W-wa. Zostało 7. DŁUG spłacony, DZIĘKI! Nowy "problem" s.50

To za Pusię :ok:

OKI pisze:To za Pusię

**Adopcje: 12 >>**

dorcia44 pisze:Pusia walczy wczoraj jak to wetka określiła była trzy ćwierci od śmierci ,a dziś już krok dalej nadal jednak stan jest bardzo ciężki i rokowania ostrożne ,sama Pusia mruczu głośno i nawet zaczęła się poruszać

Potrzymam za nią :ok:

https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hph ... 5363_n.jpg
To jest Łacio, krówek. Więcej fotek postaram się wieczorem porobić.
Ma 7 miesięcy, zapalenie krtani, jajki do usunięcia po wyleczeniu i ogromny zapas miłości do człowieka.
Niestety w tamtejszych warunkach zaczął zapominać o tym, że taki z niego pieszczoch.
Łapałam go w podbierak

Ale natychmiast po włożeniu do transportera się rozmruczał okrutnie.
Mruczał przy pobieraniu krwi do testów, osłuchiwaniu, zastrzykach :roll:

Siedzi w klatce z kumplem i bardzo potrzebuje normalnego dt.
Testy FeLV/FIV ujemne. Był szczepiony raz - nie mam pojęcia kiedy

Więcej fotek

Gdzie ta klatka stoi z tym gamoniem ?

Na Karmelickiej :/

OKI pisze:Na Karmelickiej :/

że tak powiem... :ryk:

Agneska pisze:
OKI pisze:Na Karmelickiej :/

że tak powiem...

Co się turla? Zabrała wszystkie zdrowe i się cieszy...
Wzięłam zdrowych chłopaków na kastrację - 1-3 dni i wracają, żeby klatka dla dziewuch była. Jeden trochę psikał nosem ale bez gluta. No dobra, to ze stresu, bo niedawno z izolacji wyszli...
Tiaaa...zapalenie krtani takie, że wet pytał, czy oni cokolwiek łykają w ogóle :roll:

Łykają.

Dostałam jeszcze 2 fotki Łacia

Moje turlanie to już histeryczne jest. :wink:

Brałam co przylazło, wyników badań nie miały przytroczonych do obróżek. :mrgreen:

A Łacio fajny jest. :1luvu:

Kiedyś podobno nie lubiłam krowiastych. :oops:

Nie wiem czemu, ale krowy zawsze przytulasy są :roll:

Ładnego ma dzioba :1luvu:

**Adopcje: 12 >>**

OKI pisze:Nie wiem czemu, ale krowy zawsze przytulasy są

Mogę pokazać swoją Biankę. Jak ją przytulisz to ciebie zje. :mrgreen:

Krowa jest ale wściekła.

Glinda

ASK@ pisze:
OKI pisze:Nie wiem czemu, ale krowy zawsze przytulasy są

Mogę pokazać swoją Biankę. Jak ją przytulisz to ciebie zje. Krowa jest ale wściekła.

Są wyjątki potwierdzające regułę. Syrnik w zasadzie też krowa

Ale może to pomyłki genetyczne po prostu :mrgreen:

Jak ja nie lubię, jak mi kot przy kłuciu mruczy

Obrzydliwość

W-wa. Zostało 7. DŁUG spłacony, DZIĘKI! Nowy "problem" s.50

Kto przegląda forum