Piekielna Trójca na dzikim Wschodzie ^^

[jozefina1970]

Aha, na pyszczydła też zwracałam uwagę

[villemo5]

P.S. Czy któraś byłaby zainteresowana wypadem na Wschód w jakiś piękny, ciepły weekend? :> Poznać osobiście Państwo G. i Konstancję? :> Mój Mężczyzna może wcielić się w rolę kucharza (Ramsey wysiada) i kelnera

TAK! A co mi tam Ale końcówka maja najwcześniej i pod warunkiem rewizyty w lecie

[kotka doroty]

P.S. Czy któraś byłaby zainteresowana wypadem na Wschód w jakiś piękny, ciepły weekend? :> Poznać osobiście Państwo G. i Konstancję? :> Mój Mężczyzna może wcielić się w rolę kucharza (Ramsey wysiada) i kelnera

TAK! A co mi tam Ale końcówka maja najwcześniej i pod warunkiem rewizyty w lecie

Czyżby wszystkie drogi prowadziły na wschód interesujące

[villemo5]

????
Tym kelnerem i kucharzem mnie skusiła

[kotka doroty]

Kusi,oj kusi

Dla mnie to za daleko Ostatnio jestem na etapie nie sce mi siem czyli leń do potęgi entej

[AniHili]

Villemo, no to zapraszamy
A że daleko...no daleko, daleko, ale jak los umieści kogoś na końcu świata, to takie efekty i trzeba jakoś z tym żyć

[AniHili]

Nadrabiam wszelkie nieobecności i takie tam złe rzeczy

Życie w poszerzonym o Mrs G. składzie jakoś leci - i to całkiem nieźle. Grubaśniczka co jakiś czas przyłoży Kostuchowi, Kostuch rozrabia i niszczy ( ) kaktusy, Grubaśnik jest chyba najspokojniejszy z tego całego cyrku, jak to facet
Na początku było tak:


Teraz jest tak:


Plany rozbudowy drapaka zostały odłożone i zamiast tego pojawił się pomysł (oczywiście pomysł TŻ...) "przebudowy" miejsca do karmienia. W końcu jednoczesne nakarmienie trzech kotów, z których każdy pożera co innego / w innym tempie to nie byle co.
Teraz wygląda to tak:


Niektórzy jedzą bezczelnie i potrzebują podstawkę, coby nie rozwalać żarcia jak wieprz w chlewie...


Inni wystają zza lodówki:


A jeszcze inni zawisają nad miską i częstują się wolniutko, powoli aż do obrzydzenia..


Na koniec można się napić (nieszczęsna fontanna, która poprzez proces wysyłki - 2 tygodnie wędrowała z zooplusa, mogła doprowadzić co najmniej do depresji)...


... i zalec gdzieś na poobiednią drzemkę:



Ogólnie kociska już się dotarły. Kto miał wyłapać w łeb to wyłapał, teraz razem bawią się wędką, razem łażą po balkonie i razem broją, bo co trzy główki to nie jedna

[jozefina1970]

Ale zacny kociniec!

[AYO]

Jaki pięknie
Dokocenie wzorcowe

A na czym polegało przemeblowanie stołówki?
Na przemeblowaniu kuchni?

A jak reaguja na fontannę?
Lęków nie było?
Bo to przecież buczy.

[AniHili]

Ale zacny kociniec!

To dzieci szatana są Trzy sztuki to max maxów, ani pól nogi więcej bo po pierwsze to na żarcie nie idzie wyrobić, a po drugie większa ich ilość byłaby w stanie rozwalić chyba wszystko na swojej drodze

[AniHili]

Jaki pięknie
Dokocenie wzorcowe

A na czym polegało przemeblowanie stołówki?
Na przemeblowaniu kuchni?

Trochę przemeblowaliśmy, tj.wyleciał dywanik, bo teraz stoi tam fontanna; poza tym trzeba było dokupić podkładki pod miski. I pół kuchni zajęte

A jak reaguja na fontannę?
Lęków nie było?
Bo to przecież buczy.

Grubaśnica pije, reszta chyba nie, ale one jedząc tylko mokre ogólnie fanami wody nie są. Ale nie boją się czy coś, bo właśnie ona nie buczy, silnika niemal nie słychać (ponoć jest porównywalny z filtrem w akwarium, tyle, że ja nie mam zdania bo nie miałam w życiu rybek); bardziej słychać ciurkanie wody, ale to można regulować.

[justyna p]

No bomba! Piękne stado I jakie zgodne

I jak fontanna? Bo ja w zeszłym tygodniu zanabyłam identyczną i jestem zachwycona, cichutka, estetyczna, cudna!
Cos ruszyło z mięsem /puszkami u Panny Miłośniczki Suchego?

[AYO]

A jakieś uwagi eksploatacyjne?

Bo parametry sobie w zoo+ sprawdzę, chodzi o to, czy jestes zadowolona.

[AniHili]

No bomba! Piękne stado I jakie zgodne

I jak fontanna? Bo ja w zeszłym tygodniu zanabyłam identyczną i jestem zachwycona, cichutka, estetyczna, cudna!
Cos ruszyło z mięsem /puszkami u Panny Miłośniczki Suchego?

Fontanna stoi od niedzieli wieczór, póki co wszystko jest ok. Nie ma nic, do czego mogłabym się przyczepić, no ale po tak krótkim okresie to oczywiste, myślę, że za jakiś czas będę mogła powiedzieć więcej. Od razu wzięliśmy zapasowy komplet filtrów, tak na wszelki wypadek. W montażu jest naprawdę prosta, nie było żadnych zaskoczeń ani niespodzianek.
Fakt, myślałam, że jest nieco mniejsza, a ona ma średnicę ok.33cm i w rzeczywistości to jest naprawdę sporo, ale akurat dla nas to dobrze, może pozostałe futrzaki się przekonają do picia z niej.

A mięso i Pani G....yyy...eee...nie Do Grubaśniczki leci teraz Animonda sucha, a w słoiku czeka RC. I to by było na tyle, jeśli chodzi o próby z mokrym. Stanowczo powiedziała "NIE!".

[justyna p]

A mięso i Pani G....yyy...eee...nie Do Grubaśniczki leci teraz Animonda sucha, a w słoiku czeka RC. I to by było na tyle, jeśli chodzi o próby z mokrym. Stanowczo powiedziała "NIE!".

No to dobrze, że chociaż pije z kosmicznej fontanny . No mnie wielkość też lekko zaskoczyła , ale już się przyzwyczajam. Dla 4 kotów jest ok.