♥♥♥ Perełka i Chomisie ♥♥♥ wydanie VI! Dużo fot str. 89 :)

to na lepszy hoomor coś w ten deseń

kuba.kaczor13 pisze:http://kwejk.pl/obrazek/2040093/rekonwalescencja-malej-wiewiorki.html

Wzruszające

kuba.kaczor13 pisze:http://kwejk.pl/obrazek/2040093/rekonwalescencja-malej-wiewiorki.html

boskie

Kuba Ty to umiesz wygmerać perełeczki :piwa:

Hej PiC'owo :1luvu:

To chyba klasyka internetu
https://www.youtube.com/watch?v=CjB_oVeq8Lo

oj tak,jak to pierwszy raz obejrzałam to się zwyłam jak nie wiem,teraz też same łzy leciały ......

Hej!
Ja potem jadę na rozmowę, ale póki co zdążyłam się dziś wystrachać

1) W nocy spadła mi z nogi skarpetka i wpadła do kuwety, która stoi obok łóżka. Perełka była łaskawa na nią nasiurać.
2) Rano zawsze sprawdzam, czy ta sierota Agnieszka dobrze zamknęła drzwi, bo czasem jej się zdarza nie zamknąć

Więc dziś też sprawdziłam. My mamy takie wewnętrzne skrzydło bez zamka i zewnętrzne zamykane, pomiędzy nimi jest tak z 6 cm. Sprawdziłam, czy zamknięte i chciałam dać Perełeczce jeść, ale jej nigdzie nie było! Wołam, stukam, kiciuję, a ona nic. Dopiero gdy wydała z siebie najżałośniejsze MIAUUUUUUUUUUUUUUUUUU! to uwolniłam ją... spomiędzy tych drzwi :roll:

Teraz bryka i łobuzuje, a ja się zastanawiam, co ubrać w taką pofifraną pogodę :roll:

Ubierz się naprawdę ciepło, ja się wczoraj załatwiłam bo byłam w szpileczkach i złapał mnie deszcz. A dzisiaj w Krakowie szaro i wietrznie... A jak we Wro?

Też, wieje i kropi raz mocniej, raz słabiej. Wezmę szpilki do worka i przebiorę przed biurowcem

No i jestem z powrotem.

Średnio miła pani pytała mnie po polsku i angielsku o zainteresowania, czemu chcę u nich pracować, dlaczego w ogóle chcę pracować a nie studiować, oprowadziła po biurze i powiedziała, że bardzo dziękuje i zadzwonią.

Podobało mi się tak sobie, cały czas patrzyła na mnie tak jakby niechętnie, ludzie tam pracujący też jakoś tak dziwnie, a przecież nic do nich nie mówiłam... Po drodze z powrotem podarły mi się rajstopy :crying:

I zmokłam, bo parasola mi wywiało na drugą stronę. Teraz odpocznę trochę i biorę się za opisy, a także wstawiam pranko w nowej pralce, ciekawe jak wyjdzie

Perełeczka grzeczna :1luvu:

Madziu wiesz jak to jest z ludźmi. Patrzą na tych rekrutowanych wilkiem jak by sami nie pamiętali, że przez to przechodzili.
Nie zniechęcaj się jak zadzwonią to super. Zastanowisz się czy przyjąć, jak nie zadzwonią ich strata :ok:

Perełeczka aniołeczek wzorowa panienka :1luvu:

Hej

Madziś, prawie zawsze tak jest w czasie rekrutacji, trza to po prostu przetrwać. Głowa do góry :ok:

Basia ma rację, ich strata jak nie zadzwonią.
Dobrze, że masz już to za sobą. Pazury i kciuki trzymane od rana :ok:

Miziaki dla grzecznej Perełci :1luvu:

Dzięki dziewczyny :1luvu:

Dostałam wreszcie stypendium, więc mimo niekorzystnej pogody - rozpadało się okrutnie - wykorzystałam Pysia jako tragarza i poszliśmy do sklepu. Wreszcie mogłam kupić sobie coś innego niż serek topiony :roll:

Więc zaopatrzyłam się w szyneczkę, 2 paczki Berlinek (z serem i papryką, 10 sztuk więc starczy na kilka śniadań), pomidorowe Almette i ser żółty. Wzięłam też kilka pieczarek, więc zawieszam swoją dietę na kilka dni w celu spożywania mniamuśnych tostów :twisted:

Nie zapomniałam też o zwierzątkach - dla Perełeczki nabyłam małe udko, które dostanie w ramach kolacji, a dla chomisiów nowa paczka trocinek (podrożały, były po 3 złote a są po 3,5 :evil:

). Osłodziłam sobie życie jednym PrincePolo, a co

Pranko się zrobiło, ładnie się wywirowało i fajnie

A teraz muszę się zająć prezentacją na poniedziałek

GRRRRRRR!

Do Szczepańskiej znowu przylazły siostry i znowu robią jakieś pieprzone ciasto w kuchni, oczywiście chichocząc i śmiejąc się w niebogłosy :roll:

Dobrze, że Perełeczka się wybrykała i teraz śpi...
Jak ja nienawidzę tej wstrętnej, durnej Kaśki :evil:

♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12

Masakra, wyrazy współczucia...

Masakra... Byłam sobie zrobić kolację, a one tam we 3 dekorowały całą blachę jakiegoś ciasta, zwykle z jakiejś okazji to robiły - urodziny czyjeś czy coś, więc pytam co teraz, z jakiej teraz okazji? "A bo nam się ciacha zachciało, hehehhe"... Wstawiły to do piekarnika na 80 minut kolejne, a teraz sobie robią kolacyjkę

♥♥♥ Perełka i Chomisie ♥♥♥ wydanie VI! Dużo fot str. 89 :)

Kto przegląda forum