srebrno-białe kotki do adopcji

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro kwi 09, 2014 8:30 Re: srebrno-białe kotki do adopcji

akaimajo pisze:A to nie wiedziałam. Ale to dość logiczne - jedzie się oglądać warunki, w jakich miałyby żyć zwierzęta oddawane do adopcji. Pozapraszałam ludzi do siebie, bo chciałam zobaczyć czy moim dziewczynom będą odpowiadać, warunki wybranej rodziny zobaczę przy przekazaniu. Jakby coś było nie tak to bym je od razu zabrała. Ale może rzeczywiście nie ma co stresować kotek podróżami. Mogę w takim razie zrobić drugą część spotkania przed adopcyjnego i wbić im na chatę? Tylko co ja bym tam miała oglądać?

To wszystko takie ciężkie i skomplikowane.


Przede wszystkim to czy mieszkanie jest bezpieczne dla kotów. Wszystkie okna muszą być zabezpieczone. Zwróć uwagę na trujące dla kotów rośliny (http://www.cats.alpha.pl/roslinytrujace.htm). Będziesz miała okazję zweryfikować czy to co mówili jest prawdą (tzn. czy nie mieszka więcej osób, kotów, psów itp. niż deklarowali na rozmowie).
Obawiam się, że ci ludzie mogą karmić kota byle czym (buraki/szyneczka/wszystkożerne) i akurat to będzie trudno sprawdzić. Tzn. Wiadomo, że przed wydaniem kotek powiedzą ci wszystko co chcesz usłyszeć, ale potem może być różnie.
Warto zapytać się również dokładniej o ich sytuację materialną, niestety wiele osób myśli, że w razie choroby kot sam się wyliże i mogą pożałować pieniędzy na wizytę u weta.

Ja bym obstawiała szukanie bardziej doświadczonego domku ; )
A jak już jesteśmy przy ochronie, to ja dam ci podarek. Kotka. Będziesz go karmił, czesał i codziennie głaskał, bo kotek to bardzo lubi. Za to jak ktoś przyjdzie ciemną nocką, żeby ci poderżnąć gardło, to kotek go zeżre.
Toroj

MM93

Avatar użytkownika
 
Posty: 512
Od: Czw sty 12, 2012 21:36

Post » Śro kwi 09, 2014 9:50 Re: srebrno-białe kotki do adopcji

akaimajo pisze:Kobieta i mężczyzna w młodym wieku (przed 30),


Spytaj koniecznie, co z kotami w razie ew. powiekszenia rodziny.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16634
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 09, 2014 14:03 Re: srebrno-białe kotki do adopcji

Jeśli mogę dorzucić swoje 3 grosze:

- kot 14letni, który odszedł ze starości... (kotka mojej mamy, niesterylizowana, ale nierodząca, wychodząca odeszła w wieku ponad 19lat i ok. pół roku chorowała zanim mama ją uśpiła - historia w skrócie)... może oznaczać, że jakieś objawy choroby zostały przeoczone i kot po prostu był zostawiony sam sobie.

- jeśli ich pomysłem na wakacje jest oddanie kotów na przechowanie rodzicom, to trzeba też brać pod uwagę ten drugi dom - czy rodzice zgodzą się zabezpieczyć okna, balkon, czy będą w stanie rozpoznać ewentualną chorobę, jej początek i leczyć kota u dobrego weta. (znów moje doświadczenie - opiekun tymczasowy jakoś nie zauważył, że nasz kot dostał zaćmy na oku, chociaż miał przykazane, żeby obserwować i dzwonić natychmiast, gdy z okiem cokolwiek będzie się działo - skutek: kot ślepy na jedno oko, które pół roku leczyliśmy z sukcesem). Podsumowując: wszyscy potencjalni opiekunowie muszą być świadomi. Rodzicom nie może przyjść do głowy, że koty wypuszczane na dwór będą szczęśliwsze, bo jak jedna się "zgubi", to dla drugiej kotki będzie to też trauma przecież. Podobnie znajomi, którzy przyjdą np. na imprezę - albo wszystkie okna osiatkowane, albo zabezpieczone na amen, gdyby komuś było duszno i miał koty w nosie.

- co do jedzenia - ja bym naciskała na karmienie mokrą karmą i mięsem (można podesłać jakiś wątek z miau) a suche jako dodatek. Obawiam się, że sporo opiekunów idzie na łatwiznę i sypią chrupy kotom i maja z głowy (a potem wychodzą problemy zdrowotne). To z szynką było dobre: nie karmić byle czym, bo dostaną sraczki itd. :twisted: Jeśli nie mieli kota pod opieką, to muszą się dokształcić, co kotu szkodzi (sól, słodkie, cebula itd.), to jest ich obowiązek tak czy siak.

- możesz się najpierw spotkać u siebie, żeby chociażby zobaczyć, jak koty reagują na konkretnych ludzi, a jak ludzie na koty, podpytać, pogadać, a potem umówić się w docelowym domu w ramach nie tyle sprawdzenia, co podpowiedzi, jak chatę ogarnąć pod kątem nowych mieszkańców. Może jakieś rośliny trzeba przestawić, może mają np. firankę z frędzli (widziałam takie "cudo"), gdzie postawić drapak (teraz meble stare, ale co, gdy zechcą zmienić?). No i zawsze możesz odsiać na wizycie u ciebie i nie włóczyć się bez sensu po cudzych domach;]

Coś długie te 3 grosze;)
Nasza kotka (ta 19latka) była podobna do twoich i każdy na jej widok pytał, czy będzie miała małe :roll: Strasznie się cieszę, że są ciachnięte i życzę, żeby się super dom dla nich znalazł.
ObrazekObrazek

Hikiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 1075
Od: Sob paź 30, 2010 22:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 09, 2014 14:10 Re: srebrno-białe kotki do adopcji

Czasami niedoświadczony dom jest lepszy, bo "nie wiedzą lepiej " i są otwarci na edukację.
Naprawdę można poprosić kogoś doświadczonego w przeprowadzaniu wizyt PA o pomoc.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56174
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob kwi 19, 2014 9:39 Re: srebrno-białe kotki do adopcji

Ale rzeczy! Na 12:00 umówiłam się na dowóz kotek do nowego domu, który wcześniej dokładnie sprawdziliśmy. Byli zachwyceni i w ogóle. Wczoraj... Dziś o 10:20 dostałam od nich SMSa, że bardzo przepraszają, ale muszą zrezygnować z adopcji koteczek. Cóż, mają prawo, ale jestem zaskoczona całą sytuacją.

akaimajo

 
Posty: 9
Od: Pon mar 03, 2014 17:39

Post » Sob kwi 19, 2014 12:50 Re: srebrno-białe kotki do adopcji

Muszą zrezygnować i tak bez słowa wyjaśnienia które uważam że ci się należy, ludzie są dziwni. :?

lenka*

Avatar użytkownika
 
Posty: 1038
Od: Wto lip 31, 2012 17:58

Post » Sob kwi 26, 2014 23:48 Re: srebrno-białe kotki do adopcji

Nie chcę angażować nikogo w pomoc przy adopcji, w sensie, aby ktoś poświęcał swój czas na jeżdżenie ze mną po cudzych domach. Podejmę się tej przykrej sprawy samodzielnie, ale liczę na pomoc na forum.
Mam taką chętną kobietę, która mieszka w domu, ma już cztery koty (2 syjamy, 1 persa i 1 koteczkę dachowca) oraz suczkę charta rosyjskiego. Chciała zaadoptować jedną długowłosą koteczkę, żeby zarówno pers, jak i jej dziewczynka miały towarzystwo, ale chętnie weźmie moje obie. Jej koty są w różnym wieku od 7 do 4 lat, przesłała zdjęcie i muszę powiedzieć, że wyglądają naprawdę zadbanie. Tylko zaskoczyła mnie stwierdzeniem, że martwi ją iż moje dziewczyny nie mają zrobionych wszystkich testów. O jakie testy mogło jej chodzić? Nie wiedziałam, że kotom trzeba robić jakieś testy... Czytałam tylko o kociej białaczce, którą im zrobiłam. O co jeszcze może chodzić?

akaimajo

 
Posty: 9
Od: Pon mar 03, 2014 17:39

Post » Sob kwi 26, 2014 23:55 Re: srebrno-białe kotki do adopcji

Może jeszcze chodzić o test w kierunki FIV.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14771
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie kwi 27, 2014 8:19 Re: srebrno-białe kotki do adopcji

Twoje koty są przepiękne :) Szczególnie Obsesja na pierwszym zdjęciu wygląda zjawiskowo. Myślę, że chodzi o testy na

Koci Aids (FAIDS, FIV) (zespół niedoboru immunologicznego kotów) to jedna z najbardziej niebezpiecznych kocich chorób na całym świecie. Wywołuje ją retrowirus kociego niedoboru immunologicznego (FIV). Powoduje u kotów chorobę odpowiadającą AIDS u ludzi. Nie zabija zwierzęcia, jednak jego organizm staje się całkowicie bezbronny i nieodporny na wszelkiego rodzaju infekcje
i na kocią białaczkę Wirus białaczki kotów FeLV należy do rodziny retrowirusów. Potrafi przetrwać wiele miesięcy czy nawet lat w organizmie w stanie tzw. „uśpienia” i dopiero później uaktywnić się i powodować chorobę, która jest przewlekła i nieuleczalna. Białaczka kotów jest chorobą zakaźną, która, mimo stosowania szczepień ochronnych, jest jedną z najważniejszych przyczyn śmiertelności kotów.

Przed adopcją czy stworzeniem domu tymczasowego u mnie te dwa testy również grają kluczową rolę, ze względu na bezpieczeństwo mojego kota :)
Jeśli w bagażu podręcznym będę miała wiarę, nadzieję, miłość i kota- dotrę wszędzie.
Rambo, Tilli i Puszek już w Londynie :)

Koffinka

Avatar użytkownika
 
Posty: 162
Od: Nie gru 15, 2013 0:30
Lokalizacja: Londyn

Post » Nie kwi 27, 2014 18:46 Re: srebrno-białe kotki do adopcji

Oby trafiły do bardzo dobrego domku, bo są śliczne obie.
Obrazek

jasia.stargard

 
Posty: 829
Od: Wto sie 27, 2013 10:14

Post » Czw maja 01, 2014 21:22 Re: srebrno-białe kotki do adopcji

Zawiozłam je "na próbę" do domu z czterema kotami i psem. Nie wiem co mam myśleć. Siedmioletni pers o imieniu Cyrek nie był zachwycony. Wystraszył Furię i pacnął łapą Obsesję. Dzwoniłam po 20:00 i okazało się, że znów spróbował bicia (prawdopodobnie Furii).Tosiek, zwany Luzakiem obejrzał je i położył się w pokoju, Maciek obserwuje choć raz przybrał pozycję, jakby miał przypuścić atak, ale ostatecznie nic nie zrobił, Filipa w ogóle się nie wtrąca, ale nie wygląda na wyluzowaną, Luśkę (psa) koty nic nie obchodzą. Podobno teraz moje dziewczynki penetrują dom, a koty zajmują się swoimi sprawami.

Czekam aż rozwinie się sytuacja, ale jaka jest szansa, że stanie się jakaś tragedia? Martwię się potwornie...

akaimajo

 
Posty: 9
Od: Pon mar 03, 2014 17:39

Post » Pt maja 02, 2014 6:55 Re: srebrno-białe kotki do adopcji

jak to na próbę? Jak się, nie sprawdzą to oddadzą. A potem druga, trzecia...próba?
Masz piękne koty i możesz wybrzydzać w domkach.Nie dałabym do kocińca. One powinny trafić do lepszych a nie gorszych warunków.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość