Koty w ziołach - przepisy

[jozefina1970]

podstęp jest skomplikowany i długofalowy nie wiem czy się przyda przepis na podstęp

Naprawdę, naprawdę nie wiem, czy się nie będę musiała zaopatrzyć w klatkę dla królików... U mnie każdy wymyślony przeze mnie podstęp jest na "raz"
Próbowałam już wszystkich sposobów tylko jeszcze weta w domu nie miałam.

[AgaPap]

O matko aleś przebiegła

[Patmol]

tylko nie wiem czy Mrusia wejdzie do klatki
RYjonek wchodzi dopiero po jakimś czasie i tylko dlatego, że są tam inne koty i widać je jak jedzą i mlaszczą i mruczą

w razie czego mogę ci pożyczyć kilka kotów

O matko aleś przebiegła

Jestem miszczynia przebiegłości

[jozefina1970]

tylko nie wiem czy Mrusia wejdzie do klatki

Jakby stała kilka dni to może by weszła - ale tylko raz...

w razie czego mogę ci pożyczyć kilka kotów

Dziękuję

[violet]

brawo dla MISZCZYNI!

[Patmol]

a u veta słodka kocica
milutka spokojna, grzeczna

do domu wróciła i jak jadła to na mnie okiem łypała, czy za blisko nie podchodzę

może jakieś fermony (czy jak to tam się nazywa) kupić? może ja jej źle pachnę

[jozefina1970]

może jakieś fermony

Feromony. Obróżkę może, bo jak Feliway do kontaktu - to działa na wszystkie koty w domu. A na różne koty F. różnie działa. Generalnie powinien uspokajać, łagodzić zachowania ale czasami reakcja jest paradoksalna. Rzadko ale się zdarza, a to nie są tanie rzeczy a ty masz sporo kotów i jak chociaż na jednego zadziała źle to może być problem potem
Edit: Mru w sytuacjach potencjalnie stressogennych podawałam RC Calm. Jak wiedziałam, że będę wyjeżdżała albo jak się z nią na miesiąc wyprowadzałam albo jak była u nas Pu.

[nelka83]

Obróżkę przetestowałam na Kitce, która to po przybyciu CikCika zaczęła nas nadto atakować (ona od małego nas atakuje, ale wtedy robiła to z większą częstotliwością ). Na nią zadziałała dobrze - Kita uspokoiła się, przestała na nasz widok syczeć i uciekać, nie ścigała już Cika. U nas wystarczył jeden miesiąc (przez tyle działa obróżka). Miałam świadomość, że na niektóre koty obroża działała w taki sposób, że bardziej się nakręcały, ale w przypadku Kitki zadziałała jak trzeba.
Wcześniej podawałam Kalm Aid, ale szału nie zrobił.

[Patmol]

obróżki jej nie założę lato się zbliża, ręce chce mieć całe

jednemu kotu karmę dawać -trudno by było w przypadki niej
ale może spróbować

do karmy zawsze się pierwszy pcha Garfi -albo Patmol
no i Zorro
i paru innych smakoszy
i Sweetie łeb wpycha, jak nie patrzę
a Caillou zaraz szczeka -żeby jeszcze jej dać spróbować

trudna sprawa

[nelka83]

Nie dasz rady złapać jej i zawinąć szczelnie w jakiś kocyk czy ręcznik?
Nie trwa długo takie założenie. Ja musiałam tak łapać Kitę bo przy jakiejkolwiek próbie dotknięcia rzucała się na mnie z zębami

[jozefina1970]

Też mi się wydaje, że obróżka najlepsza bo karma droga jest. Jak będą wszystkie chciały jeść to cienko to widzę

[Patmol]

mogę się na nią rzucić i zawinąć ją szczelnie razem z głową
ale jak wtedy założę obróżkę?

jeśli głowa będzie na wierzchu -to zęby tez będą na wierzchu
ona sie miota jak mustang
bardzo dziki
nigdy czegoś takiego nie widziałam wcześniej -a widziałam już kilkanaście kotów z zębami na wierzchu

tylko moich vetów lubi

[jozefina1970]

tylko moich vetów lubi

To założyć obróżkę przy okazji pobytu u weta.

[Patmol]

nie wybieram się z nią do veta

następnym razem będę ją łapać dopiero żeby ją zataszczyć do DS

[jozefina1970]

nie wybieram się z nią do veta

Aha, już po wszystkich wizytach? No, to z jednej strony dobrze ale szkoda okazji do założenia obróżki Dawaj karmę, niech je osobno, trudno