O Agatce brak wiadomości, więc mam nadzieję, że jest dobrze.
Ryjciowe oko chyba wygląda nieco lepiej, ale sam Ryjek się obraził i nie chce jeść

Nie mogę go dać na dwór, bo będzie nas unikał. Jeśli dam go do kojca na zewnątrz - będzie jeszcze bardziej cierpiał, że nie może dostać się do innych jeży.
Wybory są czasem trudne. Ja tak sobie pomyślałam, że chore, dzikie zwierzę w naturze, nie cierpi długo. Z reguły szybko pada ofiarą jakiegoś drapieżnika....