sieroTOSIniec Ingi.mm - mam dość

[Ewa L.]

A ja czekam na twój bazarek z tymi cudami które zaprezentował nam Kuba.

[inga.mm]

cuda nie będą na bazarku, bo koszty własne musiałabym odliczyć, a to w przypadku bazarków nie jest możliwe.
Moge zrobić pchli targ, jeśli dostanę zgodę

[Ewa L.]

A na jaką zgodę czekasz?

[inga.mm]

podobno na pchli targ trzeba dostać zgodę moda

[Ewa L.]

Ooooo....to nie wiedziałam.
A może zrób jak Edyszka . Robi własnoręcznie biżutki i wstawia na bazarku na pieluszki dla AVatarka . Cenę którą podaje to np. 50% na Avatarka a 50 % pokrywa jej koszty.
Jest zachowana idea bazarku bo pieniądze przeznaczone są na kotka i pokrywają koszty produkcji poniesione przez nią.

[Ewa L.]

Poza tym też robiłam w ubiegłym roku bazarek gdzie 50% wpływów przeznaczonych było na kotki Joli Dworcowej a drugie 50% na moje dziewczynki.

[NITKA/KARINKA]

Tu nie Dogomania.pl

Można zorganizowac bazarek na swojego zwierzaka, który generuje duże nieprzewidywalne koszty.
Nie musisz mieć zgody na na wątek na PT

Przeczytaj sobie regulamin
https://forum.miau.pl/faq.php#f0r1

[Ewa L.]

Dzięki Nitko/Karinko za info.

[inga.mm]

nie ogarniam jeszcze zasad, ale pamiętam, że jakieś 2 lata temu gdzieś ktoś komuś zarzucił brak zgody na pt.
Stąd moje wątpliwości.

[NITKA/KARINKA]

Zgody potrzebujesz jak nie spełnisz tych warunków:

3. Sprzedającym może być osoba spełniająca następujące warunki:
a) pełnoletniość
b) minimalny 3 mies. staż na Forum miau.pl
c) minimalna liczba merytorycznych 200 wysłanych postów na Forum miau.pl

[inga.mm]

Nitka - jesteś niezastąpiona

[inga.mm]

......

[mir.ka]

pierwsze malutkie sukcesy już mamy
brzucho było miziane. Niestety, bardzo krótko, ale optymizmem powiało
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/cf8311b0a141.jpg

a moje żadne nie pozwala na mizianie brzuszka

[inga.mm]

mały też nie pozwalał.
U mnie jest bardzo spokojny dom. Mamy wiele cierpliwości. Poświęcamy wiele czasu każdej biedzie, a szczególnie tym nowym.
Jakoś udaje się nam przełamać bariery nieufności.

Oby tak dalej.

oczywiście nie oznacza to, ze inne domy są gorsze.
Może mamy to szczęście, że między nami a nowymi lokatorami iskrzy pozytywnie albo inaczej nazywając jest ta chemia...

[mir.ka]

moje to lubią być miziane, ale tylko wtedy kiedy one chcą i każde w innym miejscu, ale nie po brzuszku,