Rolly & Miszka II :) Fotki z impry Rollka s95

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 12, 2005 23:32

Myszka.xww pisze:
betix pisze:Jeszcze o wodzie 8) Moje kotki tez piły wode przegotowaną i filtrowaną, jednak zaczęły chorować. Na naszym osiedlu jest jeszcze inny kotek ze stwierdzonym SUK (kotka) i piesek tej samej pani. Inna "pacjentka" naszej wetki leczyła pieska na kamienie i siebie tez (oczywiscie nie u weta) po zmianie wody i psinie, i jej kamienie znikły (po okolo 3 miesiącach). Oczywiście mógł byc to przypadek albo przyczyny moga byc złożone ale warto dmuchac na zimne jeśli to ma pomóc naszym zwierzakom.


a-aha :oops:
A czamu sie czerwienisz to nie twoja wina ze taką ochyde z kranu nam puszczają :roll:

A tak wogóle to wybacz ze tyle tu pisze ale jestem okropnie przewrażliwiona na sprawy pęcherzowe wciąż chodzę za moimi kotami sprawdzam jak sikaja, taką mam teraz obsesję tobie pewnie tez tak zostanie. :twisted:

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Sob lut 12, 2005 23:34

betix pisze:
Myszka.xww pisze:
betix pisze:Jeszcze o wodzie 8) Moje kotki tez piły wode przegotowaną i filtrowaną, jednak zaczęły chorować. Na naszym osiedlu jest jeszcze inny kotek ze stwierdzonym SUK (kotka) i piesek tej samej pani. Inna "pacjentka" naszej wetki leczyła pieska na kamienie i siebie tez (oczywiscie nie u weta) po zmianie wody i psinie, i jej kamienie znikły (po okolo 3 miesiącach). Oczywiście mógł byc to przypadek albo przyczyny moga byc złożone ale warto dmuchac na zimne jeśli to ma pomóc naszym zwierzakom.


a-aha :oops:
A czamu sie czerwienisz to nie twoja wina ze taką ochyde z kranu nam puszczają :roll:

A tak wogóle to wybacz ze tyle tu pisze ale jestem okropnie przewrażliwiona na sprawy pęcherzowe wciąż chodzę za moimi kotami sprawdzam jak sikaja, taką mam teraz obsesję tobie pewnie tez tak zostanie. :twisted:


pisz pisz, jak najwiecej. Jak czlowiek zna stracha, to strach nie taki straszny 8)

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Sob lut 12, 2005 23:38

Biedny Rollus ale nie męczy sie przy tym siusianiu? Zapodac no-spe mozesz, nie zaszkodzi mu, mimo ze mial zastrzyk rozkurczowy, w końcu cała noc przed wami a w nocy mocz moze zgestniec bo kot śpi (zazwyczaj), nie pije czesto i nie sika często. A tak wogóle to nie chce straszyć, tak naprawde to Rollusiowi nic nie grozi jest w dobrych rekach a jakiś tam SUk to pryszcz, tak na wszelki wypadek tylko trzeba byc czujnym tym bardziej przy początkach choroby.
A czy on juz cos zakwaszajacego bierze i czy jest na diecie? Jak nic nie masz to moze ten methiovit uda sie jutro w aptece kupić?

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Sob lut 12, 2005 23:44

Dzieki. Roll dostaje Eukanube Urinary na razie plus saszetki walthama - tez urinary, plus ma ipakitine do domowego zarcia. Zakwaszamy sie jak mozemy. Tylko i wylacznie dietetyczne zre. Do tego ma Uropet. Ale z tym kazala ostroznie i po pol cm najwyzej.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Sob lut 12, 2005 23:49

CZyli kryształki powinny wkrótce zniknąc :D Jeszcze raz życze wam spokojnej nocki, niech wam Rollus duzo szcza. :D Ja tez ide spać chociaz nie wiem czy sie zmieszczę bo koty mi łózko obległy, ale pewnie jak sie dźwigne to i tak sie obudza i pobiegna do misek :roll: głodomory! Dobranoc-zajrze tu rano więc z rana masz napisac jak tam Rolluś :wink:

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Sob lut 12, 2005 23:52

Dzieki za podwyzke duchowa :D I spij dobrze :D Mimo wszystko :lol:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Nie lut 13, 2005 9:51

Myszko jak Roll?

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Nie lut 13, 2005 14:42

Roll po nocy (kiedy ja z obledem w oczach szukalam w domu chocby kawaleczka no-spy, bezskutecznie zreszta) zrobil nad ranem calkiem solidne siu bez podtekstow(znaczy bez rozowosci), a przed kwilka zrobil kolejne, rownie solidne - aze pocieklo po podlodze. Wydaje sie troche zmeczony, ale wcale mu sie nie dziwie. Natomiast saszetki walthama moge se zjesc osobiscie. Roll ma je w doopie :evil: Woli wolowine z ipakitina. Drobno siekana. Suche RC urinary zdaje sie byc znacznie bardziej syte, niz eukanba.
TZ zakupil wlasnie opakowanie no-spy - na wszelkie zas. Roll grzecznie lyka antybiotyk w tabletkach (a konkretnie poltorej). A to, co bralam za miauki Rollka w kuwecie, okazalo sie rykiem nablatowego glodomora. Kamien z serca. A wiec, po chwilowej wczorajszej panice wracamy do zmudnej walki o zdrowko. 8)

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Nie lut 13, 2005 14:47

:ok: :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie lut 13, 2005 17:32

Ja go qwa zarabie :evil: Ja mu urwe doope i kiszonym ogorkiem zakasze :evil: Cipciak jeden jajowany :evil:

Prasowalam. Spokojnie. W kuchni. Ten Mamut wlazl na blat - jadalnie Rollka, powachal, wypial doope i .... siurrrnal pionowo na polke z przyprawami. Ja mu qwa osobiscie urwe jaja i korek w doope wsadze :evil:

Ojjj, niech sie szczesliwy tatus dowie :twisted: Bedzie kogel mogel :twisted:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Nie lut 13, 2005 17:33

:mrgreen: A ile ma mamutek? 8) (trzeba było go wcześniej wykastrować :twisted: )
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Nie lut 13, 2005 17:36

8 (slownie osiem) miesiecy :twisted:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Nie lut 13, 2005 17:37

No i zgwalcil mi kapcia :evil:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Nie lut 13, 2005 17:40

Myszka.xww pisze:8 (slownie osiem) miesiecy :twisted:

Ja byłam przezorna i jak Migdał zaczął na sucho trzepać ogonem to mu urwałam ;) :twisted: A miał ..... hmmm.... 7 mcy i 20 dni....? coś jakoś tak.
No to trzeba było mamutkowi jajeczka macać i badac stan wyrośnięcia :twisted: :wink:
Tżet się ucieszy :twisted:

a szczerze to nie zazdroszczę :lol:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Nie lut 13, 2005 17:42

Hmmm... on nie trzepal ogonem :roll: On tylko gwalcil wszystko na swej drodze :roll:

Na szczescie nie capi tak strasznie. Tylko siuskami :twisted:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, pibon i 34 gości