



Ja tez osiwiałam przez koty

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Alienor pisze:Za zdrowie i apetyt Wojtusia![]()
![]()
![]()
I żeby vipek nasz drogi nie osiwiał(a) przez jego pomysły![]()
![]()
vacances2020 pisze:pozwole sobie sie wtracic;skoro nie rozrozniasz ktory z kotow Ci nasikal do lozka to znaczy ze ten grubobrzuchy NIE SIKA NA POMARANCZOWO???
to dobry znakmoj kot umarl na fip dwa tyugodnie temu ,ale sikal tak jak w opisie fipa na kolor ktorego nigdy nie zapomne
vacances2020 pisze:to naprawde duza ulgatrzymam kciuki za Twojego koteczka;pozatym cokolwiek mu jest jezeli to nie fip to przy takiej opiece napewno wyzdrowieje.chyba ze mu sie spodoba w tym pieciogwiazdkowym hotelu no i tak bedzie sobie zyl jeszcze dwadziescia lat z tym brzucholem a pancia mu bedzie dogadzac
Hannah12 pisze:Rozumiem, że jajeczka dojechały całe
cytryna pisze:Wojtuś- najbardziej rozpieszczany kot świata![]()
normalny kolor moczu to dobra oznaka
cytryna pisze:Wojtuś- najbardziej rozpieszczany kot świata![]()
normalny kolor moczu to dobra oznaka
Hannah12 pisze:Tego typu leki mają wspomóc układ odpornościowy i Pysi na pewien czas poprawiły kondycję, ale to było z 8 lat temu i już za bardzo nie pamiętam na jak długo pomogły.
Pysiunia to koteczka specjalnej troski. Ale odpukać od roku nie choruje.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, niafallaniaf, puszatek, Tundra i 95 gości