DT u Hani, czyli nasze Felviki+ Wojtuś[*]

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob mar 29, 2014 17:44 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+ reszta.Lala/Ellie[*]

Dziękujemy :1luvu:
Dzień mija nam spokojnie.
Malutka zjadła całą miseczkę mlecznego Conva i dwa posiłki mokre z puszeczek, ale chrupek Kittena nie chce.
Uparciuszek.
Spróbuję wsypać chrupki dla dorosłych, może to panience będzie odpowiadać, bo na samym mokrym to też niekoniecznie dobrze.
Gorączki nie ma i nawet jest już spokojniejsza, nie płacze tak za zamkniętymi drzwiami łazienki.

Felviczkowe niejadki dalej w gorszej formie, ale po lekach przynajmniej bez gorączki.
Gimnastykuję się, żeby coś jedli.
Przecieram blenderem jakieś porcje z kawałkami w sosie w nowych smakach, bo to jeszcze jakoś im powoli wchodzi (przecieram bo wtedy i Karolcia zjada i niejadki nie muszą gryźć i w ten sposób coś tam w kotki wchodzi -przy gryzieniu szybciej odchodzą od miseczek).
Dzisiaj zostałam zaproszona na wizytę do jednego z DS naszych kociaków, bardzo dziękuję :1luvu:
Niezwykle miło spędziliśmy z Januszem ponad godzinkę na rozmowach o kotach i o...kotach :ryk:
Dziękuję też Wam Alu i Macieju za pyszne żarełko dla naszych kotków-jokotków :1luvu:
Limunia i Toffik to dwa kochające się kocie cuda :love:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 30, 2014 8:01 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+ reszta.Lala/Ellie[*]

Znowu coś się dzieje z Pączusiem.
Wczoraj wieczorem już drobił nóżkami chodząc po mieszkaniu, a teraz ma 39.
Nie jest to chyba nasz wirusik, bo temperatura za niska, może brzunio go boli.
Dostał No-spę. Jeśli się nie poprawi, to czeka nas jazda do weta.
Okrunio też jakiś spokojniejszy.
Z braci tylko Bączek wygląda ok.
Niunia, Tischner i Tyrmand na razie bez gorączki.
Wszystkich przetrzymam trochę dłużej bez p/zapalnego i zobaczę czy temperatura znowu wróci.
Leki dopyszczne podałam, jeszcze tylko Linco dla malutkiej :(
Jednak najbardziej wykańcza mnie psychicznie to niejedzenie.
Mała zjadła rano dosłownie kilka chrupeczek Intestinala, bo nic innego nawet nie spróbowała, a Tischner i Tyrmand skusili się wyłącznie na Conva.

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 30, 2014 8:33 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+ reszta.Lala/Ellie[*]

Za zdrowie i apetyt :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24278
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie mar 30, 2014 9:28 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+ reszta.Lala/Ellie[*]

Haneczko, nie ma za co :). Wykonujecie taką pracę, że należy Wam się każda pomoc. A gościć Was było dla nas wielką przyjemnością. :1luvu: No i trzymamy za słowo w sprawie "oblania" siatki na tarasie :piwa: Życzymy zdrowia.. nie tylko dla kotków ale przede wszystkim dla Was :1luvu:

KotAla

Avatar użytkownika
 
Posty: 7
Od: Sob lut 01, 2014 23:18

Post » Pon mar 31, 2014 10:14 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+ reszta.Lala/Ellie[*]

Alu dzięki za dobre słówko i zaproszenie na :piwa: :lol:

Niunia/maniunia już drugi dzień bez gorączki :dance: :dance2:
No i chyba znalazłam przyczynę choróbska, to najnormalniejsze Calici.
Porządnie kotka pooglądałam i na jęzorku są delikatne nadżerki.
Kierując się radami specjalisty smarujemy jęzorek Dentiseptem, a bolesne kłuje zmieniliśmy na dopyszczne tabletki.
Malutka przybyła przez te trzy dni 100 gramów :piwa: i jest już wieelkim kotem :lol:
A my się w tym kocie zakochujemy, jakaż ona jest słodka :1luvu:
DS będzie miał wielkie szczęście opiekując się taką istotką :catmilk:

Niestety u felviczków gorączka wciąż wraca.
Wczoraj rano gorączki nie było ani u Tymka ani u Tischnera, więc nie dostali kłujów.
Po kilku godzinach było znowu po prawie 41st :(
Kazano mi dołożyć drugi zntybiotyk równolegle.
Za kilka dni będziemy pewnie musieli znowu sprawdzić krew, żeby sprawdzić czy coś się nie chrzani.
Dodatkowo zaczęłam podawać lek osłonowo na wątrobę.

Wczoraj zrobiliśmy wielkie przemeblowanie, w dużym pokoju wylądowały klatki (szykujemy się na nowy sezon :roll: ), wreszcie też zamocowaliśmy do ściany koci super hamaczek od Kochanej Cioci :1luvu:
W kocim pokoju wylądował za to wielki drapak, zmontowany i odnowiony po rozkreceniu w nieco inny sposób niż wcześniej, a szczęśliwe futra okupują go od wieczora non stop :lol:
Mieliśmy też bardzo miłą wizytę, tym razem nie do końca kocią, choć koty i tak postanowiły być motywem przewodnim :ryk: Madziu dzięki i zapraszamy jak najczęściej :P

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 31, 2014 10:18 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+ reszta.Lala/Ellie[*]

Kciuków dużo za wszystkie choruski :ok: :ok: :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 31, 2014 12:40 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+ reszta.Lala/Ellie[*]

Jednak kalici. Znany wróg :roll:
Kciuki trzymam za kociska i za Was. :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56067
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pon mar 31, 2014 14:22 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+ reszta.Lala/Ellie[*]

Za zdrówko chorowitków :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24278
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto kwi 01, 2014 8:19 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+ reszta.Lala/Ellie[*]

Niuniaczek wciąż bez gorączki, więc chyba możemy się już powoli cieszyć.
Co prawda podawanie gorzkiej tabletki i pędzlowanie jęzorka uwolniło tę gorszą stronę panienki i po dzisiejszych porannych zabiegach mam całkiem nieźle podrapane ręce :mrgreen: No i dziecko już mnie mniej lubi :( Ale najważniejsze, że zdrowiejemy :ok:
Tischner i Tyrmand bez zmian, choć po drugim antybiotyku jakby minimalnie chętniej jedli. Cóż obserwuję i czekam co będzie.
Pączuś po p/bólowych i rozkurczowych chodzi normalnie, więc to chyba jednak nawrót problemów z brzucholcem. W związku z tym Braciszkowie są znów na diecie (teraz już profilaktycznie wszyscy, bo i tak po pierwszym chorusku zaraz chorują pozostali, przerabiałam to kilka razy).
Reszta towarzystwa w miarę ok, tylko Mobilek znowu gorzej oddycha. Słychać jak mu rzęzi :|

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 01, 2014 9:50 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+ reszta.Lala/Ellie[*]

Jak nie urok to przemarsz inzych franc. Trzymajcie się :kotek:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56067
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Wto kwi 01, 2014 10:36 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+ reszta.Lala/Ellie[*]

Zdrówka dla wszystkich (dla Hani też oczywiście) :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24278
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto kwi 01, 2014 15:14 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+ reszta.Lala/Ellie[*]

Niuńcia, ale nas nastraszyłaś :( dobrze, ze już lepiej. Dziękuję Ci, Haniu :1luvu:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto kwi 01, 2014 17:17 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+ reszta.Lala/Ellie[*]

no co Ty... :oops:

Przed chwilką zważyłam Niunię i waży dzisiaj już 1600g :D :ok:
Szczęśliwa chodzi po mieszkaniu, śpi sobie na drapaku albo w posłankach, na posiłki stawia się razem z resztą dzieciaków i je chrupki aż miło -jej koniecznie trzeba kociego towarzystwa.
Choć równocześnie z nikim się specjalnie nie bawi, do nikogo nie tuli -lubi po prostu być wśród innych kotów.
To jest bardzo spokojne kocie dziecko, ale pamiętam, że Smerfetka/Steel też taka była, widać to uroda niebieskich :wink:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 01, 2014 17:30 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+ reszta.Lala/Ellie[*]

No, towarzyska kruszynka :lol: , nawet fajnie, że pójdzie razem ze znajomym sobie kotkiem :)

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto kwi 01, 2014 18:25 Re: DT u Hani, czyli nasze Felviki+ reszta.Lala/Ellie[*]

fotki z dzisiaj, nie są może najlepsze, ale i tak się chwalę :mrgreen:

Niunieczka
Obrazek
Obrazek


Kruchcia
Obrazek

Krypta vel Zołza
Obrazek

i mały Kościółek szalejący poza klatką
Obrazek

to słynny hamaczek (wyjątkowo z jednym kotkiem :lol: )
Obrazek

a to nowy/stary drapak zajęty przez tłum futer
Obrazek

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 206 gości