InkaPigulinka - teraz ja 35

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 27, 2014 18:27 Re: InkaPigulinka - teraz ja 35

mir.ka pisze:
MaryLux pisze:
mir.ka pisze:tych dwóch co tu u ciebie pokazane to nie widziałam, a tak ogólnie to można je zwiedzać?

Domanowice są zamknięte na głucho, natomiast Krobielowice są czynne: nam się nie udało wejść tylko z powodu jakiejś imprezy, która tam właśnie trwała.



to może się wybierzemy i przy okazji odwiedzimy Inusię :)
Maxo się z nią pozna, on lubi kotki :mrgreen:

Koniecznie :) A może zamiast Bożkowa wybierzesz Gniechowice? Ten pałacyk na pewno jest wolny :) I po drodze do Krobielowic :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 27, 2014 18:32 Re: InkaPigulinka - teraz ja 35

MaryLux pisze:
mir.ka pisze:
MaryLux pisze:
mir.ka pisze:tych dwóch co tu u ciebie pokazane to nie widziałam, a tak ogólnie to można je zwiedzać?

Domanowice są zamknięte na głucho, natomiast Krobielowice są czynne: nam się nie udało wejść tylko z powodu jakiejś imprezy, która tam właśnie trwała.



to może się wybierzemy i przy okazji odwiedzimy Inusię :)
Maxo się z nią pozna, on lubi kotki :mrgreen:

Koniecznie :) A może zamiast Bożkowa wybierzesz Gniechowice? Ten pałacyk na pewno jest wolny :) I po drodze do Krobielowic :)


też do remontu? :mrgreen:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76410
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 27, 2014 18:35 Re: InkaPigulinka - teraz ja 35

mir.ka pisze:
MaryLux pisze:
mir.ka pisze:
MaryLux pisze:
mir.ka pisze:tych dwóch co tu u ciebie pokazane to nie widziałam, a tak ogólnie to można je zwiedzać?

Domanowice są zamknięte na głucho, natomiast Krobielowice są czynne: nam się nie udało wejść tylko z powodu jakiejś imprezy, która tam właśnie trwała.



to może się wybierzemy i przy okazji odwiedzimy Inusię :)
Maxo się z nią pozna, on lubi kotki :mrgreen:

Koniecznie :) A może zamiast Bożkowa wybierzesz Gniechowice? Ten pałacyk na pewno jest wolny :) I po drodze do Krobielowic :)


też do remontu? :mrgreen:

Też. Dach wygląda mniej więcej przyzwoicie, za to zamiast okien są tylko otwory

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 27, 2014 18:41 Re: InkaPigulinka - teraz ja 35

w internecie pisze ,że ktoś go remontuje, a ten w Bożkowie nadal niszczeje
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76410
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 27, 2014 18:46 Re: InkaPigulinka - teraz ja 35

mir.ka pisze:w internecie pisze ,że ktoś go remontuje, a ten w Bożkowie nadal niszczeje

8O no tak, nie doczytałam w necie, naiwnie wczoraj zaufałam naszemu oprowadzaczowi

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 27, 2014 18:53 Re: InkaPigulinka - teraz ja 35

MaryLux pisze:
mir.ka pisze:w internecie pisze ,że ktoś go remontuje, a ten w Bożkowie nadal niszczeje

8O no tak, nie doczytałam w necie, naiwnie wczoraj zaufałam naszemu oprowadzaczowi



to ile tych pałacy wczoraj zwiedziłaś?

jak ci zazdroszczę
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76410
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 27, 2014 18:59 Re: InkaPigulinka - teraz ja 35

zwiedziłam tylko Sobótkę Górkę. Poza tym muzeum pojazdów konnych w Galowicach i muzeum motoryzacji w zamku Topacz koło Bielan Wrocławskich. A poza tym rzuciłam okiem na urząd gminy Kobierzyce, Krobielowice, Domanice, Wierzbice (teren zakładu opiekuńczego józefitek) i Pustków Żurawski (tu widziałam pozostałości po cukrowni = 2 kominy) i Mirosławiczki (teren prywatny).
Ostatnio edytowano Pon kwi 28, 2014 18:23 przez MaryLux, łącznie edytowano 1 raz

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 27, 2014 19:17 Re: InkaPigulinka - teraz ja 35

byłam ostatnio na Dolnym Śląsku trzy lata temu, nocowaliśmy w Pakoszowie i tamte okolice zwiedziliśmy, w poprzednich latach wypady mieliśmy z Walimia i Jedliny
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76410
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 27, 2014 19:58 Re: InkaPigulinka - teraz ja 35

cześć :1luvu: :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pon kwi 28, 2014 8:42 Re: InkaPigulinka - teraz ja 35

Prawie jak wychodziliśmy na spacer poranny to zaczęło mocno lać. Lubię spacerki, wiaterek, trawkę pod łapkami. Ale dziś mi się serdecznie odechciało. Zdecydowanie wolę już śnieg!
Sheridan z przemoczonym futerkiem
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Pon kwi 28, 2014 9:11 Re: InkaPigulinka - teraz ja 35

Caragh pisze:Prawie jak wychodziliśmy na spacer poranny to zaczęło mocno lać. Lubię spacerki, wiaterek, trawkę pod łapkami. Ale dziś mi się serdecznie odechciało. Zdecydowanie wolę już śnieg!
Sheridan z przemoczonym futerkiem



a nam się udało wrócić przed deszczem :) , jak zaczęło kropić to uciekliśmy do domku i futerka tylko trochę nam zmokły
(Kaja i Max)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76410
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon kwi 28, 2014 18:22 Re: InkaPigulinka - teraz ja 35

mir.ka pisze:byłam ostatnio na Dolnym Śląsku trzy lata temu, nocowaliśmy w Pakoszowie i tamte okolice zwiedziliśmy, w poprzednich latach wypady mieliśmy z Walimia i Jedliny

No tak, szkoda, że się wtedy nie znałyśmy...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 28, 2014 18:24 Re: InkaPigulinka - teraz ja 35

barbarados pisze:cześć :1luvu: :1luvu:

mrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr :kotek:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 28, 2014 18:26 Re: InkaPigulinka - teraz ja 35

Caragh pisze:Prawie jak wychodziliśmy na spacer poranny to zaczęło mocno lać. Lubię spacerki, wiaterek, trawkę pod łapkami. Ale dziś mi się serdecznie odechciało. Zdecydowanie wolę już śnieg!
Sheridan z przemoczonym futerkiem

Biedny Sheridanuś :placz: Trzeba było przylecieć do nas, bo nie padało, choć internet na popołudnie groził burzami i gradem
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 28, 2014 18:27 Re: InkaPigulinka - teraz ja 35

mir.ka pisze:
Caragh pisze:Prawie jak wychodziliśmy na spacer poranny to zaczęło mocno lać. Lubię spacerki, wiaterek, trawkę pod łapkami. Ale dziś mi się serdecznie odechciało. Zdecydowanie wolę już śnieg!
Sheridan z przemoczonym futerkiem



a nam się udało wrócić przed deszczem :) , jak zaczęło kropić to uciekliśmy do domku i futerka tylko trochę nam zmokły
(Kaja i Max)

To gdzie w końcu był ten deszcz? 8O

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 112 gości