Kocur 6 -letni z problemami nerkowymi szuka domu

[gudrun]

Witam,
Piszę bo, aż weterynarz mnie poprosił o pomoc dla kota. Kot ma 6 lat przebywa w Skierniewicach. problem polega na tym, ze nie znosi się z nowym partnerem życiowym swojej Pani. Wygląda to tak, jak Pani wyjeżdża a kot zostaje sam z Panem to po powrocie ląduje u wet wyciągany spod szafy Wyjazdów się nie da uniknąć a historia się regularnie powtarza. Wiem, że powinna zmienić faceta itd ale cóż poradzić ...
Poniżej opis kota:
" Poszukujemy nowego domu dla kota - Kimiego.
Kimi w lipcu b.r. skończy sześć lat. Jest mieszańcem rasy Maine coon i kota dachowego. Waży 7,5 kg. Bardzo lubi ludzi i pieszczoty. Nie jest agresywny nawet w sytuacjach ekstremalnych - nowe otoczenie, wizyta u weterynarza, itp. Dzieciom pozwala na bardzo wiele. Jest wrażliwy, przyjacielski, potulny i potrzebuje domu pełnego ciepła. Kocur jest wykastrowany. Ma problem z odkładaniem się kamienia na nerkach potrzebuje więc specjalistycznej karmy lub codziennego podawania maści. W przypadku regularnego stosowania diety (karma lub maść), zachowanie czystości nie sprawia mu problemu. Chętnie korzysta z kuwety i zgadza się na wszelkie zabiegi pielęgnacyjne - obcinanie pazurów, szczotkowanie, przyjmowanie maści. Ze względów rodzinnych potrzebujemy znaleźć dla niego nowy dom. Szukamy osoby, która kocha zwierzęta i podejmie się opieki nad tym kochanym kocurem.
Kimi jest regularnie szczepiony i odrobaczany. tel 509-234-833"

tu link do ogłoszenia na tablicy http://tablica.pl/oferta/kocur-dorosly-szuka-domu-CID103-ID5qNUp.html?action=show&id=80270061#xtor=EREC-55-[id1]-20140326-[diplayLink]-7295281@1-20140326171352

[_Arizona_]

Hop.
Nie brzmi to dobrze. Zastanowiłabym się na miejscu tej Pani nad wymianą faceta(z którym chyba coś musi być nie tak ), a nie oddaniem przyjaciela po 6ciu latach... Smutne.

[kicikicimiauhau]

Hop.
Nie brzmi to dobrze. Zastanowiłabym się na miejscu tej Pani nad wymianą faceta(z którym chyba coś musi być nie tak ), a nie oddaniem przyjaciela po 6ciu latach... Smutne.

Dokładnie

[ASK@]

Podniosę.
facet się znęca nad kotem chyba.

[gudrun]

Moja opinią co do faceta jest taka sama... ale może ktoś pomoże, ja lasce życia ustawiać nie mogę, kota szkoda ..

[gudrun]

podnoszę

[ASK@]

podnoszę

[gudrun]

niestety cisza...

[Lemoniada]

Kto pomoże? Taki piękny kot...

[_Arizona_]

I co z kotkiem?

[gudrun]

Cisza

[kicikicimiauhau]

[Gretta]

Kocia trzeba intensywnie ogłaszać.
Tutaj wątek instruktażowy:
viewtopic.php?f=1&t=120970&hilit=p%C5%82aci%C4%87
Trzymam kciuki za biedaka!