Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen III-ciorna pątera

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 30, 2014 21:15 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen III-lizu lizu i

fajnie . Ja nie rozróżniam gatunków . Parę tylko . :oops:
Ale i tak lubię je obserwować , jak sie uda :mrgreen:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie mar 30, 2014 22:31 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen III-lizu lizu i

shira3 pisze:Tak lubisz podglądać ptaki? A niedaleko nas jest siedlisko orła bielika :D

Shira, ja się do ciebie kiedyś muszę wybrać na tego bielika :twisted:
Co prawda wolałabym rybołowa, ale lepszy rydz niż nic. Bielik też fajny.

Im więcej sprawdzam, tym bardziej jestem pewna, że ten dzisiejszy drapol to był trzmielojad. Pasuje do fotek z internetu. Dosyć charakterystyczny układ kolorów od spodu.
Nogi dalej dogorywają. Zrobiłam sobie ciepłą pseudo-kąpiel w brodziku, może trochę pomoże. Jak nie, to jutro będę się czołgać do roboty.
Ofelia marudzi. Ewidentnie chce na balkon. Mowy nie ma, żebym ją puściła. Ciemno, zimno, ja tuż po kąpieli... Zresztą, wystarczy jej. Pół dnia na balkonie wczoraj, dziś też ładnych kilka godzin balkoningu.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35211
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie mar 30, 2014 22:34 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen III-lizu lizu i

barbarados pisze:fajnie . Ja nie rozróżniam gatunków . Parę tylko . :oops:
Ale i tak lubię je obserwować , jak sie uda :mrgreen:

Obserwacja ptaków to fajna sprawa. Można zacząć od rozróżniania tych najpospolitszych, później zaopatrzyć się w atlas ptaków i wypatrywać tych bardziej skomplikowanych i rzadszych. Ja dzisiaj "zaliczyłam" sto czterdziesty pierwszy gatunek - tegoż trzmielojada właśnie. Fakt, że sporo zaobserwowałam na wycieczce ornitologicznej w delcie Dunaju.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35211
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie mar 30, 2014 22:36 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen III-lizu lizu i

O, fajna wycieczka! Też lubię obserwować dzióbki, mam atlas i lornetkę, ale ta lornetka to taka do dupy troszku :(

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 30, 2014 22:40 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen III-lizu lizu i

Moja lornetka też niespecjalna, dlatego nie pooglądałam sobie zbytnio ptaszków na jeziorze. Trochę tam tego pływało, w tym jakieś perkozy, ale ciut-ciut za daleko.
Niestety, w tym roku taka "patrzałka" musi mi wystarczyć. Nie starczy na wymarzoną wycieczkę i lornetkę. A w kolejce przed lornetką jest jeszcze aparat fotograficzny - ale to też nie w tym roku, chyba że wygram w totolotka.
Marzy mi się luneta do obserwacji ptaków, ale lunety są droższe od lornetek.

No nic, trzeba sobie radzić z tym, co się ma.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35211
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie mar 30, 2014 22:43 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen III-lizu lizu i

Szczytem moich ornitologicznych paczań były szlachary nad morzem :D

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 30, 2014 22:43 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen III-lizu lizu i

MB&Ofelia pisze:
shira3 pisze:Tak lubisz podglądać ptaki? A niedaleko nas jest siedlisko orła bielika :D

Shira, ja się do ciebie kiedyś muszę wybrać na tego bielika :twisted:
Co prawda wolałabym rybołowa, ale lepszy rydz niż nic. Bielik też fajny.

Rybołów to nie wiem, możliwe, że jest, bo w okolicy sporo gospodarstw rybackich, ale czaplę ...wrrrr....mogę Ci prawie zagwarantować...złodziejkę :evil:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie mar 30, 2014 22:44 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen III-lizu lizu i

U nas w zoo na drzewach jest ok. 100 gniazd czapli siwych. Trzeba uważać, żeby ich kupalem nie oberwać :D

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 30, 2014 22:51 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen III-lizu lizu i

Czapli się naobserwowałam w delcie Dunaju. Siwe, purpurowe, białe, nadobne, warzęchy, ślepowrony...
W tym roku, jak się uda, pojadę do Skandynawii na gęsi i kaczki. Mam też nadzieję na sowy. No i wszystko co się napatoczy.
Wczoraj z balkonu obserwowałam duuuży klucz dużych ptaków. Niestety nie udało mi się określić gatunkowo, tyle że były to albo jakieś gęsi, albo jakieś łabędzie.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35211
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin


Post » Nie mar 30, 2014 22:54 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen III-lizu lizu i

Warzęchy mają super dzióbki :mrgreen:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 31, 2014 19:22 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen III-dywanik z ko

Dywanik z kota - zrobię. Jak tylko się dowiem, która mi ryje w skrzynce z sałatą!!! :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
Na razie przesłuchanie nie przyniosło efektów. Ofelia - zapytana - spojrzała na mnie wyniośle. Mała Czarna, zapytana o to samo, spojrzała na Ofelię. Odcisków łap nie dało się pobrać, bo ziemia była dokumentnie zryta, poniewierały się w niej kawałki sałatowych liści.
Szczątki mojej uprawy zostały przeniesione na szafkę na balkonie. Tam pannice nie sięgną. Jak mi coś z tego wyrośnie, to będzie cud! :placz: :crying:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35211
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon mar 31, 2014 19:25 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen III-dywanik z ko

Ciociu, to ja Ci wykopałam sałata. Własnołapnie.
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 31, 2014 19:29 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen III-dywanik z ko

MB , nie ryją tylko ziemię spulchniają . A dywaniki z kotów sa niemodne . :wink:
A tak poważnie . Czesiek mi kaktusy powyprowadzał . Powyciągał z doniczek i pod lodówkę powpychał . I nie mam kaktusów :evil:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pon mar 31, 2014 19:31 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen III-dywanik z ko

MaryLux pisze:Ciociu, to ja Ci wykopałam sałata. Własnołapnie.
Inka

Ineczko, ty jesteś delikatną kocią damą. Ty byś nie grzebała się w tym błotku, tuż po podlewaniu.
A moje pannice wyryły jeszcze dziurę w donicy z pelargonią. Ale to pal licho, pelargonia i tak dogorywa po zimie.
Ale sałata tak pięknie mi rosła!!! :crying: :placz:

Nie wię, dlaczemu Duża tak marudzi o tego sałata 8O Sam se chciał wyleść z doniczku, a Duża oskarża nas, biedne kotki :evil: Chyba się na nią obrażę i w nocy potuptam pusiać do szafy. Wtedy to dopiero będzie płakała :twisted:
Książniczka Ofelja
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35211
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Lifter i 27 gości