No warto odnotować ważną date w naszym stadzie
Shebunia jest z nami już 4 lata
Aż trudno uwierzyć że to już tyle
Shebunia w 2010 r. 2 tygodnie po zadomowieniu
I Shebunia teraz
Myśle że Sheba jest szczęśliwa, bardzo przypasowało jej bezpieczne poduszkowanie.
Nie ciągnie jej na dwór.
Żaluje tylko że Shebunia nie ma za towarzysza - kociolubnego towarzysza, bo Big nie da do siebie podejść, nie da się przytulić
A Shebunia bardzo tego potrzebuje.
Takim super towarzyszem był Alfik
I to zdjęcie moje ulubione "Alfik w etoli z Sheby"
Sheba zrobiła sie szntażystą myziakowym
Co prawda nadal z pozycji fotela- za to zawsze kiedy siadamona melduje się na dywaniku i głośno domaga się myziania.
nauczyła się upomina głośnym miauczeniem, czy to o głaskanie właśnie czy o ulubione przysmaki.
Najzabawniejsze ma zachowanie (ponieważ przysmaki kocie sa w takiej tubie tekturowej)i wydaja dźwięk charakterystyczny przy otwieraniu tego pudełka i grzechotaniu- całkiem podobny do otwieranego pojemniczka z moimi lekami.
Rano zwsze otwieram swoje pudełko a Sheba leeeeci z głośnym miauuuu i radością że będą smaczki
na nic zdaje się tłumaczenie i pokazywanie do wąchania że to co innego.
tak długo stoi i coraz glośniej miauczy, że muszę jej dać smaczka bo ogłuchnąć można.
jest też dobra strona smaczków, jak gdzieś mi się Sheba zapodzieje - na tych naszych 36 m to wystarczy zagrzechotać i juz panna leeeeci rozwrzeszczana
No i Shebunia muszę tu napisac jest mądrym kotkiem , który daje sie wykorzystywać
Nie stanowi dla niej problemu odsunięcie drzw przesównych w szafie, co dla Biga jest wogóle nie do opanowania
A że Sheba chodzi za nim jak cień , to Bikus jak chce wejść do szafy, to idzie pod nią i czeka i miau i miau.
No to Sheba dzielnie walczy, walczy łapka az szafa się otworzy
A Bikus zadowolony gramoli sioę do nie - do szafy i ucina drzemkę.
A biedna Shebunia przycupnie przed szafa i czeka czeka czeka (nieraz z pół godziny) bo może już , bo może teraz juz Bikuś wyjdzie i będzie się można chociaz o niego otrzeć
Taka to nasza Shebunia teraz jest
