Danuśku-jest szansa na domek
Napisałam na wątku, który sengir założył na Kociarni.
Właściwie bez nadziei, bo szukał rudej koteńki, ale kazdej szansy należy się chwytać, nie mam nic do stracenia-prawda?
Kolezanka Wojtka, bo to w Jej imieniu Wojtek szuka koteczki zauważyła Fantę pośród wielu propozycji.
Tak więc jest szansa,że Fantik własnie zostanie wybrany.
Natomiast Pani, która napisała o swojej chorobie i ani słowa na temat adopcji, czu zdjęć, które Jej wysłałąm, naskoczyła na mnie,że pisze do Niej na Ty, choć sama do mnie napisała, podpisując się Basia.
Zresztą cały mail, to była jedna wielka pretensja,że nie wierzę w chorobę i nadal ani słowa na temat Fanty.
Przeprosiłam, wyjasniłam dlaczego napisałam na "Ty", napisałam,że zrozumiałam Jej mail , jako odmowę adopcji, ale odpowiedzi juz nie dostałam.
Myślę,że to tylko pretekst do odmowy, a przecież ja nie prosiłam o wytłumaczenie się, lecz o napisanie, czy rezygnuje z adopcji-o zwykłą odpowiedź....
Basiu-trzymaj!!!
