Elisha i Beniamin część czwarta

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 04, 2014 7:11 Re: Elisha i Beniamin część czwarta

A w jaki dzień się umawiacie? Może podjadę? :oops:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Pt kwi 04, 2014 7:18 Re: Elisha i Beniamin część czwarta

NatjaSNB pisze:A w jaki dzień się umawiacie? Może podjadę? :oops:


Ja na pewno jestem w ten weekend, ale tak jak pisałam - sobota idę wieczorkiem na piwko ze znajomymi, a w niedzielę jeszcze nie wiem, o której będę jechać do Krk, więc wolę się nie umawiać. A w następnym tygodniu jestem od soboty rano do niedzieli wieczór i póki co nie mam żadnych planów, więc mogę się dostosować :)

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 04, 2014 11:50 Re: Elisha i Beniamin część czwarta

Milena_MK pisze:A ja coraz bardziej zestresowana wyprowadzką, dzisiaj jedzie pies i jaszczi, jutro koty. A w poniedziałek ja i Tosiu. Boję się, że czegoś zapomnę z domu :roll: Albo nie będę mogła znaleźć w tym bałaganie przed-remontowym :roll: I ogólnie ja chcę, żeby już było po!

Jak znam życie to ja bym przynajmniej 50% rzeczy zapomniała, a drugie 50% zgubiła po drodze włącznie z dzieckiem :roll:
A daleko będziesz miała do domu od swojej mamy? Bo tej ekipy remontowej to tez raczej trzeba 'doglądac' :twisted: chyba, ze jacyś znajomi bedą to robić.
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Pt kwi 04, 2014 12:20 Re: Elisha i Beniamin część czwarta

Na szczęście blisko, bo zaledwie kilka minut jazdy samochodem, więc będę "wpadać" :)

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 04, 2014 17:05 Re: Elisha i Beniamin część czwarta

Cześć :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pt kwi 04, 2014 20:16 Re: Elisha i Beniamin część czwarta

Jutro wielki dzień dla kotecków :mrgreen:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt kwi 04, 2014 22:24 Re: Elisha i Beniamin część czwarta

ab. pisze:Jutro wielki dzień dla kotecków :mrgreen:


Oj tak! Wielki dzień. Dzisiaj byłam w Karusku w poszukiwaniu dobrej suchej i mokrej karmy i co? Odkąd barfujemy zupełnie wypadłam z obiegu, siedzieliśmy godzinę w sklepie a ja nie potrafiłam wybrać dobrych karm... Czytałam te składy jak opętana...

Po południu pojechaliśmy do kumpla zawieźć naszą jaszczurkę Pepsi. No i klops. Nasza jaszczurka okazała się być jaszczurem 8O 8O 8O Przez 6 lat żyliśmy w przekonaniu, że to jest dziewczynka, a dzisiaj kolega nas "oświecił". I kicha, bo on nie może wziąć samca, bo sam ma samca i by się pozagryzały... Więc już sama nie wiem, gdzie my damy naszą jaszczi :roll: Nellusia na szczęście już ulokowana w hotelu - na widok właścicielki wpadła w taki radosny szał, zaczęła merdać ogonkiem, popisywać się, lizać ją. Jesteśmy spokojni, bo wiemy, że jest w bardzo dobrych rękach.

Trzymajcie kciuki jutro, i w ogóle trzymajcie przez te dwa tygodnie - przyda się.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 05, 2014 8:40 Re: Elisha i Beniamin część czwarta

Kciuki są :ok:
Ale numer z jaszczurką, nieźle się kawaler kamuflował :lol: A nie mozesz jej wziąć do mamy...?

A co do suchej karmy to polecam Orijen - zero chemii, mięso z hodowli bio, zero zbóż, ryżu, tylko dodatek ziół i owoców. Salsa mi na tej karmie wypiękniala i obie dziewczyny ją bardzo ładnie jedzą.
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Sob kwi 05, 2014 9:05 Re: Elisha i Beniamin część czwarta

A jaszczurka nie da rady pojechać z kotami? :mrgreen:

Trzymam kciuki, oby Wroc przywitał Was słonecznie bo póki co ciemno tu i zimno :crying:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Sob kwi 05, 2014 9:12 Re: Elisha i Beniamin część czwarta

NatjaSNB pisze:A jaszczurka nie da rady pojechać z kotami? :mrgreen:

Trzymam kciuki, oby Wroc przywitał Was słonecznie bo póki co ciemno tu i zimno :crying:


I leje.

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 06, 2014 17:05 Re: Elisha i Beniamin część czwarta

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie kwi 06, 2014 18:46 Re: Elisha i Beniamin część czwarta

:ok: za najbliższe dwa tygodnie, a potem za sprzątanie po remoncie :ok:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie kwi 06, 2014 18:47 Re: Elisha i Beniamin część czwarta

Ja też trzymam :)
A gdzie umieściliście w końcu jaszczura? Dobrze, że Pepsi to imię unisex :D

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 06, 2014 19:18 Re: Elisha i Beniamin część czwarta

Heeeej:-) wiec od poczatku: koty bardzo ladnie zniosly podroz, Elisha troszke miaukolila, ale nie bylo zle. W mieszkaniu oczywiscie wszystko obwachaly, zwiedzily kazdy zakamarek. Elisha przezornie weszla do lozka i jak wychodzilismy, to pozniej zwykle tam ja zastawalismy po przyjsciu. Ladnie przespaly cala noc, Beniu standardowo u mnie na brzuchu, Eli miedzy moimi nogami :-) Apetyt im dopisuje, wlasnie maz mi relacjonowal, ze zjadly surowego kurczaczka, az im sie uszy trzesly. Dzisiaj na pol godziny przed moim wyjazdem koty mnie oblazly na lozku, jakby chcialy powiedziec "nigdzie nie jedziesz". Ciezko mi bylo je zostawiac, ale sa w dobrych rekach. Teraz jestem w drodze, maz mi pisal, ze koty co chwile podchodza do drzwi wejsciowych i mnie wypatruja. Sprawdzaja, czy zaraz nie przyjde... Co do jaszczura to zostal w domu, w swoim wielkim jak szafa terra. To nie jest malutka jaszczurka, ktora sie wsadzi do sloika... Dlatego uznalismy, ze najlepiej jej bedzie w swoim terra. Pokoj bedzie zamkniety, wiec jej sie nie nakurzy. A ja bede co drugi dzien ja odwiedzac.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 06, 2014 19:21 Re: Elisha i Beniamin część czwarta

O, to fajnie że Pepsi została w domku i będziesz do niej zaglądać :) A nie boisz się tak wpuszczać ekipy remontowej do mieszkania, tak w sumie bez nadzoru? Ja bym się bała :(

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości