Herbaciana norka Alienorka - 98 exo DT/DS

[Alienor]

Jak wstałam było piękne słońce, teraz zanosi się na deszcz. Mam jeszcze milion rzeczy do zrobienia a marzę o tym by być kotem i móc to olać i iść spać skoro tak bardzo mi się chce. Kociarstwo zaległo więc przynajmniej mi pod nogi nie będzie właziło. A Fio ładnie zarasta.

[Kinnia]

ja dzisiaj po pracy i wecie po prosty padłam, nawet telefon zostawiłam Krzyśkowi
obudził mnie Krzysiek bo Jarek dzwonił

parszywy dzień

[Justa&Zwierzaki]

Jak wstałam było piękne słońce, teraz zanosi się na deszcz. Mam jeszcze milion rzeczy do zrobienia a marzę o tym by być kotem i móc to olać i iść spać skoro tak bardzo mi się chce. Kociarstwo zaległo więc przynajmniej mi pod nogi nie będzie właziło. A Fio ładnie zarasta.

[Alienor]

Swoją drogą jak Lara ciągle tajniaczyła przed nami i widziałam tylko jej trójkątny pyszczek i łapkę, to myślałam, że ona taka chudziutka i w ogóle nie przybywa . Teraz, jak już coraz więcej wychodzi a i nie raz przy jedzeniu pogłaskać mi się ją udało dostrzegłam, że się z niej pulpet zrobił - sporo ma już kochanego ciałka . A ciągle do jedzenia ciągnie jakby tydzień nic w ustach nie miała.

[czarnekoty123]

I dobrze, że ma apetyt... póki kot jest głodomorem, to jest dobrze

[Alienor]

Jest absolutnie badziewnie na dworze - albo padzie, albo się na deszcz zanosi.
W temacie jedzenia - dostanę z Kotori rozstroju nerwowego, bo nie zacznie jeść, póki nie podkarmię koty łyżeczką i nie zobaczy, że to jedzenie dobrze . Tylko wiadomą rybę wsuwa chętnie, recovery i suche TOTW. Nawet kuraczka posiekanego drobno przez Alę musiałam jej wkładać w pyszczek, żeby jeść zaczęła . Sajgon normalnie.

[Broszka]

Jest absolutnie badziewnie na dworze - albo padzie, albo się na deszcz zanosi.

Beznadziejna dziś pogoda: zimno, deszcz, wiatr i przed chwilą burza się przetoczyła

[morelowa]

A u nas śmiesznie [choc to zależy od poczucia humoru] - deszcz z gradem, a za chwile słońce. Na jednym odcinku międzyprzystankowym autobusowym. Raz kaptur, raz okulary p-słoneczne. Zdążyłam zmoknąć i wyschnąć. Wiatr upierdliwy niestety bardzo.
Interesuje mnie pogoda świąteczna , a ta się zmienia - to znaczy prognozy - też w ciągu dnia na portalach.

[Alienor]

U nas najpierw była mżawka przechodząca w deszcz, potem słońce, potem ulewę z potokami wody płynącej po szybach, potem znów słońce, a potem gradobicie z burzą.
Na wszelki wypadek uprzedzę - jakby mnie jakiś czas na forum nie było, znaczy że dostałam bana a nie coś złego się stało. Bo mi się w pewnym wątku "ulało" jako że opiekunki pewnej kotki ujmijmy to delikatnie wybierają najgorszą możliwą opcję (lub second worst), bo tak mówią fantastyczni weci, którzy za operację i szpitalik kici wzięli krocie, a 6-cio tygodniowej ciąży nie zauważyli .Szlag mnie trafił najjaśniejszy i mam teraz do siebie żal, że kici nie przejęłam na samym początku. Jakoś bym ogarnęła i kotka miałaby lepiej, to mi się kurtka na wacie, zdrowy rozsądek nie wiem po co włączył

[Kinnia]

o w mordę
dawno tam nie zaglądałam bo mi było dziwnie a ostatnio atrakcji mam pod dostatkiem

Ciotka - nie masz sobie nic do zarzucenia
NIC - rozumiesz?
robiłaś i robisz więcej niz niejedna egzaltowana panienka stukająca w klawisze albo pier .... o standardzie dla jej kotów

idę poczytać z nadzieją, że nikt wątku nie "wyczyścił"

[Alienor]

Kinnia, ty weź i bądź tym pier...nym lotosem na tafli tego je....go jeziora i się nie stresuj niepotrzebnie. Nic nie poradzisz a tylko się zdenerwujesz. Ichigo, Jasio, Kropek etc. - tymi jest sens się zajmować, bo na ich los masz jakiś tam wpływ. Na inne rzeczy nie. Ci co tego małego kociaka uśpili, bo nie sikał a oddać to nie honor , zwłaszcza że sami byli winni jego wypadkowi i wiedzieli, że coś takiego jest możliwe i prawdopodobne, też mieli za wytłumaczenie "wetki powiedziały, że tak będzie lepiej". I wybrali na to dokładnie ten moment, kiedy wiedzieli, że Basi nie ma i ja też jestem "wyjechana"...

Wiem - myślałam, że 10ty kot to bez sensu i że lepiej jej będzie gdzie indziej, ale... Jakby człowiek wiedział, że się przewróci, to by sobie usiadł. Ale kurcze ciągle mam kilka "drzazg" które siedzą i kłują "gdybym tylko" "jakbym wtedy" I boję się, że Hrabina będzie kolejną.

[Patmol]

a ja chciałam tylko zaprotestować i napisach, że jest piękna pogoda

wczoraj poczytałam wasze wpisy o pogodzie i poszłam na spacer z aparatem
przecież cudnie jest po prostu
zdjęcia na moim wątku

[Alienor]

Między Sosnowcem czy Katowicami a Wrockiem jest cokolwiek kilometrów - gwarantuję Ci, że u nas zimno, mokro i szaro. Bez względu przez które okno patrzę jest tak samo depresyjnie

[morelowa]

To zależy co kto lubi , Patmol
Np jak ktoś lubi chodzić w kapturze na głowie. Bo z psem , to owszem, każdy lubi - piękny jest
Lubię rzekę i psa.

Nie lubię +2 st. i śnieg między deszczem, a szczególnie ciemności. Zawsze to jednak dobrze, że nie - 2

Alienor, poszłam na tamten wątek, wyjątkowo i powstrzymując się od komentarzy, ale nie widzę powodu, dla którego miałabyś dostać bana. Za inne zdanie, zresztą nieodosobnione ? Brak 'wyrazów' i mieszania z błotem. Znaczy, to dobrze, że brak.

[ASK@]

Chyba nawet nie chcę wiedzieć jaki to wątek.

U nas pada i zimno.