Wasia i Kropka. A życie toczy się dalej.

kotkins pisze:Alienorku, ale Zosik nie jest Zosią...wiedziałaś???

Wew chwili obecnej ledwo żyję więc nie jestem pewna czyjegokolwiek imienia.

Dostałam Alienorku, dostałam. Dziękuję kochana!
Jeżeli bendem mogła się odwdzięczyć, to pisz, dzwoń, wołaj (daleko nie masz, może usłyszę).

Pisałam do admina, okazało się, że serwer nie zrobił kopii zapasowej z dnia padnięcia i nie ma wszystkiego, co było napisane dzień przed umarnięciem forum.
Dwa dni kleciłam bazarki.
Jeszcze się nie otrząsnęłam.
Jak minie trauma, to zrobię je jeszcze raz.

To prawda - Zosik w dokumencie tożsamości nie ma Zofii.
Nie wszyscy wiedzą, ale to zupełnie nie ma znaczenia, bo np. małż jeszcze nigdy nie powiedział do mnie po imieniu. Mówi Zosik, albo ewentualnie Zosiu - jeżeli chce być miły.
Mój dzieć kiedyś w przedszkolu też upierał się, że jego mama ma na imie Zosik (przy czym wymawiane przez niego brzmiało jak sosik) i długo musiałam tłumaczyć, że to nie jest prawdziwe imię mamy.
Był zdziwiony.

Moja siostra miała imiona Janina - po Mamie i Teresa - po Babci.
W dokumentach używała Teresa a na co dzień Ala, bo jakoś jako dziecię była ładna, no i zaczęli od Laluni a skończyli na Ali.
Strasznie to wszystko było zagmatwane, bo używanie imienia zależało od stopnia znajomości.
Najgorzej mieli uczniowie, którzy na początku nie bardzo rozumieli dlaczego wszyscy w szkole mówią Ala do pani, która całkiem inaczej się nazywa:)

Powodzenia w odzyskiwaniu a właściwie w kolejnym wymyślaniu bazarku.
Zrób sobie najpierw może w jakimś wordzie albo byle czym, żeby kopia była

ooooooooo nie tylko mnię dotkło znikactwo na wątach
hi hi hi

no właśnie jak tak czytam wątki - to jakby postów brakowało

Irafał gdzieś tłumaczył - nie zapisał się backup wpisów w czwartek wieczór (bo serwer padł)wiec wszystko po środowym backupie poszło w kosmos.

Wpisy wpisami...
Ale MOJE BAZARKI!!!!!!!!!!

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!

Chyba muszę, czymś rzucić i wydrzeć się na ulicy, żeby mi przeszło. Jak Japończycy.

Zosik pisze:Wpisy wpisami...
Ale MOJE BAZARKI!!!!!!!!!!

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!

Chyba muszę, czymś rzucić i wydrzeć się na ulicy, żeby mi przeszło. Jak Japończycy.

Zosia
osobiscie znam miejsce i potencjalny cel
było by "piekne z pożytecznym" :twisted:

edytuję
i wykasowałam to co napisałam z edycji :roll:

Tak, czy tak - zdaje się, że wiem, które miejsce masz na myśli. :mrgreen:

Zosik pisze:Tak, czy tak - zdaje się, że wiem, które miejsce masz na myśli.

ja wiem, że Ty wiesz, że ja wiem

luelka pisze::mrgreen:

Witam koleżankę w naszych skromnych progach! :mrgreen:

Wieści o Bandim jakieś mam.... ale, że są nie najlepsze.... to nie chce mi się nawet pisać.
W skrócie: widok domu bardzo odległy, tymczas się kończy, bo Pati w ciąży, więc: albo znajdzie się dom, albo trzeba szukać nowego tymczasu.
Tyle na ten temat.
Wizyta PA Czikity jutro. Ewunia na pewno zda relację...

Tymczasem zapraszam na dwa bazarki, które uczyniłam byłam zanim padło forum. W związku z umarnięciem zniknęły lub znikły i dopiero teraz pozbierałam się po smutku, rozpaczy i traumie, czyniąc je od nowa:

Bazarek Rzeczy Zupełnie Do Niczego NiePotrzebnych (tym razem na dług po operacji Hrabiny):
viewtopic.php?f=20&t=161320

Bazarek na puchacze i miaukuny uratowane przez kotkinsa, Neigh & co.:
viewtopic.php?f=20&t=161321

Wiem, że niektórzy już licytowali, ale nie odtworzę kto i co, więc proszę przybyć tamże raz jeszcze.

Z Gdańska kogoś mądrego potrzebuję do przeprowadzenia PA Bandiego!

Może na dogo zapytaj w tym wątku?
http://www.dogomania.pl/forum/threads/2 ... tr-1-12-14

Dogomania wywołuje u mnie mieszane uczucia, chociaż muszę przyznać, że kiedyś bardzo fajna i konkretna dziewczyna z dogo zrobiła dla mnie wizytę w Wałbrzychu. W pierwszej kolejności mam nadzieję, że znajdzie się tutaj ktoś, kogo "znam". Zawołam tam oczywiście, jeżeli nikt się nie znajdzie tu, ale wolałabym, żeby to była ostateczność.

Wasia i Kropka. A życie toczy się dalej.

Kto przegląda forum