Tosia & Bazyl cz.V

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 24, 2014 5:23 Re: Tosia & Bazyl cz.V

No, wreszcie znam nazwisko "doktorka" z mojego miasta - na szczęście to nie ten co obstawiałam i na szczęśćie nigdy nie miałąm z nim kontaktu, jakoś nigdy nawet nie wyguglał mi się kiedy szukałam obsesyjnie kolejnych wetów. Ostrzegę wszystkich okocionych znajomych z miasta.
Aczkolwiek, jak już napisałam tam w wątku, mój mąż na wieść o tym, która to lecznica powiedział "to tam, gdzie zabili mi psa" :(
Dość mocne słowa, ale właśnie w tym miejscu nie rozpoznano u jego psiaka padaczki :( Lata temu, więc może to był ktoś inny :(

--
A ja dzisiaj drugi dzień na egzaminach gimn siedzę. 100000000000 razy bardziej wolę już mieć lekcje :placz:
Ostatnio edytowano Czw kwi 24, 2014 12:40 przez NatjaSNB, łącznie edytowano 1 raz
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Czw kwi 24, 2014 10:06 Re: Tosia & Bazyl cz.V

Jesteś bardzo dzielna.
Ja bym chyba zwariowała z nudów Obrazek
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Czw kwi 24, 2014 12:47 Re: Tosia & Bazyl cz.V

Haha bosz chciałam edytować i cały tekst o nudach mi się skasował :ryk: No w każdym razie - nudno jest :mrgreen:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Czw kwi 24, 2014 17:03 Re: Tosia & Bazyl cz.V

NatjaSNB pisze:Haha bosz chciałam edytować i cały tekst o nudach mi się skasował :ryk: No w każdym razie - nudno jest :mrgreen:


Ja rano widziałam cały tekst o złośliwym zegarze, braku możliwości wniesienia torebki i bezczynnym siedzeniu... Ale dzisiaj miałaś już u siebie, prawda?

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 24, 2014 17:07 Re: Tosia & Bazyl cz.V

U siebie... zawsze to trochę lepiej bo a) szkoła o wiele większa i pisało ponad 4 razy więcej dzieciaków b) znam je, więc miałam co robić gapiąc się kto gdzie wylosował miejsce i za/przed kim siedzi :mrgreen:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Czw kwi 24, 2014 18:45 Re: Tosia & Bazyl cz.V

Dzisiaj przezyłam coś podobnego a było to szkolenie. Głowa mi leciała sama. 6 godzin siedzenia i chłonięcia wiedzy. I to jeszcze reszta babek zgrywała twardzielki - gdzie tam, po co przerwa co półtorej godziny! Wytrzymamy trzy i pół bez przerwy, bo jestesmy takie do przodu :evil: a mnie tam już cholera brała, ja nie umiem tak. Ja potrzebuję co 1,5 godziny choćby 10 minut przerwy... :evil:
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Czw kwi 24, 2014 19:42 Re: Tosia & Bazyl cz.V

Ileż to człowiek musi wycierpieć :twisted: A potem wraca do domu i ma nadzieję na miły spokój z koteckami, ale nieeee, koteckom tak się chce skakać, że aż rozwalają roletę :strach: Tośka stała na górze szafki i chciała zeskoczyć na parapet i jakoś to tak sprytnie zrobiła, że usłyszałam tylko jeden wielki łomot a potem jeszcze większy hałas 2 uciekających kotów. Tak zwiewały, że aż mi próg przy kuchni rozwaliły :ryk: W każdym razie spadła góra od rolety, kilka plastykowych części się połamało, koty siedziały pod łóżkiem, a ja czekałam aż mąż wróci i coś wykombinuje :ryk: Ale zanim wrócił to oczywiście kocia ciekawość wzięła górę i przyszły oba sprawdzić jakiego ambarasu narobiła Tośka :mrgreen:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A jak już mąż zajął się naprawą, to Tośka siedziała z taką miną obok:
Obrazek
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Czw kwi 24, 2014 19:56 Re: Tosia & Bazyl cz.V

:ryk: :ryk: :ryk:
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Czw kwi 24, 2014 20:17 Re: Tosia & Bazyl cz.V

Mina Tośki bezcenna :ryk: :ryk: :ryk:

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 24, 2014 20:30 Re: Tosia & Bazyl cz.V

Oj Tośka, Tośka... :ryk:

Mój Fikander robi taką minę (plus bulgoty paszczowe) tuż przed głupawką.
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Pt kwi 25, 2014 7:46 Re: Tosia & Bazyl cz.V

Hahahahahahahahaha :ryk: :ryk: No nie da się przejść koło miny Tosi obojętnie :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek Obrazek
Monia, Kuba, Hania i Bilon

KubaTST

 
Posty: 1430
Od: Nie paź 19, 2008 18:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 25, 2014 11:23 Re: Tosia & Bazyl cz.V

Cholera, zważyłam Bazyla i ma tylko 4,03 8O Nie wiem co o tym myśleć :| Kot je 6 razy dziennie, dostaje dość spore porcje, je ok 1 i 1/3 puszki dziennie czyli dokładnie tak jak zaleca producent. Ale czemu wciąż chudnie? :| Nic nie wskazuje na to, żeby był chory - biega po domu jak szalony, jedzenia się domaga, nie wymiotuje za często (ostatnio 18 kwietnia) ... czy to jego waga czy mam się martwić? :crying:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Pt kwi 25, 2014 11:27 Re: Tosia & Bazyl cz.V

Może jest nadaktywny ruchowo? Obrazek
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Pt kwi 25, 2014 11:27 Re: Tosia & Bazyl cz.V

Biega dość sporo z Tośką... ale nie wiem no :(
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Pt kwi 25, 2014 11:30 Re: Tosia & Bazyl cz.V

Badania krwi w normie?
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 64 gości