Tosia & Bazyl cz.V

[Blodka]

Wesołych Świąt!!!!

O, ja już połknęłam wszystkie wydane tomy i z niecierpliwością czekam aż GRM napisze kolejny, bo to co się dzieje na samym końcu o mało co spowodowało u mnie atak serca
I dziś obejrzę sobie nowy odcinek yeeaaah:D

[isabell36]

[NatjaSNB]

Dziękujemy za życzenia, mam nadzieję, że wszystkie sobie cudnie wypoczywacie
I kto powiedział, że poniedziałkowe poranki są najgorsze?

[dzika ruta]

Widzę, że dolce far niente na całego

[vanesia1]

Ale cudnie u Was, posuń trochę koty, to siądę obok

[Blodka]

W związku z tym zdjęciem mam dwa życzenia:
-żeby mój Kotuś chociaż raz tak spokojnie położył się na mnie
-żebym miała takie gładkie ręce

Bo ja wyglądam jakby mnie świeżo z pręgierza na plantacji bawełny zdjęli

[NatjaSNB]

A co Ci się stało w ręce?

[Blodka]

Lamar się chce bawić i fasadę mi niszczy na zewnątrz. Teraz się już szybciej goi,co nie zmienia faktu że wygrałabym casting na Laleczkę Chucky wymiatając całą konkurencję w przedbiegach

[NatjaSNB]

Ooooj to moje czasem drapną, ale bez przesady
Cały ostatni tydzień boli mnie ręka, gdzie zaczyna pojawiać się żółty siniak, bo jak zadzwonił domofon i spieszyłam się z 2 końca mieszkania żeby odebrać, to kot, który na dźwięk domofonu ucieka pod kanapę, zaplątała mi się pod nogami no i żeby nie stracić równowagi walnęłam ręką w klamkę Ale zadrapania mam rzadko

[Blodka]

Zazdroszczę(nie siniaka, ale tych minimalnych zadrapań)
Parę dni temu u siebie opisywałam jak zrobił mi gazometrię kapilarną
Taka już moja dola, wierzę że kiedyś się ustatkuje i odczepi od moich rąk i łydek.
Teraz chodźmy zjeść coś słodkiego, na święta upiekłam coś na modłę "wuzetki"-tylko wielką ogromniastą blachę.
I idę sobie obejrzeć zdjęcia Twoich kotków

[vanesia1]

U mnie też wiecznie ręce jakbym się puściła przez plantację agrestu

Ja upiekłam brownie, cudnie czekoladowy gnieciuszek

[NatjaSNB]

Zazdroszczę(nie siniaka, ale tych minimalnych zadrapań)
Parę dni temu u siebie opisywałam jak zrobił mi gazometrię kapilarną
Taka już moja dola, wierzę że kiedyś się ustatkuje i odczepi od moich rąk i łydek.
Teraz chodźmy zjeść coś słodkiego, na święta upiekłam coś na modłę "wuzetki"-tylko wielką ogromniastą blachę.
I idę sobie obejrzeć zdjęcia Twoich kotków

Nie kuście tymi słodkościami
A ja właśnie na bloga dodaję foty z dzisiejszego balkoningu

edit: czytałyście na "Koty" posta tej dziewczyny, której kot zdechł bo "weterynarz" kazał dawać Apap? Oni są z mojego miasta, aż drżę na myśl, że podczas choroby Tosi i do tego człeka trafiłam

[vanesia1]

Jezu nie, nie czytałam i chyba nie chcę
Byłaś u niego?

[Spilett]

Madzia, ja też śledzę ten wątek i jak napisała że Lubin, to od razu o Was pomyślałam... Niech napisze który to, chociaż tyle że się go będzie unikać.

[NatjaSNB]

Byłaś u niego?

Ona jeszcze nie podała nazwiska, ale szczerze mówiąc mam swój typ. Zobaczymy, czy nazwisko zaczyna się na "W"
Madzia, no aż mnie zatkało, jak przeczytałam jakie miasto. To niewielka miejscowość, szczerze mówiąc do głowy przychodzą mi tylko 4 nazwiska mężczyzn wetów, z czego z 2 z nich miałam bliski kontakt (kilka wizyt)