achili pisze:Kinniu,
aniołek właśnie zajął miejsce, z dala od ciekawskich oczu i pazurków kociastych, dzięki

cieszę się, że Ci się podoba
ten aniołek wykonany został przez panią, która robi różne regionalne rzeczy - rękodzieło charakterystyczne dla tego regionu z zachowaniem dbałości o szczegóły np. splot
pani mieszka ok 5 km od pola, na którym mieszkały psy - wie, że Borys zaginął
podarowała tego aniołka aby pomóc - przygotowała ich kilka jako ofertę na Niedzielę Palmową w Łysych
tak, tak - tych Łysych gdzie corocznie jest transmisja z imprezy dot. palm wielkanocnych
od dłuższego czasu mój telefon milczy - nikt nie dzwoni w sprawie Borysa