Dzięki za pamięć.

Trochę się pokomplikowało, ale wychodzimy na prostą.
Bakterie Hery wytępione (bakteriuria ujemna

).
Ale Dorinka złapała taką samą infekcję (Proteus Mirabilis i Escherichia Coli). Niestety u niej kuracja Baytrilem dała efekt połowiczny: Proteus zniknął, ale Escherichia uodporniła się na ten antybiotyk. Teraz próbujemy zlikwidować Coli Convenią.
Dodatkowo Dorinka też straciła apetyt.
Udało mi się nakłonić je do jedzenia wołowiny i Gerberków (kurczak i indyk) i nawet nieźle im to wchodzi.
Dodatkowo zmieniliśmy dawkowanie i sposób podawania Mirtagenu i efekt jest zadziwiający: w 15 minut po podaniu koty meldują się przy miskach.
Kroplówki dajemy już co drugi dzień.
W przyszłym tygodniu kolejne kontrolne badanie krwi.
Nie chcę zapeszać, ale powinno być coraz lepiej.