Dzisiejsza wystawa kotów. [trochę długie]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 12, 2005 22:09

Kocurro pisze:Organizacja hodowlana nie zrobi nic, bo żeby zrobiła cokolwiek potrzebne byłoby oficjalne doniesienie.
Kto je złoży?

To co napisałaś dotyczy wyciągania konsekwencji wobec tych, którzy już sprzedali kota bez rodowodu.

Ale można zrobić wiele, żeby zapobiegać i uświadamiać.
Chociażby tak, jak pisałem powyżej: powtarzać co 10 minut przez megafony, że nie ma kotów rasowych bez rodowodu - taka akcja nic nie kosztuje, wymaga jedynie odrobiny dobrej woli organizatora wystawy.

Wojtek

 
Posty: 27936
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Sob lut 12, 2005 22:11

Kocurro pisze:Twoje propozycje są w swojej prostocie genialne, ale ja nie widzę w organizacji parcia do wyeliminowania takich działań.

Otóż to :(

Wojtek

 
Posty: 27936
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Sob lut 12, 2005 22:13

Wydaje mi się, że nawet na takich wystawach jest wielu pseudohodowców, to jest chyba łatwe do wychwycenia, ale nie wiem, czy jest jakaś kontrola już w hali wystawowej.
Widziałam koty wystawiane przez naszych forumowiczów. Zaden nie miał śpiochów w oczach. I to jest budujące.
BTW - drodzy forumowicze - czy możecie podzielić się osiągnięciami? :) (bo ja nie byłam do końca).
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 12, 2005 22:20

No jak mam byc szczery to tego sie właśnie spodziewałem
w powyzszym zdaniu chodzilo mi, ze spodziewalem sie wiekszej troski o to komu oddane beda koty. No i zadnych propozycji kotow bezrodowodowych. Na poczatku balem sie odezwac, ze mam norwega bez rodowodu :P
Ale tak czy siak, podziwam chodowcow, ktorzy wychowuja takie piekne koty :) [/i]
Pozdrawiam
Łukasz

Łukasz

 
Posty: 18
Od: Pon sty 17, 2005 22:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 12, 2005 22:24

Łukasz - dla jasności - piszesz chodowców - na forum przyjęło się, że "chodowców" używa się w znaczeniu negatywnym, a "hodowców" w pozytywnym. To co masz na myśli? :lol:
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 12, 2005 22:28

Wojtek pisze:Chociażby tak, jak pisałem powyżej: powtarzać co 10 minut przez megafony, że nie ma kotów rasowych bez rodowodu - taka akcja nic nie kosztuje, wymaga jedynie odrobiny dobrej woli organizatora wystawy.


Na wystawie i tak jest zazwyczaj duże zamieszanie. Non stop są wywoływane koty do oceny i moim zdaniem powtarzanie co 10 minut takiej informacji wprowadziłoby więcej zamieszania niż odniosło swój skutek. Lepszym pomysłem byłoby stworzenie ulotek na ten temat.
Obrazek
Fanaberia i Aisha

Ann_pl

 
Posty: 3889
Od: Pon sty 13, 2003 10:46
Lokalizacja: wawa

Post » Sob lut 12, 2005 22:32

Przy podziwianiu kotow mam na mysli hodowcow. Tych ktorzy kochaja i wystawiaja swoje koty.
Ch wyszlo przez pomyłke. Pomimu wielu starań nie zawsze widze swoje błedy, i teraz strasznie mi głupio :oops:
No ale nie wazne, mysle ze znajomi kupia kota syberyjskiego, ale hodowli poszukają w necie, bo jakoś nie zawsze udawało mi się swoim oglądaniem zwrócić uwagę wystawców :)
Musze przyznać ze ukraińcy i litwini(nie jestem pewien), byli bardzo kontaktowi.
No i moze szpileczka na koniec, czy ktoś zauważyl blondynke w rozach i ABS'a z lańcuchem jak do przywiązywania rowerów? Ciekawie tam wyglądali ;) A może to jakieś VIP'y i wałaśnie popełniłem foux pas? 8)
Pozdrawiam
Łukasz

Łukasz

 
Posty: 18
Od: Pon sty 17, 2005 22:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 12, 2005 22:35

Ann_pl pisze:(...) Lepszym pomysłem byłoby stworzenie ulotek na ten temat.


Można zrobić wiele różnych rzeczy, różnym nakładem sił i środków.
Ważne, żeby podjąć jakieś działania.

A nie robi się nic.

Wojtek

 
Posty: 27936
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Sob lut 12, 2005 22:37

Łukasz pisze:Przy podziwianiu kotow mam na mysli hodowcow. Tych ktorzy kochaja i wystawiaja swoje koty.

Teraz już jasne, wszystko OK :lol:
Ja widziałam panią z różowymi włosami, w pierwszej chwili myślałam, że to gigantyczna "kocia miotełka", rozmiar XXL :lol:
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 12, 2005 22:43

Ja wymusiłam na rodzinie wyprawę na dzisiejszą wystawę (wymusiłam, bo pogoda paskudna i jazda niezbyt bezpieczna).
Moim zdaniem wystawa była kiepsko zorganizowana.
Fatalnie wypadły nakładające się głosy z obu mikrofonów :oops: (jeden przywołujący koty do oceny, drugi przy wręczaniu nagród za 2004 rok i inne prezentacje)
Natknęłam się na kilka kotów, które miały wyraźne oznaki chorobowe-cieknący nos, zaropiałe oczy...
Organizatorzy koszmarnie zawinili skoro koty w takim stanie są na wystawie.

Zaplanowałam cały dzień a wyszłam duzo wczesniej

koc-cat

Avatar użytkownika
 
Posty: 1101
Od: Sob lis 13, 2004 14:00
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 12, 2005 22:47

Skoro już poruszamy temat sprzedawania przez hodowców na wystawch kotów bez rodowodu.

Są na Forum osoby działające aktywnie w organizacjach hodowlanych.
Nie wiem jaką zajmują pozycję w organizacyjnej hierarchi, ale biorą one czynny udział w przygotowaniach do wystaw.
Niejednokrotnie pisały o tym i zapraszały do odwiedzania wystaw, które organizują.

Zapraszam te osoby do przedstawienia swoich poglądów na ten proceder.

Może jednak organizacje coś robią, aby go ukrócić, tylko my o tym nie wiemy?

Wojtek

 
Posty: 27936
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Sob lut 12, 2005 22:48

Wojtek pisze:
Ann_pl pisze:(...) Lepszym pomysłem byłoby stworzenie ulotek na ten temat.


Można zrobić wiele różnych rzeczy, różnym nakładem sił i środków.
Ważne, żeby podjąć jakieś działania.

A nie robi się nic.



A to prawda niestety :(
Obrazek
Fanaberia i Aisha

Ann_pl

 
Posty: 3889
Od: Pon sty 13, 2003 10:46
Lokalizacja: wawa

Post » Sob lut 12, 2005 22:55

Prawda jest taka, że dopuszczenie do sprzedaży bądź tylko oferowania na wystawie kotów bez rodowodu jest nobilitacją pseudohodowli.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob lut 12, 2005 22:56

Niestety zawsze znajdą sie ludzie ktorym zalezy tylko na zarobku... :( ale chodząc dzisiaj po wystawie widziałam nie tylko tych którzy chcą mieć kasę i koty traktują przedmiotowo, jest też dużo hodowców którzy naprawdę kochają swoje koty i szczerze mówiac można to rozpoznać dość szybko... szkoda, że tak to wygląda, mnie też to boli ale niestety tak wygląda nasza smutna rzeczywistość, mam tylko nadzieję, ze dzięki takim ludziom jak mamy na forum będzie coraz lepiej :)
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lut 12, 2005 23:12

Wybrałyśmy się dziś z Funią ponownie na wystawę./Ponownie - bo byłyśmy tam też tydzień temu.... :lol: tylko kotków nie było.... :cry: /
Byłam na takiej wystawie pierwszy raz w życiu. Muszę przyznać, że moje wyobrażenia były całkowicie odmienne od tego co zobaczyłam. Ocenianie kotów a następnie wręczanie nagród było dla mnie jednym wielkim chaosem. Pani prowadząca myliła się a pan z "ringu" obok zagłuszał ją.
Wiele kotów było zmęczonych i zestresowanych. Miałam wrażenie, że to konkurencje na czas.....
Koty były rzeczywiście piękne.....trudno powiedzieć, który najładniejszy.....tyle cudów.
Jako całkowity laik nie wiedziałam, że sprzedawanie kota bez rodowodu jest "niewskazane". A jeśli nie chcę go wystawiać ani rozmnażać? Co prawda to tylko teoretyczne pytanie bo kotów ci u mnie dostatek.... :lol:
Lucynka+ Lisek, Prozac, Rysiek, Kitka, Misia oraz za TM: Kota, Ptyś, Czika, Fredzio, Piracik, Imbir,Pysia, i Borysek/jedyny mój piesek/

Lucynka

 
Posty: 3376
Od: Czw sie 05, 2004 21:21
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 175 gości