» Sob kwi 19, 2014 8:43
Re: monochromatycznie! po mału szykuję się
Dziękuję Wam kochani za wszystko co robicie, za modlitwę, ciepłe myśli, ogrom pomocy, którą dostajemy tutaj z Maćkiem, wsparcia, to wszystko nie do opisania. Długo milczałam bo nie było dobrze, najpierw tu powikłałam dosyć poważnie w Łodzi, było kiepsko. Potem szereg wydarzeń - nie wiem czy komukolwiek nawet chciało by się to czytać. Sytuacja na ten moment wygląda tak, że cofnięto mnie z Katowic - byłam tam od 15, wczoraj karetką znowu przywieziono mnie do Łodzi. Mam obustronne zapalenie płuc i w tym momencie mój przeszczep nie jest możliwy bo po prostu bym go nie przeżyła. Ostatnie dni były koszmarem, ogromny stres, niepewność, co rusz nowe wiadomości o moim stanie zdrowia, który jest dosyć poważny. 17.04 miałam atak, incydent, nie wiem jak to nazwać, byłam prawie po tamtej stronie ale wróciłam. Teraz czuję się coraz lepiej, mam apetyt, zupełnie inaczej wszystko jakoś się układa, do tego ten korowód wspaniałych ludzi, którym pragnę za wszystko podziękować. Cieszę się, że jesteście wszyscy ze mną i że ja tu z wami. Zamierzam teraz koncentrować się przede wszystkim na wyleczeniu infekcji i maksymalnym wzmocnieniu a więc piję białko nestle, soki, jem wszystko bez grymaszenia, także mięso - chcę jak najszybciej odbudować się, wyleczyć i wrócić do Katowic. Jeszcze raz bardzo Was wszystkich ściskam i dziękuję za wszystko co otrzymuję. No i niech szczęśliwe te Święta będą. I spokojne.
