szukam dobrego i taniego weta w krakowie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 21, 2002 8:49

co ile trzeba mu oczy zakrapiać
i ile kupić sobie tej soli żeby wystarczyło

Maurycy

 
Posty: 22
Od: Wto lis 19, 2002 14:00
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 21, 2002 11:05

Maurycy, mogę wiedzieć czemu zdecydowałeś sie na Dr. B skoro wszyscy ją odradzają?

Ze swojej strony moge mimo wszystko polecić dr. Zarobkiewcza na Brodowicza. Mimo wszystko bo sama lecznica ma niezbyt dobrą opinię (państwowa, większość wetów nieciekawa itp.). Ale Zarobkiewicz jest bardzo w porządku, leczy moje koty i się sprawdza. Przy tym bierze kase tylko za leki - no bo państwowa, nie?
Kinga & Obrazek - Dzidzia i Prot

kinga i dzidzia

 
Posty: 1681
Od: Wto lip 16, 2002 18:59
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 21, 2002 11:22

no i tak sie kończy dawanie dobrych radObrazekwszyscy radzą omijać człowiekowi szerokim łukiem dr.Bakowską ,a on i tak tam lezieObrazekno i po co chciałeś wiedzieć kto jest dobry i krzywdy twojemu zwierzakowi nie zrobi ,skoro sam się o to prosisz....ale Twój wybór i Twój kot,miejmy tylko nadzieję zewszystko bedzie ok.A tak wogole skoro już czcesz doktora o tym nazwisku to umów sie z dr.Bakowskim i powiedz ze chcesz by kotu mosznę nie szyl ,tylko skleił,z tego co wiem w Krakowie chyba tylko on tak robi.Szybciej się goi,nie ma potrzeby ściągania szwów i jest to zdecydowanie lepszy sposob wykonania tego zabiegu.

dragon_lady1

 
Posty: 301
Od: Czw lis 14, 2002 11:09
Lokalizacja: Krzeszowice

Post » Pon wrz 08, 2003 9:13

kinga i dzidzia pisze:Maurycy, mogę wiedzieć czemu zdecydowałeś sie na Dr. B skoro wszyscy ją odradzają?

Ze swojej strony moge mimo wszystko polecić dr. Zarobkiewcza na Brodowicza. Mimo wszystko bo sama lecznica ma niezbyt dobrą opinię (państwowa, większość wetów nieciekawa itp.). Ale Zarobkiewicz jest bardzo w porządku, leczy moje koty i się sprawdza. Przy tym bierze kase tylko za leki - no bo państwowa, nie?


tak przegladam, przegladam
i sobie mysle Ci sami weci i jedni pisza ze bierze tylko za leki - odemnie Zarobkiewicz bral za wizyte, innie ze za wizyte ( jak np Bakowski) a odemnie bierze tylko za leki
zastanawiam sie bo ja kiedys za Bakowskiego jeszcze z psem bylam bardzo zadowolona , ale z jego zony absolutnie, w tym momencie znowu trafilam do niego ( on mi odpowiada) ale sie zastanawiam przegladajac forum, czy to dobrze :?
Lora oraz
Lucilla Obrazek & Maximus Obrazek "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."

Lora

 
Posty: 7552
Od: Wto lut 05, 2002 10:35
Lokalizacja: Kraków- Nowa Huta

Post » Wto wrz 09, 2003 12:56

Ja kotow nie mialam chorych wiec niemoge wypowiedziec sie bardzo obszernie. Ale poddalam kastracji 2 kotki i kocura u Bakowskich na Centralnej, kierujac sie wiara ze oni tam maja dobrze zaopatrzona sale operacyjna. Z wszystkich trzech operacji bylam bardzo zadowolona.
Mysza, Felinka, Zenuś, Malutek i Pipi

www.empatia.pl/futro

Trop

 
Posty: 618
Od: Czw sie 28, 2003 12:26
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 10, 2003 21:44

Ja chodzę z moim zoo tylko do Arki - najchętniej do doktora Derkowskiego. Chociaż "chodzę" to złe słowo, bo mam w jedną strone prawie 40 km. Ale po zwiedzeniu kilku krakowskich lecznic wreszcie trafiłam na tę właściwą. Faktem jest, że czasem mają tam niezły młyn i może wtedy wet nie chodzi uśmiechnięty od ucha do ucha, ale nigdy się na nich nie zawiodłam. I kilka moich zwierzaków zawdzięcza im zdrowie i nawet życie. Co do cen też trudno mi mówić, żeby byli powalająco drodzy - np. pierwszy raz trafiłam do Arki z koteczką - znajdką, która w nocy dwa dni przed porodem zaczęła krwawić. Lekarz przyjął nas po oficjalnych godzinach, podał leki, zrobił usg - uratował kicie i jej dzieci - i wziął symboliczną kwotę jak na to co dla nas zrobił. Byłam też ze 2 razy świadkiem jak za darmo operowali czy leczyli psy bezpańskie po wypadku. Pewnie weterynarze też muszą z czegoś żyć, ale mają też serce otwarte na kocią i psią niedolę :)

życzę zdrowia wszystkim kociskom
Alex i 3 koty

Alex

 
Posty: 11
Od: Czw wrz 04, 2003 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 10, 2003 22:06

kinga i dzidzia pisze:
Ze swojej strony moge mimo wszystko polecić dr. Zarobkiewcza na Brodowicza. Mimo wszystko bo sama lecznica ma niezbyt dobrą opinię (państwowa, większość wetów nieciekawa itp.).


Lecznica na Brodowicza nie jest państwowa od ładnych paru lat :)
Ale chętnie bazuje na tej opinii. Jak na kicie jest tam troche nieprzytulnie ;)

Alex i koty trzy

Alex

 
Posty: 11
Od: Czw wrz 04, 2003 21:40
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 118 gości