» Sob maja 03, 2014 12:32
Re: Lilo aniołek i diabelska Nala. Kocie spa
Wiecie co Ci rodz9ice nam zrobiali.
Ukompali nas. We wannu, aż siem posiusiałam ze stracha.
Najpierw to mnie na dwora zabrali i futrerko czesali.
Nawet przysniesłam ze dworu piórko dla Lilka.
Ptem było już tylko gorzej.
Opcieli nam pazurki i wsadzili do wannu. To było sraszne.
Podrapaczyłam tate i go ugryznełam. Mame tylko troszku, bo to nie ona mnie do tej waany wsadzawała.
Teras mam mokre całe futo i muszem się grzać na komputeru. Lilo tesz musi ale on woli mamie na plecach siedzieć i się tulić.
Ja nie wiem jak on może, pszeciesz ona nas w rtej wannie czymś pachnoncym myła.
Ech...