♥ Muszu i Teemuś ♥ Jest lepiej :D

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 26, 2014 14:40 Re: Muszu i Teemuś kocurki dwa zapraszają na swój wątek :)

Miraclle pisze:Kasiu nie napiszę tego dlatego , bo moi chłopcy są chorzy i szukam chorób innym kotom.
Napisze to ku przestrodze, czysto profilaktycznie, dla bezpieczeństwa, bo nigdy z góry nie zakłada, że jego to może spotkać.

Muszu ma problemy z dziąsłami, do tego odporność nie jest wysoka myślałaś kiedyś o przetestowaniu go w kierunku FeLV/FIV ?
Czy wet kiedykolwiek o tym mówił, przestrzegał ?
Jak kot nie jest z pewnego miejsca nigdy nie ma 100% pewności, a pewne choroby nie dają objawów latami.


Oczywiście to może być zwykłe zapalenie dziąseł, może nawet jakieś autoimmunologiczne i stąd odporność taka jak jest.


Basieńko, dzięki takim osobom jak Ty na tym forum dowiedziałam się o kocich chorobach i przypadłościach 10000 razy więcej niż u wszystkich wetów u jakich byłam :)
Jestem wdzięczna za wszystkie sugestie i rady, bo z kim miałabym o tym porozmawiać?
Niestety weterynarze nie zawsze informują o wszystkim (albo w ogóle)...

Muszu był testowany na FIV i FeLV 1,5 roku temu - wyniki ujemne.
I bynajmniej nie polecili mi tego weterynarze (słowa nie pisnęli), leukocyty w dolnej granicy miał zawsze i dopiero buszując z necie poczytałam o białaczce itd.
Nie chcę nawet wspominać o tym, ale jak Muszek miał jakieś 8 miesięcy weterynarz - za przeproszeniem idiota, zaszczepił mi Muszerona na białaczkę bez testów !
Nagadał coś, że straszna choroba i trzeba szczepić. Ja - głupia, niedoinformowana zaufałam lekarzowi bezgranicznie. Bez wywiadu czy kot wychodzący, bez testu, bez badań krwi - nigdy już do niego nie pojechaliśmy. Na testy zdecydowałam się później.

Wiem, że zapalenie w pyszczku często pojawia się przy tych chorobach i powiem szczerze, że nie wykluczam powtórzenia testów na wszelki wypadek bo Muszek coś za bardzo mi choruje ostatnio.
Nawet wcześniej o tym myślałam, chociaż włos mi się jeży na głowie...

Teemo miał robione testy jeszcze przed adopcją, byłam wtedy mądrzejsza przynajmniej o tyle...

Dzięki Basieńko za rady, na prawdę doceniam je wszystkie :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Śro mar 26, 2014 15:09 Re: Muszu i Teemuś kocurki dwa zapraszają na swój wątek :)

Testy paskowe nie zawsze są wiarygodne.
Czasem zbyt mała ilość wirusa we krwi spowoduje niewyłapanie to przez test.
Tak samo tyczy się to czasu zarażenia. Wirus jest obecny we krwi chyba po upływie ok 4 tygodni albo nawet do 8 (nie jestem pewna).
To też lepsze jest PCR z krwi niż test (ale to tylko wtedy jak nie mamy 100% lub gdy testujemy za 1 razem). Po co wydawać dwa razy na testy, bo każdy test powinno się wykonać dwukrotnie w odstępach dwu czy trzy miesięcznych żeby wykluczyć test fałszywie dodatki i fałszywie ujemny.
Istnieje tez inna opcja kot jest zarażony ale wirus nie jest obecny we krwi tzw. zakażenie latentne (postać uśpiona). Która nie daje 100% pewności, że wirus nigdy nie wyjdzie do krwi. Postać ta jest wykrywalna jedynie przez PCR szpiku pod narkozą. Wyniki wysłane są chyba do Niemiec.

To tak w celach edukacyjnych :ok:

Jak Muszu miał robione testy to luzik. Oczywiście możesz zrobić tylko nie wiem czy jest sens skore tamte były ujemne. Może sprawdź mu morfologię, biochemię. Zobacz jaka jest.
Są koty z wrodzoną niską odpornością. Taki jest Kubuś. U niego jak leukocytów jest 4,5 to rozbój w biały dzień i to nie przez chorobę on tak ma od urodzenia. Jest to o co niebezpieczne bo upośledzona odporność jest wpisana w tę chorobę.

Pewnie Muszu ma wrodzona niską odporność i jak mu spada to wyłazi z niego różne dziadostwo.

Możesz mu profilaktycznie podawać beta glukan przez jakiś czas. Immunodol Cat dobrze sobie radzi :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro mar 26, 2014 15:51 Re: Muszu i Teemuś kocurki dwa zapraszają na swój wątek :)

Miraclle pisze:Testy paskowe nie zawsze są wiarygodne.
Czasem zbyt mała ilość wirusa we krwi spowoduje niewyłapanie to przez test.
Tak samo tyczy się to czasu zarażenia. Wirus jest obecny we krwi chyba po upływie ok 4 tygodni albo nawet do 8 (nie jestem pewna).
To też lepsze jest PCR z krwi niż test (ale to tylko wtedy jak nie mamy 100% lub gdy testujemy za 1 razem). Po co wydawać dwa razy na testy, bo każdy test powinno się wykonać dwukrotnie w odstępach dwu czy trzy miesięcznych żeby wykluczyć test fałszywie dodatki i fałszywie ujemny.
Istnieje tez inna opcja kot jest zarażony ale wirus nie jest obecny we krwi tzw. zakażenie latentne (postać uśpiona). Która nie daje 100% pewności, że wirus nigdy nie wyjdzie do krwi. Postać ta jest wykrywalna jedynie przez PCR szpiku pod narkozą. Wyniki wysłane są chyba do Niemiec.

To tak w celach edukacyjnych :ok:

Jak Muszu miał robione testy to luzik. Oczywiście możesz zrobić tylko nie wiem czy jest sens skore tamte były ujemne. Może sprawdź mu morfologię, biochemię. Zobacz jaka jest.
Są koty z wrodzoną niską odpornością. Taki jest Kubuś. U niego jak leukocytów jest 4,5 to rozbój w biały dzień i to nie przez chorobę on tak ma od urodzenia. Jest to o co niebezpieczne bo upośledzona odporność jest wpisana w tę chorobę.

Pewnie Muszu ma wrodzona niską odporność i jak mu spada to wyłazi z niego różne dziadostwo.

Możesz mu profilaktycznie podawać beta glukan przez jakiś czas. Immunodol Cat dobrze sobie radzi :ok:


Basia, jesteś skarbnicą wiedzy :D Dzięki :1luvu:
I m.in dzięki temu właśnie Twoje kocurki są w tak dobrej formie mimo choroby.

Mam nadzieję, że skombinujemy autko i pojedziemy jeszcze w piątek a jak nie to najpóźniej w poniedziałek.
Mam niby tu na miejscu 3 kliniki, ale w Myślenicach wetki mają całą historię leczenia Muszki i im po prostu ufam.

Generalnie problemy ze zdrowiem Muszu zaczęły się jak w zegarku odkąd pojawił się Teemo...
Muszek bardzo szybko malucha zaakceptował, ale jednocześnie przeżył straszny stres, wtedy zaczęły się sporadyczne biegunki, odporność mu spadła na pewno.
Stąd też październikowe badania krwi i USG brzuszka - bo troszkę się wystraszyłam.

Wieczorkiem jakieś fotki wrzucę :)
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Śro mar 26, 2014 17:47 Re: Muszu i Teemuś kocurki dwa zapraszają na swój wątek :)

Heja Kaś :1luvu: :1luvu:
A co to ja czytam, co to się dzieje?
Diabelski Diabeł Lamar
vel Kozi Cyc
Prosimy pięknie w nasze skromne progi http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10466019

ObrazekObrazek

Blodka

 
Posty: 1273
Od: Sob wrz 07, 2013 9:45
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro mar 26, 2014 18:03 Re: Muszu i Teemuś kocurki dwa zapraszają na swój wątek :)

Blodka pisze:Heja Kaś :1luvu: :1luvu:
A co to ja czytam, co to się dzieje?


Hej Blodziku :1luvu:

Aaa Muszek mi coś na dziąsełka choruje.
Nie jest źle, ale trzeba działać :)
Jakbym mu do pyszczka nie zaglądała to bym nawet nie wiedziała, że mu coś dolega.
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Śro mar 26, 2014 18:06 Re: Muszu i Teemuś kocurki dwa zapraszają na swój wątek :)

Łojeny bidny Muszu :cry:
Trzymam kciuki za polepszenie zdrówka :1luvu:
Diabelski Diabeł Lamar
vel Kozi Cyc
Prosimy pięknie w nasze skromne progi http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10466019

ObrazekObrazek

Blodka

 
Posty: 1273
Od: Sob wrz 07, 2013 9:45
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro mar 26, 2014 18:09 Re: Muszu i Teemuś kocurki dwa zapraszają na swój wątek :)

Blodka pisze:Łojeny bidny Muszu :cry:
Trzymam kciuki za polepszenie zdrówka :1luvu:


Dziękujemy bardzo :1luvu:
Muszka nic nie boli bo wcina i gryzie pięknie.
Jednak jedziemy z puchatkiem do weta wkrótce.
Znowu bidulek będzie smarowany, ale musi to przetrwać :)
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Śro mar 26, 2014 19:16 Re: Muszu i Teemuś kocurki dwa zapraszają na swój wątek :)

I fotek kilka wieczorową porą

Zrobione już jakiś czas temu z serii "Muszu mój Ty Geniuszu"
Wcisnąć się i zaklinować a najlepiej do tego zrestartować Dużej komputer... o taak :twisted:
Obrazek

Obrazek

A to dzisiaj... zrolowane serwetki i wylegiwanie się na stole :roll:
Obrazek

Teemcia z serii "senne pozy", tym razem na drugim biurku :mrgreen:
Obrazek

I Teemolek robi chlebek :)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Śro mar 26, 2014 19:50 Re: Muszu i Teemuś kocurki dwa zapraszają na swój wątek :)

Muszu ma zdecydowanie za mało miejsca na kompie.
Musicie pomyśleć o wyższym biurku co by kotek miał więcej przestrzeni :mrgreen:
Kombinator z niego i leżing w słoneczku :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Muszu nie opalaj się masz śliczne futerko :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Teemuś słodziak :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Z niego to grzeczny koteczek i jak słodko przy tym wygląda :oops:
Pozycja chlebkowa jedna z ulubionych mojego Kubola :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro mar 26, 2014 19:54 Re: Muszu i Teemuś kocurki dwa zapraszają na swój wątek :)

Muszu przesłodziak, ta minka jak się zaklinował :1luvu: Teemo wampirro :1luvu:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 26, 2014 20:08 Re: Muszu i Teemuś kocurki dwa zapraszają na swój wątek :)

Kocham wampirka :1luvu:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw mar 27, 2014 18:34 Re: Muszu i Teemuś kocurki dwa zapraszają na swój wątek :)

Witajcie :1luvu:

Miraclle pisze:Muszu ma zdecydowanie za mało miejsca na kompie.
Musicie pomyśleć o wyższym biurku co by kotek miał więcej przestrzeni :mrgreen:
Kombinator z niego i leżing w słoneczku :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Muszu nie opalaj się masz śliczne futerko :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Teemuś słodziak :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Z niego to grzeczny koteczek i jak słodko przy tym wygląda :oops:
Pozycja chlebkowa jedna z ulubionych mojego Kubola :ryk: :ryk: :ryk:


Teraz już komputer stoi tak, żeby nie wskakiwał, bo rzeczywiście potrafił mi kilka razy zrestartować :D
Tak, Teemuś jest grzeczny, ale... (no tak jest ale) jak zaczyna brykać i wpada w szał zabawy to potrafi ładnie nabroić :)

Spilett pisze:Muszu przesłodziak, ta minka jak się zaklinował :1luvu: Teemo wampirro :1luvu:

ab. pisze:Kocham wampirka :1luvu:


Mam kota wampirka i kota z niedomykającym się pyszczkiem, czego chcieć więcej :ryk:
Śmieszne są oba i mamy codziennie z mężem mnóstwo frajdy w samym obserwowaniu co potrafią wyczyniać :D
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Czw mar 27, 2014 19:20 Re: Muszu i Teemuś kocurki dwa zapraszają na swój wątek :)

Kasiu nic się nie martw moje też potrafią zaszaleć. Najbardziej przed albo po kuwecie jest szał :ryk: :ryk: :ryk:
Nieraz mieszkanie wygląda jak po przejściu tornado, a jak w to wszystko wmiesza się Dżulka to biega za nimi i szczeka. Dom wariatów :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Czw mar 27, 2014 19:57 Re: Muszu i Teemuś kocurki dwa zapraszają na swój wątek :)

Miraclle pisze:Kasiu nic się nie martw moje też potrafią zaszaleć. Najbardziej przed albo po kuwecie jest szał :ryk: :ryk: :ryk:
Nieraz mieszkanie wygląda jak po przejściu tornado, a jak w to wszystko wmiesza się Dżulka to biega za nimi i szczeka. Dom wariatów :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:


Normalny dom :mrgreen:
Nie wyobrażam sobie, żeby nie było zwierzaków :D
Zawsze odkąd byłam dzieckiem były psy, teraz już na swoim mam koty.
Szaleństwa im wybaczam, chociaż czasem aż się łapię za głowę jak widzę tą demolkę :D
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Czw mar 27, 2014 20:05 Re: Muszu i Teemuś kocurki dwa zapraszają na swój wątek :)

Rilla07 pisze:
Normalny dom :mrgreen:
Nie wyobrażam sobie, żeby nie było zwierzaków :D
Zawsze odkąd byłam dzieckiem były psy, teraz już na swoim mam koty.
Szaleństwa im wybaczam, chociaż czasem aż się łapię za głowę jak widzę tą demolkę :D


Zwierzaki w domu muszą być koniec kropka :mrgreen:
Demolka dobre słowo :ok:
Koty to harpagany jakich mało :ryk: :ryk:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05, Silverblue i 115 gości