Fundacja Pod Jednym Dachem - gdzie te kocie Domy?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 26, 2014 9:00 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem.

Ale wieści, ale wieści, pokorzystam z tego, że forum od niedawna działa i się pochwalę - czy wiecie, jakie PaJDotki znalazły ostatnio dom?

Pipi mieszkająca u Starchurki
Petra mieszkająca u mnie
i Wonsz mieszkająca u Zosik

Hip hip! Hurra :1luvu:

Za to u mnie już jest następny zwierz - od niedzieli mieszka u nas Olla, wcześniej u Ryśki w DT, wysterylizowana już ostatnio z funduszy OZ. Piękna buraska, o rysach fenka, tańcząca na paluszkach. Zachwycająca dla wszystkich - może z wyjątkiem mojej rezydentki ;-)
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 27, 2014 11:00 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem.

Pandziocha vel. Wonsz pozdrawia z nowego domu! :D
Duzi zachwyceni, Wonsz wyluzowany (jak na nią!), z rezydentką jeszcze musza się dogadać. Wojny nie ma, ale omijają się i syczą. Będzie z tego przyjaźń. :mrgreen:

Obrazek
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob mar 29, 2014 10:30 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem.

A Pietruszka też powoli się oswaja ze swoją nową kocią koleżanką, Hondą. Wszystko idzie krok po kroczku, ale wygląda na to, że sytuacja rozwija się powoli i w dobrym kierunku :-)
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 31, 2014 17:56 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem.

Bardzo przepraszam za brak zdjęć sterylizowanej suni, ale facet do tej pory mi ich nie przesłał :(
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Sob kwi 12, 2014 13:34 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem.

Info z Wonszowego domu:
Śpi z Dużymi w łóżku i jest maksymalnie wyluzowana!
Ale się cieszę! :D

I zdjęcie mmsem dostałam. :D

Obrazek
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon kwi 14, 2014 16:46 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem.

Bardzo, bardzo u nas dużo ostatnio "słychać" - tak dużo, że tylko zbiorę dla Was parę wieści od naszych kocich podopiecznych i wracam do tych "mniej miłych" spraw.

PJD Pietruszka po adopcji nazywa się Hati, mruczy już w kółko na kolanach domowników, zaprzyjaźniona jest z rezydentką całkiem-całkiem i oficjalnie mogę już powiedzieć, że możemy nawet "mentalnie" zamknąć kwestię tej adopcji. Wszystko poszło dobrze i Pietruszka-Hati wcale nie pamięta, jak miesiąc siedziałyśmy w łazience wieczór w wieczór i przekonywałam ją do oswojenia się. Opiekunka Hati, która widziała moje ręce po moim pierwszym spotkaniu z kicią po przeprowadzcce do naszego domu tymczasowego - zaczyna twierdzić, że ja MUSIAŁAM włożyć te ręce do blendera, bo to NIEMOŻLIWE że TEN super łagodny oswojony zwierz, ta czułość-miłość-serdeczność - mógł mi coś takiego zrobić :lol: . Ja mogę tylko powiedzieć, że zasłużyłam, bo przekroczyłam wtedy delikatnie granicę zaufania i tego nie zauważyłam - i tyle. Później zmądrzałam :mrgreen: .

PJD Luna ma bardzo dużo telefonów i fanów - Zosik ma odbierania telefonu a odbierania. I przesiewania 8) . Kciuki za nią i za Lunę, żeby to wszystko prowadziło do najlepszego dla Lunki domu. :ok: :ok: :ok:

PJD Nigella ostatnio bardziej utyka, ma problemy ze schodzeniem, wygląda na to, że odzywa się ten stary uraz z kocięctwa. Będzie konsultowana.
Ania się martwi.

PJD Olla ma jutro rozmowę adopcyjną. Obiecującą! :-) Będziemy bardzo wdzięczni za kciuki!
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 14, 2014 18:32 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem.

Mocne kciuki za Ollę!!! :ok: :ok: :ok:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 14, 2014 20:25 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem.

kciuki są,
zaciśnięte z całej siły
:ok: :ok: :ok:

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Wto kwi 15, 2014 18:45 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem.

Jak rozmowa?
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 15, 2014 21:31 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem.

Kciuki za Ollę!

Bardzo dawno mnie tu nie było, u Migotki wszystko w porządku, codziennie dostaje leki, atak padaczki nie powtórzył się, mamy nadzieję, że cały czas będziemy cieszyć się takim stanem. Generalnie jest wesołym, rozbrykanym kotkiem, zaprzyjaźniła się z Betką, razem szaleją i biją Snejka. W chwilach wolnych od przemocy zmienia się w bluszcz i dręczy Snejka swoją miłością. Nie wiadomo co gorsze. ;) Poza tym czekają ją kolejne zmiany życiowe, powoli pakuje swoje piłeczki, bo niedługo przeprowadza się do Londynu.
Ex-PaJDotki: Betka Obrazek i Snake ObrazekObrazek Obrazek

foczka.skoczka

 
Posty: 302
Od: Sob lut 27, 2010 14:55
Lokalizacja: Londyn

Post » Sob kwi 19, 2014 0:53 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem.

I tutaj także napiszemy w imieniu naszym i naszych Podopiecznych :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Drodzy Przyjaciele!

Jak zwykle o tej porze roku spotykamy się, odlegli od siebie mniej lub bardziej, w poszukiwaniu bliskości albo wytchnienia, w pogoni za spokojem lub w poszukiwaniu świętości, jednak razem.

Nasza codzienność nagle zwalnia nieco i niezależnie od naszych przekonań jesteśmy jakby trochę bliżej siebie.

Podczas tych Świąt, które niezależnie od naszych poglądów, powinny być radosne i przesycone światłem kolejnej wiosny, życzymy Wam aby wiosenny nastrój, lekkość zieleni, radosne śpiewy ptaków uskrzydliły Was i dały energię do nowego, twórczego działania.

Życzymy Wam wytchnienia w codziennym pędzie.

Wasze wsparcie - materialne i niematerialne - są tym, co pcha nas do przodu i sprawia, że mamy siłę i chęć do tworzenia naszego przedsięwzięcia. Dzięki Wam mamy ochotę na nowe otwarcie i nowe rozdanie.
To nasza pierwsza, optymistyczna świąteczna refleksja: Ostatnie dni pokazały, jak bardzo to jest NASZE przedsięwzięcie, setek osób, które angażują się, obserwują, działają, wspierają PJD i Operację Zabieg.


Wesołych Świąt! Dziękujemy, że jesteście z nami.

Ekipa PJD

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 19, 2014 12:07 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem.

Olla nie miała jednak rozmowy, pani zainteresowana jej adopcją musiała odwołać wizytę ze względów rodzinnych. Wszystko odbyło się "na poważnie", z wcześniejszą informacją etc., więc wracamy do tematu po świętach.

Mamy teraz w fundacji trudną sytuację, bardo dużo faktur z naszej akcji OZ do opłacenia - ta wiosna będzie dużo lepsza dla wielu kotów dzięki wielu, bardzo wielu zrealizowanym zabiegom sterylizacji. Staram się myśleć o tym, ile kociaków wiejskich nie zostanie "znikniętych" w gospodarstwach wiejskich dzięki temu i tego się trzymać i nie tracić sił i nadziei, że wyjdziemy na prostą.

Niestety to też ma drugą stronę, zdecydowaliśmy się nie przyjmować żadnych zwierząt i wstrzymać następne zabiegi do czasu, gdy uda nam się opanować sytuację finansową, która jest, co by nie mówić, dramatyczna.

I w tym temacie i z tym nastawieniem, że najzwyczajniej w świecie nie stać nas na żadne kolejne koty, odebrałam dzisiaj wiadomość.

Nasi dawni podopieczni PJD Suzuki i PJD Poziomka mają wrócić do nas z adopcji ze względu na trudną sytuację prywatną ich opiekunów. Biedne, biedne zwierzaki, to będzie dla nich taki stres - stracić ludzi, których kochały, miejsce, które znały, trafić między obce koty.

I naprawdę gdy o tym przeczytałam, pomyślałam, że chciałabym móc poprosić o moment zwolnienia "od odpowiedzialności" - naprawdę po ostatnim tygodniu miałabym ochotę na chwilę jednak załamać ręce, poddać się i powiedzieć "niech ktoś mnie uratuje, nie dam rady" :| :| :| .

:strach: :strach: :strach:

Smutno w te rodzinne święta, które powinny być jak najradośniejsze, jeszcze prosić o pomoc, tyle dobrego zresztą dostaliśmy przez ostatnie dni :1luvu: , ale co możemy zrobić :( .
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 19, 2014 20:14 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem.

luelko, strasznie mi przykro z powodu zwrotu z adopcji :(
o tyle jednak dobrze, że nie oddali kotów bez Twojej wiedzy w inne ręce, czy do schroniska...
chyba każdy z nas ma czasami chwile zwątpienie i mówi sobie " mam dosyć ".
ale na pewno złe minie, a dobre wróci. trzymaj się :ok:
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Sob kwi 19, 2014 20:38 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem.

Zwierzaki wracają do nas we wtorek wieczorem, jesteśmy już umówieni. Tak, to z całą pewnością szczęście w tym wszystkim, że wracają do nas i że będą bezpieczne. Zresztą ich opiekunowie to też nie osoby, które są ogólnie jakoś niegodne zaufania - to była dobra adopcja, mieliśmy dobry kontakt po niej. Nawet byliśmy w odwiedzinach raz. Życie różnie się układa niestety.

Mam mocne poczucie, że koniec końców sobie poradzimy. Tylko po prostu nie będzie łatwo.

Kinia098 :1luvu: - dziękuję za dobre słowa, bardzo są teraz potrzebne :!:
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 19, 2014 21:16 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem.

Mój kolega zwykł mawiać, że nic nie daje tyle "lajków", jak zdjęcie ładnego kota :lol: . Lajki to wiecie, ale przyda nam się trochę pozytywnych wibracji wyszło wśród tych wszytkich smutków - chciałabym się z Wami podzielić świeżutkimi zdjęciami PJD Olli.

Ślicznotka, co? Mam nadzieję, że znajdzie dobry Dom.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wszystkiego dobrego świątecznie-wiosennie!
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 44 gości