Hrabina MA DOM! trzy małe Hrabiniątka szukają domów!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 13, 2014 12:15 Re: Hrabina w zaawansowanej ciąży, łapka do amputacji, dług!

Zrobiłam dla koteczki bazarek viewtopic.php?f=20&t=161657

Zapraszam!
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie kwi 13, 2014 12:52 Re: Hrabina w zaawansowanej ciąży, łapka do amputacji, dług!

a tak z ciekawości czy Hrabina była ostatnio konsultowana u tego samego weta, który ją operował? i to ten sam wet który, ją operował jest zdania że Hrabina powinna urodzić? :roll:
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

Post » Nie kwi 13, 2014 13:07 Re: Hrabina w zaawansowanej ciąży, łapka do amputacji, dług!

Jeśli Hrabina urodzi również mogę jednego kociaka przygarnąć !
Jeśli w bagażu podręcznym będę miała wiarę, nadzieję, miłość i kota- dotrę wszędzie.
Rambo, Tilli i Puszek już w Londynie :)

Koffinka

Avatar użytkownika
 
Posty: 162
Od: Nie gru 15, 2013 0:30
Lokalizacja: Londyn

Post » Nie kwi 13, 2014 13:47 Re: Hrabina w zaawansowanej ciąży, łapka do amputacji, dług!

zuzia96 pisze:Tylko czy kociaki będą zdrowe, czy narkoza i różne leki nie uszkodziły płodów? przecież kicia była już w ciąży podczas pierwszej operacji. Weci mówili coś na ten temat?

Dokładnie nad tym samym się zastanawiam, jakie skutki dla rozwoju płodów mogła mieć narkoza i leki, które Hrabina przyjmowała? Jeśli urodzą się chore maluchy, nie będzie łatwo znaleźć im domy. Nieludzkim byłoby zabierać kotce dzieci, więc może jednak sterylizacja aborcyjna? Powiem Wam, że macie trudny orzech do zgryzienia :( .
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Nie kwi 13, 2014 16:36 Re: Hrabina w zaawansowanej ciąży, łapka do amputacji, dług!

Niewątpliwie jest to trudny orzech do zgryzienia :?
Do mnie najbardziej przemawia to, co pisze pinokio. Na uśpienie chorych kociąt zawsze będzie czas, a pozwolenie i tak już umordowanej kotce, aby urodziła, po to tylko żeby jej zaraz dzieci odebrać, wydaje mi się najbardziej okrutnym rozwiązaniem. Jak lekarz mógł wymyślić coś takiego... Jeśli kotka nie nadaje się w tej chwili do zabiegu sterylizacji (co chyba byłoby najrozsądniejszym rozwiązaniem), to może spróbować pozwolić jej nacieszyć się dziećmi, jeśli się urodzą zdrowe i zdolne do życia. A jeśli pinokio - tak jak zaoferowała - podjęłaby się dalszej opieki nad kociętami, to ją jakoś wspomogę.

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Nie kwi 13, 2014 17:05 Re: Hrabina w zaawansowanej ciąży, łapka do amputacji, dług!

mavi pisze:Niewątpliwie jest to trudny orzech do zgryzienia :?
Do mnie najbardziej przemawia to, co pisze pinokio. Na uśpienie chorych kociąt zawsze będzie czas, a pozwolenie i tak już umordowanej kotce, aby urodziła, po to tylko żeby jej zaraz dzieci odebrać, wydaje mi się najbardziej okrutnym rozwiązaniem. Jak lekarz mógł wymyślić coś takiego... Jeśli kotka nie nadaje się w tej chwili do zabiegu sterylizacji (co chyba byłoby najrozsądniejszym rozwiązaniem), to może spróbować pozwolić jej nacieszyć się dziećmi, jeśli się urodzą zdrowe i zdolne do życia. A jeśli pinokio - tak jak zaoferowała - podjęłaby się dalszej opieki nad kociętami, to ją jakoś wspomogę.



skoro jest rozważane odchowanie przez Hrabinę kociąt to nie lepiej by było jakby obecny DT Hrabiny zaopiekował się maluchami do czasu znalezienia dla nich domów? ja i tak jestem cały czas za sterylką aborcyjną i zdania nie zmienię


edit: 03.04. na wątku pojawiła się informacja o tym, że jest podejrzenie ciąży u Hrabiny i nie rozumiem dlaczego czekano ze zrobieniem USG do dnia 11.04?a teraz jest biadolenie, że na sterylkę jest za późno :roll:
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

Post » Pon kwi 14, 2014 19:12 Re: Hrabina w zaawansowanej ciąży, łapka do amputacji, dług!

Bardzo serdecznie dziękuje wszystkim za liczną obecność, deklaracje pomocy i komentarze (mimo że nie z wszystkimi się zgadzam).

Decyzja co do Hrabiny nie została podjęta pod wpływem chwili, tylko dokładnie przeanalizowana. Kicie konsultowało kilku lekarzy w tym dwóch ortopedów. Dwoch ortopedów powiedziało że z lapką nic nie da się zrobić więc nie wiem jaki jest sens angażować kolejnego lekarza. Obaj doktorzy odradzali profesjonalną rehabilitacje. Wspominali że owszem pewnie się znajdą chętni i na operację i na rehabilitację ale to jedynie spowoduje olbrzymie koszty i bardzo niepewny efekt do tego przysporzy kotce dodatkowego cierpienia.

Dodatkowo nie wyobrażam sobie robić kotce dwóch operacji na raz - takich rzeczy się zresztą nie praktykuje w medycynie.

Tak jak już wcześniej pisałam z tej sytuacji nie ma dobrego wyjscia, bo każda decyzja niesie za sobą niepewność i ryzyko.
My chcemy aby ono było jak najmniejsze -ale nie jesteśmy go w stanie całkowicie wykluczyć.

Podtrzymuje decyzje że kotka urodzi. Natomiast zastanowimy się jeszcze co zrobić z kocietami. Ostatnie USG nie wykazało ile ich jest, może w tym tygodniu będziemy mieć więcej szczęścia, jesli na usg się nie uda to zrobimy RTG. Jeśli zostawimy kociaki -zostaną u mnie na odchowanie.

Odpowiadając na pytanie dlaczego tyle czekaliśmy z usg od 3.4. Otóż ciąża była wtedy podejrzewana a nie pewna, poza tym na 10-go była wyznaczona wizyta u profesora ortopedy i przed nią i tak nie podjęłybyśmy żadnej decyzji.

magda7777

 
Posty: 79
Od: Pon mar 03, 2014 22:09

Post » Pon kwi 14, 2014 19:46 Re: Hrabina w zaawansowanej ciąży, łapka do amputacji, dług!

Nie rozumiem 8O 8O 8O 8O 3 kwietnia ciąża była ledwie podejrzewana, w tydzień później jest określana na 8 tydz . Przypominam, ze ciąża kotki trwa 60-63 dni, a więc 9 tygodni.
W 7 tyg kocięta ruszają się wyraźnie, na usg je WIDAĆ.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16626
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 14, 2014 19:54 Re: Hrabina w zaawansowanej ciąży, łapka do amputacji, dług!

Kiedy Fionka trafiła do lecznicy w Warszawie - z potrzaskaną miednicą, obumierającym ogonem, wymagająca ręcznego odsikiwania i odkupkowywania diagnoza była "uśpić, bo koszty leczenia pójdą w tysiące a i tak nic z tego może nie być". Leczenie nie było aż tak drogie (choć gdyby nie zbiórka na FB i miau nie byłoby tak różowo) - jest zoperowana (poskładana miednica, amputowana spora część ogona, po dekapitacji główki kości udowej), wysterylizowana, często udaje jej się załatwić samej, choć w większości przypadków pomoc ludzka minimum raz dziennie jest konieczna. Biega, skacze, choć na pewno radzi sobie gorzej niż koty w 100% zdrowe. Neurolog we Wrocławiu zalecił ćwiczenia rehabilitacyjne, mimo że inni weci mówili, że nie warto - a jednak widzę efekty. Jak czytam historię Hrabiny to cieszę się, że zamiast powiedzieć "trudno, to trzeba uśpić" powiedziałam Kinni "no trudno, przywieź ją i będziemy walczyć". I trochę żałuję, że - kierując się rozsądkiem i wytyczną, że kicia musi bywać na kontroli w Łazach - nie zdecydowałam się wziąć jej na DT. Bo może wszystko potoczyłoby się lepiej dla kotki. I wiem jedno - przy pierwszym podejrzeniu ciąży stanęłabym na głowie, by ją wysterylizować i nie dopuścić do niepotrzebnego obciążania organizmu kici.
Co do dwóch operacji na raz - robi się, pod warunkiem, że operujący jest sprawny (w sensie robi szybko i dobrze) no i pod warunkiem, że obie operacje są "czyste" czyli nie ma możliwości zakażenia bakteriami rany. Fionka w zasadzie miała 3 na raz...
Dla mnie EOT. Hrabina nie jest pod moją opieką więc nie będę się wypowiadać, skoro wszelkie sugestie są kwitowane "bo moi weci wiedzą lepiej". Znają wyniki kota, wiedzą ile za co wezmą, nie moja w sumie sprawa, choć Hrabiny mi szkoda. Bo jeśli ciąży 7-tygodniowej nie dostrzegli i nie zasugerowali rozwiązania - well nie tacy oni dobrzy i fachowi:roll: . Nie będę też w żaden sposób wspomagała sposobu opieki, z którym nie zgadzam się bardzo. Żegnam, have a nice life.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon kwi 14, 2014 20:04 Re: Hrabina w zaawansowanej ciąży, łapka do amputacji, dług!

magda7777 pisze:Bardzo serdecznie dziękuje wszystkim za liczną obecność, deklaracje pomocy i komentarze (mimo że nie z wszystkimi się zgadzam).

Decyzja co do Hrabiny nie została podjęta pod wpływem chwili, tylko dokładnie przeanalizowana. Kicie konsultowało kilku lekarzy w tym dwóch ortopedów. Dwoch ortopedów powiedziało że z lapką nic nie da się zrobić więc nie wiem jaki jest sens angażować kolejnego lekarza. Obaj doktorzy odradzali profesjonalną rehabilitacje. Wspominali że owszem pewnie się znajdą chętni i na operację i na rehabilitację ale to jedynie spowoduje olbrzymie koszty i bardzo niepewny efekt do tego przysporzy kotce dodatkowego cierpienia.

Dodatkowo nie wyobrażam sobie robić kotce dwóch operacji na raz - takich rzeczy się zresztą nie praktykuje w medycynie.

Tak jak już wcześniej pisałam z tej sytuacji nie ma dobrego wyjscia, bo każda decyzja niesie za sobą niepewność i ryzyko.
My chcemy aby ono było jak najmniejsze -ale nie jesteśmy go w stanie całkowicie wykluczyć.

Podtrzymuje decyzje że kotka urodzi. Natomiast zastanowimy się jeszcze co zrobić z kocietami. Ostatnie USG nie wykazało ile ich jest, może w tym tygodniu będziemy mieć więcej szczęścia, jesli na usg się nie uda to zrobimy RTG. Jeśli zostawimy kociaki -zostaną u mnie na odchowanie.

Odpowiadając na pytanie dlaczego tyle czekaliśmy z usg od 3.4. Otóż ciąża była wtedy podejrzewana a nie pewna, poza tym na 10-go była wyznaczona wizyta u profesora ortopedy i przed nią i tak nie podjęłybyśmy żadnej decyzji.


i tylko Hrabiny żal...
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

Post » Pon kwi 14, 2014 20:20 Re: Hrabina w zaawansowanej ciąży, łapka do amputacji, dług!

A mi żal i Hrabiny i Magdy, która wzięła na swoje barki ogromną odpowiedzialność :roll:
Jedno wiem na pewno, do jutra nie uda się spłacić dotychczasowego długu, a tu nowe koszty się szykują. Ciężko jest... Myślę o Was i trzymam kciuki, może jakiś przełom nastąpi.

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10313
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon kwi 14, 2014 20:40 Re: Hrabina w zaawansowanej ciąży, łapka do amputacji, dług!

Nie rozumiem do końca wpisów Alienor i Sylwiii182....

Nie wiem czy wszyscy dziś krytykujący podjęliby taką walkę o Hrabinę, jaka została podjęta - zadaliśmy sobie trud przerzucenia jej z Podlasia, gdzie nie było komu podjąć się zrobienia z nią czegokolwiek - do kliniki pod W-wą... bez kasy...To co dziś zbieramy na pokrycie długu to tylko dług z kliniki w W-wie, bo i wcześniej i teraz ponosimy koszty...

Nikt nie przewidział przebiegu tego co się stanie, rokowania z łapką były dobre, ciąża nie rozpoznana

Łatwo teraz mówić, że Hrabina powinna być natychmiast aborcyjnie wysterylizowana( normalnie jestem za takim rozwiązaniem). Przypominam jednak, że obecna decyzja była konsultowana z wetami, w tym z profesorami. Żadne rozwiązanie nie jest tu idealne, ale próbujemy wybrać najlepsze. I chyba nasze dotychczasowe starania nie powinny budzić wątpliwości, że chcemy jak najlepiej - i nie jest to efekt naszych fantazji, ale świadomie podjęta decyzja skonsultowana ze specjalistami.

Łatwo Alienor dać offa, ale pomyśl jak trudno znaleźć taki DT jaki otrzymała Hrabina - kotka wielce problemowa a DT już stara się o położnika do urodzenia, lata po specjalistach, pokrywa koszty, itp. Krytykować łatwo... I czy Ty Alienor przede wszystkim jesteś wetem, że wypowiadasz się w taki sposób, nie widząc kota, nie znając wyników badań?

Dla mnie wielce ryzykowne byłoby jednoczesne robienie amputacji i sterylizacji aborcyjnej w wysokiej ciąży

Powiem tak, nie ma w tej sytuacji idealnych rozwiązań i ktoś musi podjąć decyzję, a decyzję musi podjąć ten kto odpowiada za obecny i dalszy los kici. Ciebie np. Alienor i Sylwio nie obchodzi, co zrobimy z długiem i rosnącymi kosztami ...Decyzja jest bardzo przemyślana i skonsultowana z wetami. Nie wiem czy najlepsza i czym się skończy - ale tak samo nie wiadomo czy propozycje krytykujących byłyby najlepsze i czym by się skończyły.
ObrazekObrazek

Randa

 
Posty: 600
Od: Pt mar 04, 2011 20:46

Post » Pon kwi 14, 2014 20:56 Re: Hrabina w zaawansowanej ciąży, łapka do amputacji, dług!

Jak wyczytałam są 3 wyjścia:
1.Natychmiastowa sterylizacja aborcyjna
2.Poród i uspienie nowo narodzonych kociąt
3.Poród i i odchowanie kociaków

Każde ma wady i zalety, żadne nie jest idealne...Nie da się zadowolić wszystkich. Nikt nie ma 100% racji....
Zarzuty, że nierozpoznana ciąża- no tak....ale po znalezieniu kota starałyśmy się zrobić wszystko,żeby żyła..to było pierwszoplanowe..Po to pojechała do Redline...szczęśliwie znalazł się DT, który przyjął Hrabinę ..ciągle problematyczną...DT robi co może,jeszcze jeden problem sie nie skończył,pojawia sie drugi..Jeszcze tyle przed Hrabiną ( i DT)...
Co teraz? Ktos decyzję pojąć musi, od razu wiadomo,że nieidealną- bo taka jest niemożliwa.....I miejmy tego świadomość...

PS dziękuję wszystkim,którzy pomogli i nadal pomagają Hrabinie...

Evelin1

 
Posty: 105
Od: Czw sie 04, 2011 19:28

Post » Pon kwi 14, 2014 20:58 Re: Hrabina w zaawansowanej ciąży, łapka do amputacji, dług!

Randa pisze:Nie rozumiem do końca wpisów Alienor i Sylwiii182....

Nie wiem czy wszyscy dziś krytykujący podjęliby taką walkę o Hrabinę, jaka została podjęta - zadaliśmy sobie trud przerzucenia jej z Podlasia, gdzie nie było komu podjąć się zrobienia z nią czegokolwiek - do kliniki pod W-wą... bez kasy...To co dziś zbieramy na pokrycie długu to tylko dług z kliniki w W-wie, bo i wcześniej i teraz ponosimy koszty...

Nikt nie przewidział przebiegu tego co się stanie, rokowania z łapką były dobre, ciąża nie rozpoznana

Łatwo teraz mówić, że Hrabina powinna być natychmiast aborcyjnie wysterylizowana( normalnie jestem za takim rozwiązaniem). Przypominam jednak, że obecna decyzja była konsultowana z wetami, w tym z profesorami. Żadne rozwiązanie nie jest tu idealne, ale próbujemy wybrać najlepsze. I chyba nasze dotychczasowe starania nie powinny budzić wątpliwości, że chcemy jak najlepiej - i nie jest to efekt naszych fantazji, ale świadomie podjęta decyzja skonsultowana ze specjalistami.

Łatwo Alienor dać offa, ale pomyśl jak trudno znaleźć taki DT jaki otrzymała Hrabina - kotka wielce problemowa a DT już stara się o położnika do urodzenia, lata po specjalistach, pokrywa koszty, itp. Krytykować łatwo... I czy Ty Alienor przede wszystkim jesteś wetem, że wypowiadasz się w taki sposób, nie widząc kota, nie znając wyników badań?

Dla mnie wielce ryzykowne byłoby jednoczesne robienie amputacji i sterylizacji aborcyjnej w wysokiej ciąży

Powiem tak, nie ma w tej sytuacji idealnych rozwiązań i ktoś musi podjąć decyzję, a decyzję musi podjąć ten kto odpowiada za obecny i dalszy los kici. Ciebie np. Alienor i Sylwio nie obchodzi, co zrobimy z długiem i rosnącymi kosztami ...Decyzja jest bardzo przemyślana i skonsultowana z wetami. Nie wiem czy najlepsza i czym się skończy - ale tak samo nie wiadomo czy propozycje krytykujących byłyby najlepsze i czym by się skończyły.


no tak się składa, że obchodził mnie dług Hrabiny, swoją cegiełkę dorzuciłam do spłacenia długu (wzięłam udział w bazarku nelki83 viewtopic.php?f=20&t=160965&p=10478814#p10478814 na spłatę długu Hrabiny)
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

Post » Pon kwi 14, 2014 21:10 Re: Hrabina w zaawansowanej ciąży, łapka do amputacji, dług!

Sylwia, jak dokładnie przeczytasz mój post - to nie chodziło mi wyłącznie o kasę, przeczytaj na spokojnie. Każda cegiełka jest i była bardzo ważna, ale za uregulowanie ostatecznych kosztów odpowiadamy my i dług nadal jest olbrzymi. I bardzo Ci dziękujemy za Twój wkład. I bardzo mi przykro, ze piszesz, że tylko Hrabiny Ci żal...

Nikt z nas nie ma monopolu na mądrość, decyzję ktoś musi podjąć, w przypadku Hrabiny decyzja nikogo nie zadowoli.
ObrazekObrazek

Randa

 
Posty: 600
Od: Pt mar 04, 2011 20:46

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, Silverblue i 74 gości

cron