Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarmić!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 14, 2014 13:30 Re: 54 koty Joli Dworcowej - 2173 zł długu, zmiana nr konta!

No to Jola za chwile będzie miała kotów mniej niż "oczko" a najlepiej jakby miała mniej niż tuzin. Za chwile zaczną się rodzić kocięta, niech Jola nie zabiera matkom małych kociąt, bo i śmiertelność wtedy duża i koszty w lecznicy rosną. Trudno jak nie zdąży wysterylizować ciężarnej kotki to niech się wychowują z matką.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Pt mar 14, 2014 14:09 Re: 54 koty Joli Dworcowej - 2173 zł długu, zmiana nr konta!

Ewa.KM pisze:[...]niech Jola nie zabiera matkom małych kociąt,[,,,]

Jola nie zabiera matkom małych kociąt!
nie wiem skąd się wzięła ta teoria
Jola, jeśli już łapie kocięta, to tylko wtedy gdy:
1. matka zginęła
2. są chore
3. są odchowane i wtedy idą do adopcji
Ewa.KM pisze:[...]to niech się wychowują z matką.

masz rację!
to jest najlepsza opcja, ale to nie są kociaki urodzone w domu!
w przypadku kotów piwnicznych (ogólnie je nazywając), na bieżąco trzeba podejmować decyzję kiedy zabierać
teraz nie mam czasu, ale jeśli chcesz, to mogę wieczorem usiąść i Ci to wytłumaczyć
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 14, 2014 15:30 Re: 54 koty Joli Dworcowej - 2173 zł długu, zmiana nr konta!

MalgWroclaw pisze:Dobre. Ale wolałabym jeszcze lepsze.

I trzeba wierzyć, że jeszcze takie będą! Co prawda teraz wśród kotów Joli coraz trudniej znaleźć te "adopcyjne", ale jest jeszcze Misio, Romcio i Tomcio, Dodek, Volcik, Ramzes (który jest miziasty wobec obcych, tylko bywa agresywny no i musi jesć specjalną karmę). Trójłapek zyje cudem i siłą woli Joli. Gdyby stan stada Joli był mniejszy niż 15 sztuk, to można by mówić o sukcesie. :D
Poza tym jakby kotów było mniej, to Jola miałaby dla nich więcej czasu i może bardziej by się oswoiły, a wtedy można by jeszcze jakieś wyadoptować... Ehhhhhh marzenia.... :oops:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69268
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 26, 2014 18:45 Re: 54 koty Joli Dworcowej - 2173 zł długu, zmiana nr konta!

fajne buty sprzedam
nówki nie śmigane
viewtopic.php?f=20&t=161256&p=10497744#p10497744
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 30, 2014 13:25 Re: 54 koty Joli Dworcowej - 2173 zł długu, zmiana nr konta!

Jolu, Jolu!
co tam u Joli?
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 02, 2014 18:57 Re: 54 koty Joli Dworcowej - 2173 zł długu, zmiana nr konta!

potrzebna pomoc dla Farciarza:
viewtopic.php?uid=36748&f=13&t=161415&start=0
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 03, 2014 19:25 Re: 54 koty Joli Dworcowej - 2173 zł długu, zmiana nr konta!

jolabuk5 zamilkła z powodu dużej ilości obowiązków, więc ja:
----------------
bardzo poproszę o grosik lub dwa
pomóżmy Joli Dworcowej, kochani!
z góry dziękujemy!

----------------
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 06, 2014 10:01 Re: 54 koty Joli Dworcowej - 2173 zł długu, zmiana nr konta!

Obowiązki też, ale przede wszystkim byłam w szpitalu, wycinali mi polip w nosie. Ale już jestem.
U Joli nic się nie wyadoptowało, za to bardzo rozchorowała się Myszka.
Zaczęła się źle czuć parę tygodni temu, nie wiadomo było co to, Jola była z nią u weta, zrobiła badania krwi, Mysia brała leki, ale cały czas nie było diagnozy. Dopiero USG wykazało, że koteczka ma ogromny przerost serca - jest tak wielkie, że przesłania płuca. To przerost lewej komory. Wetka powiedziała, że przy tak dużych zmianach nie ma szans na ustabilizowanie stanu zdrowia. Koty rzadko chorują na serce, więc pierwsze podejrzenia wetki szły w innym kierunku, chociaż Jola od razu mówiła, że "coś jest z sercem", bo słyszała jego szybkie bicie. Mysia bardzo ciężko oddycha, ma płyn w płucach, dostała furosemid i leki nasercowe, może trochę pomogą, ale przy tak nasilonych zmianach los koteczki jest właściwie przesądzony - Mysia ma przed sobą niewiele życia. Jola wsadziła ją do klatki pobytowej, którą postrawiła tuż obok swojego łóżka - chodzi o to, żeby kotka czuła, że jest przy Joli, a jednocześnie miała spokój od innych kotów.
Po furosemidzie Mysia wysiusiała sie porządnie 3 razy, to jej na pewno przyniosło ulgę. Dziś jest nieco lepiej, po leku serduszko trochę zwolniło, ale koteczka nie je, Jola podaje jej trochę jedzenia płynnego strzykawką.
Myślę, że ostatnie zbliżenie Mysi do człowieka, to że nagle zrobiła się miziasta, było spowodowane potrzebą poproszenia o pomoc. Jola płacze, bo nie może jej pomóc, ta bezsilność jest okropna. Na pewno nie pozwoli jej niepotrzebnie cierpieć.
Mysia, jeszcze zdrowa
Obrazek
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69268
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 06, 2014 10:02 Re: 54 koty Joli Dworcowej - 2173 zł długu, zmiana nr konta!

Mysia :(
biedna kicia i biedna Pani Jola
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie kwi 06, 2014 10:38 Re: 54 koty Joli Dworcowej - 2173 zł długu, zmiana nr konta!

Biedne, to prawda. Dzięki, Małgosiu! :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69268
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 07, 2014 8:40 Re: 54 koty Joli Dworcowej - 2173 zł długu, zmiana nr konta!

aż się boję zapytać - co u Mysi?
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 08, 2014 8:37 Re: 54 koty Joli Dworcowej - 2173 zł długu, zmiana nr konta!

Mysia po lekach lepiej, serduszko tak się nie tłucze, wczoraj była w weta, ma jeszcze trochę brać furosemid, ale już dopyszcznie. Troszkę zjadła. Złości się na Jolę o różne zabiegi, to chyba dobry objaw :twisted:
Za to pogorszyło się Trójłapkowi, też wczoraj pojechał do weta.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69268
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 09, 2014 19:23 Re: 54 koty Joli Dworcowej - 2173 zł długu, zmiana nr konta!

http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 18, 2014 12:32 Re: 54 koty Joli Dworcowej - 2173 zł długu, zmiana nr konta!

Parę dni temu Jola Dworcowa zawiadomiła mnie, że w jej okolicy pojawiła się kotka w zaawansowanej ciąży i Jola musi ją złapać. Mimo problemów z własnymi kotami (odchodząca na serce Myszka, chory Trójłapek i jak zawsze brak kasy) Jola zaczaiła się w nocy z klatką. Gdzie? Nawet nie potrafię sobie tego wyobrazić, jakiś pustostan obok jej domu - ruina, do której Jola kiedyś dostawała się wyłażąc przez okno własnego mieszkania (II piętro!) i skacząc na dach... Teraz już bała się takiej drogi, ale alternatywa, którą wybrała (drabina, albo i 2 drabiny) wcale nie wydawała mi się bezpieczniejsza, zwłaszcza, że trzeba było jeszcze targać ciężką klatkę. Jola dostała się do pustostanu, uzbroiła klatkę w przynętę i czekała. Długo. W końcu przyszły... 2 koty. Kotkę z wielkim brzuchem poprzedzał dorodny kocur, którego Jola czasami widywała w kociej stołówce. Kocur - jak to kocur - od razu zaczął pakować się do klatki. Jola bała się, że jak kotka zobaczy zamykającą się klatkę, sama nie zechce do niej wejść. Rzuciła więc kotce resztkę przynęty do innego pomieszczenia, dzięki czemu kotka nie była świadkiem schwytania kocura. Tylko co dalej? Kocur miotał się po klatce, Jola miała tylko jeden transporter. W końcu zaryzykowała i przełożyła kocura do transportera, po czym wyniosła go (znowu po tych drabinach) na zewnątrz i pognała do domu po drugi transporter. Niestety, kotka trochę podjadłszy, nie pokazywała się przez dłuższy czas. Jednak po paru godzinach zgłodniała i grzecznie wlazła do klatki...
Lecznice "z darmowymi sterylkami" oferowały oczywiście przyjęcie kotki i kocura, ale... dopiero po Świętach. A kotka wyglądała tak, jakby za chwilę miała urodzić. Jola zawiozła ją do "zaprzyjaźnionej" lecznicy (trudno, muszę zapłacić!) i za parę godzin kotka była już po zabiegu. Oczywiście, sterylka aborcyjna nikogo nie zachwyca, ale tym razem kociaki i tak by nie przeżyły, bo kotka miała w brzuchu dodatkowo ogromną torbiel z nierozwiniętym płodem (wetka mówiła, że to jakaś wada genetyczna, której kotka jest nosicielką) i nie przeżyłaby porodu, a zatem nie mogłaby zająć się kociakami.
Kotka jest jeszcze w lecznicy, nie wiadomo, czy oswojona, kocur natomiast pojechał do domku, gdzie będzie mógł mieszkać "na swobodzie" (z możliwością wchodzenia do domu). Miejsce jest bezpieczne, jest tam tylko jedna stara kotka, więc możliwe, że kocica - kiedy dojdzie do siebie po sterylce - też pojedzie w to miejsce razem z kocurem (chyba się przyjaźnili). Niestety, nie mam żadnych zdjęć, mogę tylko powiedzieć, że kocur jest czarny, a kotka - szaro-biała. Najważniejsze, że oboje mają dom.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69268
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 18, 2014 16:02 Re: 54 koty Joli Dworcowej - 2173 zł długu, zmiana nr konta!

-------------------------------Buziole Świąteczne!
... potęga Photoshop'a ->Obrazek
---------------------
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 587 gości