Czarnuszek już zupełnie wyleczył rany po walkach, oko też piękne. Wynika z tego, że to zapaskudzenie jakie widziałam parę tygodni temu było po prostu raną a nie kk. Ciągle obserwuje małe bure czy nie jest w ciąży ale póki co nie wygląda na ciężarną. Zostawiłam klatkę w piwnicy ale żadne nie chce do niej wejść


