zulana bądź z nami na forum,tu są ludzie mający takie same przeżycia jak Ty....
Wszyscy często tu trafiamy szukając odpowiedzi ....co i dlaczego stało się z moim kotem?
I koniecznie bierz kolejnego kociaka,on nie tyle pomoże Ci zapomnieć....co zapełni czas i myśli.
A jest tak dużo tych bardzo potrzebujących pomocy :(
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 02, 2014 20:56 Re: Zabiłam mojego kiciusia?

Właśnie, nie mogę się na niczym skupić a tak może nowy kociak zajmie moje myśli, chociaż trochę wygląda to jak zdrada..
bo przecież Zulika kocham najmocniej na świecie..

zulana

Avatar użytkownika
 
Posty: 102
Od: Sob kwi 19, 2014 19:39

Post » Pt maja 02, 2014 21:06 Re: Zabiłam mojego kiciusia?

zulana pisze:Właśnie, nie mogę się na niczym skupić a tak może nowy kociak zajmie moje myśli, chociaż trochę wygląda to jak zdrada..
bo przecież Zulika kocham najmocniej na świecie..


Nowy kot nie 'ukradnie' Twojego uczucia. Nie zastąpi go, nie przywłaszczy. Ty po prostu go nim obdzielisz, bo masz w sobie tyle ciepła.
Może jeszcze za wcześnie, a może to już ten moment... ale warto spróbować. Trzymam kciuki. :ok:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Pt maja 02, 2014 21:10 Re: Zabiłam mojego kiciusia?

Muszę spróbować, będę Mu opowiadać o Zuzi..

zulana

Avatar użytkownika
 
Posty: 102
Od: Sob kwi 19, 2014 19:39

Post » Pt maja 02, 2014 22:51 Re: Zabiłam mojego kiciusia?

Jak tak myślę o tym co się stało.. to przypomniało mi się, że znalazłam "forum miau" podczas choroby Zuli i bardzo chciałam skonsultować to co dzieje się z moim kotkiem.. ale strona była nieczynna przez jakiś czas, akurat wtedy kiedy zachorowała.. Przedziwna sytuacja..

zulana

Avatar użytkownika
 
Posty: 102
Od: Sob kwi 19, 2014 19:39

Post » Sob maja 03, 2014 5:54 Re: Zabiłam mojego kiciusia?

To nie jest zdrada. To pomoc potrzebującemu.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob maja 03, 2014 9:53 Re: Zabiłam mojego kiciusia?

To nie zdrada. Drugi kot nie zastąpi Zuzi, bo nie o to chodzi. Każdego kota trzeba kochać indywidualnie i mieć do niego indywidualne podejście. Myślę, że przygarniając nowego kota zamiast skupiać się na smutku po utracie kotki, skupisz się na otoczeniu miłością nowego kota, a Zuzia będzie pięknym, nie bolesnym wspomnieniem :)

nielegalna

 
Posty: 12
Od: Śro kwi 23, 2014 10:34

Post » Sob maja 03, 2014 10:50 Re: Zabiłam mojego kiciusia?

Jest do przygarnięcia kociak urodzony 7 kwietnia. Kiedy mogę go zabrać od mamy do domu?

zulana

Avatar użytkownika
 
Posty: 102
Od: Sob kwi 19, 2014 19:39

Post » Sob maja 03, 2014 10:57 Re: Zabiłam mojego kiciusia?

Powinien być 3 miesiące z mamą i rodzeństwem.
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Sob maja 03, 2014 10:58 Re: Zabiłam mojego kiciusia?

zulana pisze:Jest do przygarnięcia kociak urodzony 7 kwietnia. Kiedy mogę go zabrać od mamy do domu?

Kociątko powinno być z matką do 12 tygodnia życia, w tym czasie kotka nauczy go wszystkich potrzebnych rzeczy - mycia się, korzystania z kuwetki itp.
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5628
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob maja 03, 2014 11:11 Re: Zabiłam mojego kiciusia?

oj, to jeszcze dwa miesiące czekania..

zulana

Avatar użytkownika
 
Posty: 102
Od: Sob kwi 19, 2014 19:39

Post » Sob maja 03, 2014 11:12 Re: Zabiłam mojego kiciusia?

zulana pisze:oj, to jeszcze dwa miesiące czekania..


ale to dla jego dobra ... :ok: wcześniej zabiera się kocięta tylko wtedy, kiedy ich życie jest zagrożone ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5628
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob maja 03, 2014 11:19 Re: Zabiłam mojego kiciusia?

Możesz też rozejrzeć się za trochę starszym kotkiem. Niedawno dokociłam się niespełna roczną Rysią i zapewniam Cię, że kot w tym wieku zachowuje się jeszcze zupełnie jak kociaczek :)
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11801
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob maja 03, 2014 11:24 Re: Zabiłam mojego kiciusia?

Tak, wiem, ale tego już widziałam i jakoś tak od razu poczułam to "coś", podobny bardzo do mojej małej Zuzi.

zulana

Avatar użytkownika
 
Posty: 102
Od: Sob kwi 19, 2014 19:39

Post » Sob maja 03, 2014 11:42 Re: Zabiłam mojego kiciusia?

zulana pisze:Tak, wiem, ale tego już widziałam i jakoś tak od razu poczułam to "coś", podobny bardzo do mojej małej Zuzi.

To może warto zaczekać. A mogłabyś go w ciągu tych dwóch miesięcy odwiedzać?
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11801
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 90 gości