kotka jest w schronisku w Bełchatowie! pomogła dziewczyna stamtąd, jak widać pracują tam różne osoby! dziękujemy!!!
odbyła się akcja łapania kotki, moja koleżanka nie mogła jej złapać, a dziewczyna ze schroniska złapała ją raz dwa, jednym ruchem
w jej ocenie koteczka jest łagodna, ale już bardzo wymęczona obecnym stanem i prawdopodobnie do porodu zostało już bardzo mało czasu. czekamy na decyzję lekarza ze schroniska- czy kotka będzie cięta od razu, czy będą czekać aż urodzi, a wtedy miot będzie uśpiony..
bardzo potrzebny dom tymczasowy!! kotka będzie już po sterylizacji, może ktoś mógłby pomóc?.. koleżanka nie może jej zabrać- jest z Łodzi, nie ma jej gdzie umieścić..,
będę czekała na lepsze zdjęcia kotki, będzie można jej wtedy zrobić ogłoszenia