Elisha i Beniamin cz. V

Witajcie Milenko

Cześć .
Jak tam po świetach

?

Heeej

Święta, święta i po świętach

Pojechałam do Wrocławia, potem z kotkami pojechaliśmy do Inowrocławia do teściów. Elisha z wyjazdu na wyjazd znosi podróż coraz lepiej, praktycznie troszkę sobie pomiaukoli i potem cisza. Beniu oczywiście całą podróż olewa, idzie spać i nic go nie interesuje. Zmiana otoczenia też nie robi na nim wrażenia. Mało tego - konfrontacja z ratlerkiem moich teściów (dość zaczepnym jegomościem) przebiegła 1:0 dla Benia. Benio po prostu każdą zaczepkę olewał, zupełnie nie dał się sprowokować. Elisha kochana nie schodziła z pierwszego piętra, większość czasu przesypiając w kanapie. A przed chwilą wróciłam do Krakowa i marzę o tym, żeby ten remont już się skończył bo ja chcę do własnego mieszkanka!!!

Buziaki dla wszystkich !!!!!

Fajnie, że masz takie bezproblemowe koty :ok:

A kiedy wracacie "na swoje"?

NatjaSNB pisze:Fajnie, że masz takie bezproblemowe koty
A kiedy wracacie "na swoje"?

\

To jest właśnie dobre pytanie. Adam dzisiaj dzwonił do Pana i okazało się, że nieprędko :crying:

Już byłam pewna, że to nastąpi w tym tygodniu, ale coś tam się przeciąga. Póki co negocjujemy z panem, że np. wprowadzę się ze zwierzyńcem pod koniec tygodnia a on w towarzystwie zwierzaków będzie sobie w przyszłym tygodniu robił tylko wykończeniówkę...

Milena_MK pisze:
NatjaSNB pisze:Fajnie, że masz takie bezproblemowe koty
A kiedy wracacie "na swoje"?
\

To jest właśnie dobre pytanie. Adam dzisiaj dzwonił do Pana i okazało się, że nieprędko Już byłam pewna, że to nastąpi w tym tygodniu, ale coś tam się przeciąga. Póki co negocjujemy z panem, że np. wprowadzę się ze zwierzyńcem pod koniec tygodnia a on w towarzystwie zwierzaków będzie sobie w przyszłym tygodniu robił tylko wykończeniówkę...

Z tymi remontami to tak zawsze jest! Zeby nie wiem jak dokladnie zaplanowac to z przyczyn nkomu blizej nieznanych zawsze sie przeciagaja... :roll:

Moge Ci Milenko napisac na pocieszenie ze u nas ostatnio:
- zepsula sie zmywarka (byla naprawiana 2 tyg temu...) i w Wielki Piatek wieczorem znowu odmowila wpsolpracy. W efekcie przez cale swieta musielismy zmywac gory naczyn recznie :evil:

- dzisiaj zepsul sie ekspres do kawy (nowy!)
- w swieta zepsuly sie rolety w jednym oknie
- dzisiaj rozprogramowal sie telewizor i nie mamy juz zadnych kanalow...
Wyczekujemy z neicierpliwoscia, co bedzie nastepne :wink:

wiadomo że jak coś się psuje to wszystko na raz. ale Milenka, pomyśl, że będziesz miała teraz z głowy na dłuższy czas remonty i będziesz sobie mieszkać w wygodnym mieszkanku ze swoim zwierzyńcem

♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12

Otóż to. Mnie czeka remont pokoju, marzy mi się wnętrze w stylu schabby chic. Mam chtry plan, żeby samodzielnie postarzyć moje meble, oby się udało :oops: