IWONA ODESZŁA*Moje koty-moja miłość,radość,troski i kłopoty3

Straszne

Trzymaj się iwoo!

Iwona się wybudzila:).. :piwa:

Jak będzie się dobrze czula jutro może odłączą respirator.
Trzymamy kciuki przesylamy dobre myśli
Jesteśmy Iwona z Tobą
Baronik ok , , pozostałe stadko tez wiec jakakolwiek pomoc jest na razie niepotrzebna:)
Jak tylko będzie można Iwonke odwiedzić zajrze do niej

serdeczne dzięki, Agnieszko za dobre wieści :1luvu:

Iwonko

trzymaj tak dalej i dochodź do siebie :ok:

jesteśmy i myślimy o Tobie....

Ale mnie kobieto nastraszyłaś :cry:

bym się przez ciebie odwodniła

Trzymaj się skarbie będzie dobrze :ok:

jeszcze sobie :piwa:

Jeju jak się cieszę :1luvu:

Iwonko nie rób nam takich numerów :ok:

Wracaj szybko do nas

Jeju jak się cieszę :1luvu:

Iwonko nie rób nam takich numerów :ok:

Wracaj szybko do nas

Pierwsze pytanie Iwony jak się wybudzila ...jak się czują koty:)
Trzymamy kciuki stan jest nadal poważny . Silny stan zapalny płuca ,przebyty zawał.

agula..76 pisze:Pierwsze pytanie Iwony jak się wybudzila ...jak się czują koty:)
Trzymamy kciuki stan jest nadal poważny . Silny stan zapalny płuca ,przebyty zawał.

Oczywiście trzymamy, cały czas, aż do powrotu Iwonki do nas i.....jeszcze dłużej :ok:

Iwonko,wracaj szbko,czekamy my i wiele kocich istnień....

zaglądam z ciepluśkimi myślami, Iwonko :1luvu:

Dziś bez zmian. Iwonie nie odłączyli dziś respiratora ponieważ nie mogła jeszcze sama oddychać. Jutro znowu będą próbować. Iwonka jest słaba . Pozdrawia Was wszystkich i dziękuje za życzenia