Fundacja JOKOT - dziękujemy za pomoc :) s. 67

No to gramy dalej

Tym razem będziecie mogli nas spotkać podczas Międzynarodowej Wystawy Kotów Rasowych organizowanej na Bielanach (Hala Sportowa CRS Bielany, ul. Lindego 20).
Tradycyjnie będziemy we wspaniałych fundacyjnych pomarańczowych mundurkach

Chętnie opowiemy o naszych działaniach i zaprezentujemy podopiecznych szukających domów. Można będzie nas wesprzeć, przekazując datki i dary rzeczowe. A amatorów zabaw manualnych zachęcamy do wzięcia udziału w organizowanych przez nas warsztatach origami.

Zapraszamy! Obejrzyjcie przepiękne zwierzaki, a przy okazji spotkajcie się z nami!

A może ktoś ma ochotę pomóc nam w obsłudze fundacyjnego stoiska? Chętnych prosimy o zgłaszanie się mailowo na adres jokot@jokot.pl.

Do zobaczenia!

Informacje o wystawie: https://www.facebook.com/events/262466633917212/

Nie chce mi się wchodzić na konto, by wysłać maila. Myślę, że ja przyjdę. Termin w miarę objętny, oprócz sobotniego południa, bo mam wizytę u weta.

koteczekanusi pisze:Nie chce mi się wchodzić na konto, by wysłać maila. Myślę, że ja przyjdę. Termin w miarę objętny, oprócz sobotniego południa, bo mam wizytę u weta.

Będe w sobotę godz. 11-15. Pomaluję portreciki

Się zastanawiam, nad pisankami na stoisko, zrobiłam wydmuszki, może zdąże do soboty pomalować w świąteczne koty;) Byłam na wystawie "regionalne.." były fantastyczne wzory pisanek i ozdoby świąteczne.

EllaM pisze:
koteczekanusi pisze:Nie chce mi się wchodzić na konto, by wysłać maila. Myślę, że ja przyjdę. Termin w miarę objętny, oprócz sobotniego południa, bo mam wizytę u weta.

Będe w sobotę godz. 11-15. Pomaluję portreciki
Się zastanawiam, nad pisankami na stoisko, zrobiłam wydmuszki, może zdąże do soboty pomalować w świąteczne koty;) Byłam na wystawie "regionalne.." były fantastyczne wzory pisanek i ozdoby świąteczne.

Buuu..w sobotę od rana mam pracę. Nie da rady terminu zmienić.
Przekładam na niedzielę malowanie portrecików.. sorry.

Jasne, to do zobaczenia w niedzielę

A godziny takie same?

Aleba pisze:Jasne, to do zobaczenia w niedzielę
A godziny takie same?

Tak, godz. 11-15. Przyniose kartki i kredki/ołówki.
Kiedyś malowałam karykatury..teraz wolę naturalne rysunki

Spotkania na wystawie kotów były super, cieszę się z nowych inspiracji.
Powstał nowy typ rysunku: "portrecik z kotem" a to dzięki podpowiedzi koteczekanusi

(no i dostałam zadanie, nauczenia sie rysowania ras kocich :ryk:

)

A dzięki burzy mózgów z Aleba i Agnieszką jest pomysł na warsztaty robienia myszek-i innych zabawek ze ścinków flaneli dla naszych kotów w Blue City na pocz. maja

Poznałam też Ewę i Hanię, dzięki, że byłyście

Dzięki za fantastyczne, wspólne i pożyteczne spędzenie tego czasu

Będę wdzięczna za pomoc i radę...

Na początku kwietnia zobaczyłam na gumtree o to ogłoszenie:

Słuchajcie! Szukamy dla tej bezdomnej kotki pilnie domu stałego bądź tymczasowego!
KOTKA JEST W CIĄŻY!! Zostało nam ok. miesiąca, bo mała ma już duży brzuszek.. Proszę pomęczcie swoją rodzinę i znajomych - może ktoś ją przygarnie. Transport z Warszawy do Krakowa i okolic to nie problem, chętnie pomogę. Udostępniajcie.

https://www.facebook.com/media/set/?set ... 470&type=3

Jeszcze tego samego dnia skontaktowałam się z osobami dającymi ogłoszenie i zaoferowałam DT na czas sterylki i rekonwalescencji oraz pomoc w pokryciu kosztów zabiegu. Niestety dziewczyna ciągle wynajduje nowe przeszkody, ciężko się z nią skontaktować, miała mi przywieźć kotkę (dlatego tydzień zmarnowaliśmy) ale zmieniła zdanie, teraz jest w szpitalu... Kotka ponoć błąka się w okolicach ul Majora Hubala 17 w Kobyłce. Moja oferta DT nadal aktualna, do złapania nie mamy niestety sprzętu, boimy się też problemów ze strony właściciela posesji (dziewczyna przyrównała go do przysłowiowego psa ogrodnika - koty mu przeszkadzają, ale nie chce dać ich złapać).

Z góry wielkie dzięki za jakiekolwiek wsparcie

Znasz adres - to pojedź i poszukaj kotki.
Transporter chyba masz.

Dziękuję wszystkim, którzy odwiedzili nas nas przy okazji wystawy w miniony weekend. Po raz kolejny mieliśmy przyjemność organizacji stoiska fundacyjnego w znakomitym otoczeniu, wśród prześlicznych futrzaków. Było wiosennie i radośnie, a nasze stoisko wyróżniało się niezwykłą choinką wielkanocną

Agneska, VeganGirl85 napisała, że nie ma sprzętu do łapania, więc raczej ciężko będzie jej samej złapać.
A sytuacja jest dramatycznie pilna - bo skoro tyle czasu to trwa, to kocica zaraz się okoci.

VeganGirl85 napisala, ze kotka blaka sie - trzeba pojechac i odszukac.
Klatke lapke mozemy pozyczyc, wystarczy zadzwonic, umowic sie, pozyczyc I lapac.
Zadna filozofia przeciez, prawda? Tylko trzeba samemu sie ruszyc a noe czekac az ktos cos zrobi.

tajdzi pisze:Agneska, VeganGirl85 napisała, że nie ma sprzętu do łapania, więc raczej ciężko będzie jej samej złapać.
A sytuacja jest dramatycznie pilna - bo skoro tyle czasu to trwa, to kocica zaraz się okoci.

Z opisu kotki na FB wynika, że nie potrzeba sprzętu, kotka chodzi za człowiekiem.

Wiadomo, jak kotka wygląda, więc zawsze można powiedzieć facetowi, że to "moja kotka" o wdzięcznym imieniu Kicia czy Pusia, która uciekła "się marcować".

Możemy pomóc pożyczając klatkę-łapkę i sterylizując kotkę w naszej lecznicy. Ale nie obiecamy w tej chwili pomocy w łapaniu, bo mamy rozkręconych szereg akcji w różnych miejscach i po prostu nie damy rady pojechać w jeszcze kolejne.

Fundacja JOKOT - dziękujemy za pomoc :) s. 67

Kto przegląda forum